Miłość to jedno z najpiękniejszych uczuć towarzyszących człowiekowi. Jest także jednym z najczęstszych literackich motywów. Przedstawianiem miłości zajmowali się już artyści od bardzo dawna, ukazując różne jej oblicza. Motyw ten znaleźć możemy w dziełach twórców różnych epok, od starożytności aż po utwory współczesne. Wędrówkę po wybranych dziełach, w których obecny jest wątek miłości proponuję zacząć od Biblii.

Motyw miłości znajdujemy w biblii. Chrystus, w Nowym Testamencie, głosił istnienie różnorakich cnót. Odczytajmy Jego słowa:

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość"(1 Kor.13,13).

Miłość miała być najpotężniejsza ze wszystkich trzech cnót. Ale jest także najtrudniejsza. Wymaga najwięcej poświęceni i wyrzeczeń. Z kolei być może dlatego jest także cnotą o największej sile. Miłość w Biblii stawiana jest na pierwszym miejscu, dzięki niej możliwe jest człowieczeństwo:

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący".

Miłość w Biblii ma różne oblicza. Jest ukazywana jako miłość człowieka do Boga. Ale znajdujemy w Piśmie Świętym także opisy miłości Boga do swego narodu. Biblia przynosi także przykłady miłości ojcowskiej a także matczynej, której najpiękniejszym przykładem jest matka Chrystusa.

Miłość jest piękna poprzez swą bezwarunkowość i niemalże całkowite oddanie drugiemu. Poprzez nią możliwe jest uzyskanie szczęścia. Niemniej jednak w literaturze najczęstszym motywem jest historia miłości nieszczęśliwej czy wręcz tragicznej. Miłości, która dostarcza cierpienia a kochanków skazuje na tęsknotę, tułaczkę, a nawet śmierć ludzi darzących się uczuciem.

Opowieścią o tragicznej miłości dwojga kochanków jest historia Romea i Julii. To bohaterowie dramatu Wiliama Szekspira, który swój tytuł wziął właśnie od imion kochanków. "Romeo i Julia" to opowieść o młodych ludzi, którzy chociaż ogromnie się kochają, nie mogą jednak być razem. Dzieje się tak ponieważ należą do dwóch skłóconych ze sobą "na śmierć i życie" szlacheckich rodów. Wzajemna nienawiść ich rodzin doprowadza do tragedii, jaką jest śmierć młodych. Ponieważ nie mogą być razem na ziemi, postanawiają pozostać ze sobą na wieki.

O nieszczęśliwej miłość opowiada także utwór pod tytułem "Tristian i Izolda." Tytułowi bohaterowie zakochują się w sobie za sprawą magicznego napoju. Ich miłość nie kończy się jednak wspólnym szczęściem. Izolda to narzeczona Marka, króla i zwierzchnika Tristiana. Musi więc zgodnie z przyrzeczeniem zostać żoną władcy. To jednak jest początkiem tragedii. Małżeństwo nie jest szczęśliwe. Samotny, zakochany w Izoldzie Tristaian umiera. Tuż po nim umiera także Izolda. Ich miłość może spełnić się dopiero po śmierci. Spotykają się symbolicznie we wspólnej, złączonej krzakiem głogu mogile.

Motyw tragicznej miłości bardzo często powraca także w romantyzmie. Typowy romantyczny bohater to indywidualista. Jednostka nieprzeciętna, która nie może znaleźć porozumienia ze społeczeństwem. Nie jest także w stanie stworzyć udanego związku. Nie rozumiany w swych dążeniach, marzeniach i wrażliwości skazany jest na samotność. Nie znajduje kobiety, która zrozumiałaby jego dążenia i wsparłaby jego sztukę. Miłość romantycznego bohatera to miłość skazana na porażkę, a jemu samemu dostarczająca wielu cierpień. Samobójstwem kończy się na przykład romantyczna opowieść o miłości Wertera do Lotty. Szczęścia w miłości nie znajduje także Gustaw, bohater "Dziadów" Adama Mickiewicza. Występujący w czwartej części utworu Mickiewicza młodzieniec, to także bohater mający cechy romantyka. Historię jego miłości poznajemy gdy on sam zwierza się księdzu Piotrowi ze swych rozterek. Mówi o swym uczuciu, o ukochanej i o rozstaniu. Ksiądz zna przyczynę nieszczęścia. Gustaw tego, jaka ma być miłość uczył się z książek. Czytając "Cierpienia młodego Wertera" i "Nową Heliozę" wyidealizował uczucie, o którym marzył. Stworzył obraz idealnej kochanki i związku z nią. Zamiast uczucia dającego szczęście pragnął miłości romantycznej. Tragicznego, czystego, skazującego na cierpienie uczucia. Uczucie, które doprowadza do obłędu, i w którego naturę wpisana jest niejako niemożność spełnienia i szczęścia.

Do ideału romantycznej miłości wraca Bolesław Prus w "Lalce". Uczucie jakim Wokulski darzy Izabelę także jest uczuciem tragicznym i niespełnionym. Na szczere zainteresowanie mężczyzny Izabela reaguje obojętnością. Jest wyniosła, nieczuła i zapatrzona w siebie. Nawet gdy zdaje się przyjmować zaloty Wokulskiego jej zachowanie okazuje się tylko grą, obliczoną na pozyskanie kolejnych pieniędzy dla zadłużonego ojca. Wokulski ślepo zakochany w pięknej Izabeli na początku nie dostrzega obojętności kobiety. Kiedy jednak zdaje sobie sprawę z tego jaka jest Izabela, i co do niego czuje z rozpaczy chce targnąć się na własne życie. Wątek miłości Wokulskiego i Izabeli, a także sama postawa kupca jest niewątpliwie romantycznym wątkiem powieści. Mimo, iż główny bohater, Wokulski nosi w sobie także liczne cechy pozytywisty. Jest ambitny ma ogromny szacunek dla pracy dzięki której mógł pozyskać majątek i starać się o przyjęcie do tak zwanych "wyższych sfer" społecznych. Jednak miłość jest silniejsza od pozytywistycznych ideałów, i doprowadza bohatera do zguby. Jak możemy przypuszczać, bo Prus owiał zakończenie losów Wokluskiego tajemnicą.

O tym jak niszczącą siłą może być miłość przekonuje nie tylko lektura romantyków. Ogromną moc miłości przedstawił także Władysław Reymont w powieści "Chłopi." Jest to jednak miłość oparta na biologicznym pragnieniu i witalności. Uosobieniem takiej miłości, a jednocześnie sił natury popychających człowieka do współbycia z innymi, jest postać Jagny. Młoda dziewczyna rozkochuje w sobie kolejnych mężczyzn, sama także angażuje się w kolejne relacje. Nie może okiełznać swego popędu, siły która popycha ją w męskie ramiona i ku zgubie. Takie zachowanie sprawia bowiem, że zostaje odrzucona i potępiona przez społeczność wsi, w której mieszka. "Chłopi" to jednakowoż nie tylko tragiczna historia wiejskiej kobiety, prócz wielu różnych wątków na uwagę zasługuje także postawa Boryny, męża Jadwigi. On prócz młodej Jagny umiłował nad wszystko ziemię. Ziemię, która dawała mu plon, ziemię dzięki której żył. To ona go karmiła i to jej poświęcił całe swe życie. Miłość ta stała się wartością nadrzędną w stosunku do miłości do kobiety.

W literaturze pojawia się jeszcze jeden rodzaj miłości, który stawia pod znakiem zapytania osobiste szczęście. To miłość do ojczyzny. Poświęcenie dla dobra kraju, czy narodu wymaga nierzadko od bohaterów rezygnacji z osobistego szczęścia i z bliskości z drugim człowiekiem. Sytuację taką opisuje Adam Mickiewicz w dramacie pod tytułem "Konrad Wallenrod." Tytułowy Konrad to z pochodzenie Litwin. Wnika on jednak w struktury Zakonu Krzyżackiego, aby potem podstępem pokonać wroga. A ty samym uwolnić Litwę, swą ojczyznę od uciążliwych najazdów ciemiężyciele. Misja ta jest okupiona jednak rozstaniem z Aldoną. Kobietą, którą kocha. Aldona także darzy go wielką miłością. Dlatego choć nie powstrzymuje Konrada to porzucona, z rozpaczy, zamyka się w wieży. Dalsze życie pędzi jako pustelnica. Jest jednak ciągle blisko swego ukochanego. Konrad zyskuje ukojenie w tęsknocie słysząc śpiew ukochanej.

Prócz miłości tragicznej są w literaturze przykłady miłości, która mimo przeciwności losu kończy się spotkaniem kochanków. Taką opowieścią jest niewątpliwie epopeja Homera pod tytułem "Odyseja". Peneolopa żona tytułowego bohatera, czeka wszak na Odysa przeszło dziesięć lat. W tym czasie odrzuca awanse kolejnych zalotników. Nie chce angażować się w nowy związek, bo wierzy, że jej mąż mimo wszystko do niej wróci. Jej cierpliwość, niezłomność i miłość zyskują nagrodę. Odys, po wielu latach wraca z tułaczki i na powrót może zająć miejsce obok żony.

Podobną postawę żony, która wybacza błędy męża i trwa z nim mimo przeciwności losu jest Elżbieta Biecka. Elżbieta to żona Zenona Ziembiewicza, głównego bohatera "Granicy" Zofii Nałkowskiej". Związek bohaterów zostaje wystawiony na ciężką próbę, gdy Elżbieta dowiaduje się o romansie Zenona ze służącą Justyną. Nadomiar złego służąca z majątku rodziców Ziembiewicza spodziewa się dziecka swego pana Zenona. Elżbieta mimo gniewu i upokorzenia zdobywa się na wyrozumiałość. Postanawia wybaczyć Zenonowi, po czym razem z nim chce pomóc Justynie. Równocześnie jednak jej postawa nie jest jednoznaczna. Pomoc dziewczynie polegać ma bowiem na zorganizowaniu zabiegu przerwania ciąży i zapłaceniu za niego. Usunięcie dziecka jest z kolei powodem szaleństwa dziewczyny. Gest Ziembiewiczów w efekcie doprowadza do tragedii. Justyna wdziera się do gabinetu Zenona Ziembiewicza. Nie baczy na to, iż jest on burmistrzem, nie obchodzą jej także trwające w mieście zamieszki. Odnajduje Zenona i w gniewie i szaleństwie oblewa go kwasem.

Literatura nie jest jedyną sztuką która stawia sobie za zadnie uchwycenie piękna bądź tragizmu miłości. Motyw miłości ukazuje również malarstwo. Przykładem obrazu przedstawiającego dwoje zakochanych jest obraz Rembrandta noszący tytuł "Żydowska narzeczona." Widniejąca na obrazie para emanuje spokojem i miłością. Mężczyzna trzyma kobietę w uścisku i w zasadzie jest to jedyny bardziej odważny gest, poza tym są bardzo powściągliwi. Ponieważ są na obrazie przedstawieni w biblijnych strojach, więc należy się domyślać jak istotną jest dla nich wiara, stanowiąca zapewne umocnienie uczucia.

Najsłynniejszą bodajże rzeźbą ukazującą piękno miłości jest "Amor i Psyche", rzeźba, która wyszła spod dłuta włoskiego rzeźbiarza Antonia Canovy. Przedstawia ona dwoje młodych ludzi, złączonych miłosnym splotem. Została wykonana z marmuru, miękka linia podkreśla piękno ciał przedstawionych kochanków. Rzeźba nawiązuje do antyku. Przede wszystkim jednak ujmuje swym pięknem i delikatnością postaci. W dodatku nazwa odsyła do mitologicznej opowieści o miłości Psyche i Amora. Opowieści ukazującej iż determinacja i prawdziwe uczucie może pokonać największe trudności. To z kolei wskazuje na pominiętą w dotychczasowych rozważaniach mitologię grecką, jako na pewien zbiór miłosnych wątków. Historia Amora i Psyche nie jest bowiem jedyną opowieścią o miłości ukazaną w mitologii. Wręcz przeciwnie, niemal każda z mitycznych opowieści dotyka tego wątku. Miłość w mitologii skłania bohaterów do odwiedzin w zaświatach, ucieczki, przemiany. Miłość ta dotyka nie tylko bogów ale nierzadko, za sprawą ich czarów także zwykłych śmiertelników.

Przykłady, do których odwoływano się w niniejszej pracy zdają się pokazywać różnorodność ujęć miłości. Skłaniają także do refleksji nad charakterem tego uczucia. Zważywszy, iż większość z powyższych dzieł opowiada o miłości tragicznej i niespełnionej można zadać sobie pytanie dlaczego tak się dzieje. Zagadką pozostanie jednak czy miłość tragiczna częściej jest opisywana bo to właśnie ona częściej zagląda do serc artystów? Czy też, być może jest ona wdzięczniejszym literackim tematem. Tematem pozwalającym poruszyć najgłębsze uczucia, zbudzić wielkie emocje u czytelników.