Papkin to najbardziej zabawna postać komedii hrabiego Fredry p.t.: "Zemsta". Pochodzące od papki śmieszne nazwisko, obrazuje charakter tego człowieka, dla którego najważniejsza była dobra strawa za cudze pieniądze. Za jedzenie często ofiarował swe rozliczne usługi. W "Zemście" zamieszkiwał w zamku Cześnika. Stracony dawno temu majątek nie pozwalał mu na zajęcie w hierarchii społecznej żadnego lepszego miejsca. Wszystko, co miał to gitara, kolekcjonowane motyle i szpada zwana Artemizą . Jego ojciec, Jan, był porządnym szlachcicem, co jednak nie weszło w krew synowi.

Papkin zawsze poruszał się ze szpadami i pistoletem. Cześnik Raptusiewicz nigdy nie omieszkał zażartować, że broń służy mu jedynie do tępienia drobnych owadów. Ubrany na modłę francuską, wyglądał naprawdę ciekawie w króciutkich spodniach, wysokich botach z półokrągłymi czubami i starymi kapeluszami na siwej głowie. Był niespotykanym gadułą i bajarzem. Jego wyobraźnia nie miała sobie równych, zwłaszcza, gdy chodziło o niego samego. Przed słuchaczem roztaczał niezwykłe wizje wspaniałych walk i bitew - a w każdej on, Papkin, na pierwszym miejscu.

Zupełnie innym był człowiekiem i całkiem inaczej przedstawiał sam siebie innym. Udawał bohatera, którym nie był i pierwszego donżuana. Nigdy jednak nie udało mu się przekonać do siebie żadnej z dam, o których tyle mówił. Nigdy nie hamował swego potoku słów, choć często zapędzał się w ten sposób po prostu w kozi róg. Rzeczywistość, która nie świadczyła o nim zbyt dobrze, zmieniał w barwną opowieść. Tak naprawdę zaś był to tchórzliwy i łasy na pieniądze blagier. Uciekał przed każdą walką i niebezpieczeństwem. Natrętny bawidamek i błazen , któremu łgarstwo weszło już w krew . Jego śmieszność tkwi głównie w rozdziale pomiędzy marzeniami a faktami. Niezwykły kontrast powoduje, że każde kolejne zachowanie Papkina wydaje się być śmieszniejsze od ostatniego. Właściwie przez całą komedię czeka się tylko, co znowu zrobi ten żołnierz - samochwał.

Uważam jednak, iż jest to postać bardzo sympatyczna. Owszem, to pieniacz, tchórz i fantasta, ale znajduje się w naprawdę trudnej sytuacji społecznej i musi jakoś żyć. Wybiera sposób niezbyt zaszczytny, ale stosunkowo nieszkodliwy. I chyba tak naprawdę wzbudza swą osobą tylko pozytywne uczucia.