Czy świat zaczyna się wewnątrz nas?Każdy z nas posiada wiele marzeń, lecz jedynie jednostki ambitne mają wystarczającypokład sił, aby do nich dążyć. Niewątpliwie zalążek każdej z naszych decyzji powstaje wnaszym umyśle i to od nas zależy jak dana myśl zostanie rozwinięta. Aby spełniać swojeplany musimy być cierpliwi i samozaparci. To właśnie te cechy są kluczem do sukcesu, awalka o nie zależy tylko od naszej dyscypliny. Uważam, że każde wyzwanie związane zdążeniem do celów zaczyna się wewnątrz nas i wiąże się z nieustającą konfrontacją zprzeciwnościami losu. Niestety nie każdy jest wystarczająco wytrwały, aby bez przerwysprzeciwiać się głosom zła, które z łatwością opanowują naszą duszę i podpuszczają nas dowybrania łatwiejszej drogi i odpuszczenia.Ludzie wrażliwi na cierpienie innych często zmuszeni są do podejmowania trudnychdecyzji. Sądzę, że bohaterowie tragiczni podczas ostatecznego wyboru niejednokrotnieprzeżywają wewnętrzną walkę ze złem. Idealny tego przykład zawarty jest w powieści“Konrad Wallenrod” Adama Mickiewicza. Tytułowy bohater zmuszony jest do złamaniawszelkich zasad panujących w zakonie krzyżackim, aby poprzez haniebny czyn uratowaćwolność swojej ojczyzny. Tragiczny los zmusza Konrada do rezygnacji z spokojnego życiana rzecz pomocy niewinnemu społeczeństwu. Mimo wszelkich niepewności ostateczniedecyduje się na podstęp. Wallenrod gotów jest do najwyższych poświęceń dla dobra kraju.Także Konrad z 3 części dramatu “Dziady” Adama Mickiewicza cierpi za miliony. Bohaterpragnie wolności społeczeństwa do tego stopnia, że jest gotowy na konfrontację z Bogiem.Jego poczynania są idealnym przykładem tego, że wszystko zaczyna się w naszej głowie.Zanim podejmiemy ostateczną decyzję nasz mózg musi stoczyć wewnętrzną walkępomiędzy dobrem a złem, aby wybrać tą odpowiednią drogę.Sądzę, że bohaterowie kierujący się ideą pomocy innym najpierw muszą zacząć oduporządkowania swoich myśli, aby być odpornym na rezygnacje. Bernard Rieux z powieściAlberta Camusa “Dżuma” posiadał odpowiedni zapas sił na walke z choroba dzięki temu, żetraktował swoje czyny jako obowiązek zawodowy. To dzięki temu w momentach kryzysowychnie poddawał się i nieustannie walczył z epidemią. Jego oddanie się pracy umożliwiłoprzyspieszenie wszelkich działań medycznych i uniknięcie ostatecznej klęski. Niewątpliwiemożna byłoby nazwać jego działania bohaterskimi, lecz sam Bernard nie chciał, żeby jegoczyny było uważane za coś niesamowitego. Rieux uniknął wewnętrznej walki poprzezrezygnację z wszelkich emocji i rozmyślań na rzecz dobra społeczeństwa. Także w epocepozytywizmu bohaterowie decydowali się na pomoc innym, aby zapomnieć o swoichrozterkach. Stanisław Wokulski z “Lalki” Bolesława Prusa postanowił walczyć o dobroinnych, aby zapomnieć o swoich problemach. Dzięki pomocy bezrobotnym Stanisławodnalazł odpowiednią dla siebie idee i jednocześnie stał się nadzieją poprawy ludzkiegobytu. Pomoc społeczeństwu jest czynem szlachetnym, lecz dostępnym tylko dla jednostekwytrwałych, które potrafią uporządkować swoje myśli tak, aby skupić się na najważniejszychideach.Niestety nie każda wewnętrzna walka prowadzi do dobrych decyzji. Sądzę, że bohaterowiezawzięcie dążący do władzy często stają się ofiarami obłędów i tracą kontrolę nad swoimidecyzjami. Tytułowy bohater dramatu Williama Szekspira “Makbet” zmienia się z mężnego iszlachetnego wodza na mordercę kierującego się żądzą władzy z powodu wszelkichmanipulacji jakie kierowane są w jego stronę z ust Lady Makbet i wiedźm. Kolejne jegozbrodnie powodują utratę panowania nad jego zachowaniem. Makbet dostrzegarozkręcającą się spirale zbrodni, ale tylko śmierć jest dla niego wybawieniem od udręki.Obsesyjne dążenie do swoich celów umożliwiło wkroczenie złu w umysł bohatera. TakżeArtur z groteskowego dramatu Sławomira Mrożka “Tango” traci kontrolę nad swoimipoczynaniami. Dążąc do przywrócenia starych tradycji zapomina o zachowaniu trzeźwościumysłu i popada w obłęd. Główny bohater traci kontrolę nad swoimi czynami i mimo próbyzmiany idei nie jest w stanie ujarzmić żądzy władzy, która wkroczyła w jego umysł. Z tegowszystkiego wynika, że w dążeniu do swoich celów najważniejsze jest zachowanie spokoju iumiaru, aby móc kontrolować swoje działania i bronić się przed pokusami.Podsumowując moje rozważania, uważam że podejmowanie decyzji jest niemożliwe bezwcześniejszego zastanowienia się i oddzielenia dobra od zła. Tylko dzięki wytrwałości iobojętności co do pokus jesteśmy w stanie dążyć za czynami szlachetnymi, takimi jak walkao dobro społeczeństwa. Jednakże nie każdy bohater gotowy jest na odniesienie sukcesu,zbyt natarczywe dążenie do swoich celów często kończy się popadnięciem w obłęd. W życiunależy kierować się myślami, które wcześniej dobrze przeanalizowaliśmy, bo tylko one mająszanse na odniesienie sukcesu.