Do najważniejszych wydarzeń w życiu literacko-artystycznym okresu międzywojennego zaliczyć zapewne trzeba powstanie ruchu awangardowego w literaturze, a zwłaszcza w poezji. Reprezentantami nowych idei byli tacy wielcy pisarze, jak Tadeusz Peiper czy Julian Przyboś. Uważali oni, że trzeba zerwać z dotychczasowym rozumieniem sztuki, odciąć się od tradycji - zwłaszcza romantycznej i rozpocząć tworzenie nowej literatury od podstaw, od "punktu zero" jak mawiali. Takie postrzeganie poezji i literatury związane było z wciąż postępującą technicyzacją i idustrializacją rzeczywistości. Całkowicie nowa rzeczywistość, która ma bierze swój początek wraz z rozwojem techniczno-przemysłowym, powinna być opisywana przez równie "teraźniejszą" sztukę, gdyż ta tradycyjna, nie jest w stanie już opisywać świata współczesnego człowieka.

Znalazło to oczywiście wydźwięk w całkowicie nowym modelu wiersza, który zaproponowali awangardowcy. Sprzeciwili się zastanym regułom tworzenia sztuki, uważali, że twórca jest rzemieślnikiem słowa i nie towarzyszy mu w tworzeniu żadne natchnienie. Utwór poetycki powinien być zwięzły i "szybki", nie zawierać żadnych zbędnych słów, ale miał za to nieść ze sobą maksymalną siłę znaczeń.

Do takich właśnie twórców zaliczyć możemy Juliana Przybosia, który w swych wierszach starał się realizować pomysły zaproponowane przez twórców z "Awangardy Krakowskiej". Do najważniejszych haseł-postulatów zaliczyć trzeba znane powiedzenie "3 x M", co oznaczało "Miasto, Masa, Maszyna". Przez nie wyrażał się podziw i zainteresowanie dla środowiska miasta, które tętni życiem fabryk i rozwoju cywilizacyjnego, bohaterem wierszy miał być człowiek z "masy społecznej" - tzn. zwykły człowiek, niczym się niewyróżniający się z pośród innych, maszyna natomiast to przykład wspaniałej konstrukcji oraz symbol nowych czasów. Taki właśnie obraz przedstawia nam Przyboś w wierszu "Dachy". Poeta przedstawia nam tu potęgę rozwijającego się miasta, które tętni życiem, jest idealnym miejscem dla nowoczesnego człowieka oraz artysty, który może się inspirować jego wspaniałością.

Miasto dla poety w tym wierszu jest jakby odpowiednikiem człowieka, jego antropomorfizm poświadcza takie przypuszczenia. Miasto rodzi się, rozwija i tętni życiem, które dzięki rozwojowi cywilizacyjnemu ma się stać lepsze.

Do swych poetyckich przedstawień Przyboś wykorzystuje metafory figur geometrycznych, które inspirowane są zapewne kubizmem. Ma to przedstawiać wielowymiarowość rzeczywistości oraz jej dynamiczną strukturę. Dodatkowo poeta stosuje w wierszu wiele wyrazów onomatopeicznych, które dają efekt żywego i tętniącego życiem społeczeństwa w mieście.

Refleksję na temat tego typy twórczości awangardowej odnaleźć możemy w wierszu "Cieśla". Jest on wierszem autotematycznym, to znaczy opowiadającym o samym procesie twórczym poety. Zdaniem Przybosia poeta jest jak właśnie jak cieśla, stolarz, rzemieślnik, którego materiałem do pracy jest język, słowa. Poeta awangardowy nie pisze swych utworów w przypływie jakiś sił nadprzyrodzonych - natchnienia, jak to było w romantyzmie, ale z pełna świadomością buduje swój wiersz, składa zdania, wymyśla metafory. Wiersz jest wynikiem jego inwencji twórczej i talentu w obróbce języka, a nie mistycznych uniesień. Również w tym wierszu daje się zauważyć ważną dla tych wierszy dynamikę, która objawia się w stosowanych przez poetę czasownikach, których jest tu bardzo dużo. Mamy tu też do czynienia z gloryfikacją techniki i jej znaczenia dla nowej sztuki - Przyboś używa tu terminologii właściwej słownikom matematycznym oraz technicznym.

Na podstawie tych wierszy świetnie widać, jakie były podstawowe założenia sztuki awangardowej. Sztuka ta stała się z czasem jedną z dominujących form w życiu artystycznym XX wieku, zwłaszcza w sztuce zachodniej i amerykańskiej gdzie działali jej najwybitniejsi przedstawiciele. Często uważana była za mało komunikatywną, ale na tym właśnie polegał jej filozoficzny projekt, który miał ukazać zmiany jakie zaszły w człowieku i otaczającej go rzeczywistości.