Cierpienia to motyw przewijający się w literaturze każdej epoki. Dzieje się tak ponieważ samo uczucie cierpienia jest powszechnym odczuciem towarzyszącym ludziom od początku ich ziemskiego bytowania.

W mitologii postacią naznaczoną cierpieniem był Prometeusz. Jego cierpienie spowodowane było gniewem bogów. Prometeusz ulepił człowieka i aby ułatwić mu życie ukradł z Olimpu ogień. Rozgniewani bogowie postanowili surowo go ukarać. Według mitologii Prometeusz miał zostać przykuty do skały i skazany na okrutną mękę. Sęp co dzień na nowo wydziobywał mu wątrobę, która potem odrastała, aby cierpienie wciąż trwało. Prometeusz stał się symbolem nie tylko odwagi ale także poświęcenia i cierpienia. Cierpienia niezawinionego bo czyny Prometeusza były dobre i miały pomóc ludziom, ściągnęły jednak na jego głowę gniew mieszkańców Olimpu.

Inną postacią uosabiającą cierpienie był Hiob. Hiob, o którym mówi biblia był człowiekiem prawym i głęboko wierzącym. Mimo jego posłuszeństwa Bóg postanawia jednak srodze go doświadczyć. Zsyła nań kolejne nieszczęścia. Mimo, iż Hiob traci kolejno niemal wszystko co dla niego ważne nie wyrzeka się Boga. Ufa mu bez względu na wszystko i nie traci wiary, dzięki temu wychodzi z próby zwycięsko.

O ludzkim cierpieniu i samotności opowiada także "Wieża" Gustawa Herlinga - Grudzińskiego. Poznajemy w niej Lebbroso, człowieka który poprzez chorobę tak jak Hiob traci wszystko co ważne. Samotny, pogrążony w bólu i rozpaczy mieszka w wieży. Nową nadzieję, w jego serce wlewa dopiero niespodziewane odkrycie. W swej wieży znajduje Biblię i list zmarłej już siostry, która kiedyś dzieliła z nim cierpienie. Od tej chwili znajduje w sobie siłę by zmagać się z cierpieniem i na nowo ufa Bogu.

Wszystkie wymienione tu postaci łączy motyw cierpienia. Na nieustanne cierpienia skazany został Prometeusz, Hiob także zmuszony był znieść wiele ciężkich prób, Trędowaty z opowiadania Grudzińskiego także doznał cierpienia. Hiob znalazł w sobie dosyć siły by wytrwać dzięki wierze. Wiara i modlitwa pomogła także mieszkańcowi wieży. Nie było jej w postaci mitologicznego Prometeusza, który jednak mimo tego znalazł w sobie dosyć siły aby nie upokorzyć się i wytrwać. Postawa bliska wszystkim trzem postaciom charakteryzuje współczesnego człowieka, który według słów Herlinga - Grudzińskiego:

"Współczesny Hiob nie zawsze umie się modlić i zaufać Bogu, zawsze jednak powinien podjąć trud przesuwania się choćby o ziarnko maku na szczyt świętej góry..."

Metaforą człowieczej sytuacji w sytuacji cierpienia jest opisany przez Grudzińskiego kamienny posąg. Przedstawia on pielgrzyma, który wspina się na szczyt góry. Według legendy przemieszcza się co roku ale jedynie o ziarnko maku. Droga, którą pokonuje przedstawia drogę, którą pokonuje każdy człowiek. Drogę trudną i długą, pełną przeszkód, której pokonanie utwierdzać go będzie w człowieczeństwie.