Utwór autorstwa Bolesława Prusa pt. Faraon to dzieło, którego akcja toczy się w czasach starożytnych na terenie Egiptu. To jedna z moich ulubionych książek, które umieszczone są na liście szkolnych lektur. Czytałem tę książkę z wielkim zainteresowaniem, jej lektura była dla mnie przygodą, ponieważ wiele rzeczy bardzo mnie w tej książce zaskoczyło. Autorowi udało się przede wszystkim stworzyć wspaniałe postaci, wśród nich najlepiej nakreślił on niezwykły portret Ramzesa oraz utrzymać czytelnika w napięciu. Faraon to książka, którą bardzo dobrze się czyta, mimo tego, że jej akcja została przeniesiona w tak odległe czasy. Dzięki talentowi jej autora nadal wielu ludzi bardzo ceni tę cudowną książkę, świadczy o tym chociażby fakt, że na jej podstawie nakręcono film.
Książka poza tym opisuje zaskakującą relację, jaka wytworzyła się między Ramzesem i Herhorem - to niezwykłe, jak bardzo ten człowiek nie lubił Ramzesa, chciał objąć za niego władzę w kraju. Dlatego właśnie zaczął działać przeciwko niemu, namawiał poddanych do nieposłuszeństwa, cały czas myślał przy tym o własnym dobru - panowanie w Egipcie stało się najważniejszym celem jego życia. Bardzo zaskoczyło mnie to, że człowiek, który marzy o objęciu władzy może być gotowy do wszystkiego, nie zawaha się nawet przed wyrządzeniem innym wielkiego zła. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z tego, ile drzemie w nas okrucieństwa i bezwzględności w dążeniu do wyznaczonych sobie celów. Herhor był w stanie poświęcić wszystko byleby tylko mógł triumfować nad swoim przeciwnikiem - Ramzesem. Nie zastanawiał się nad tym, że swoim postępowaniem może wyrządzić innym wielką krzywdę. Nie liczył się z konsekwencjami własnych działań. Zaskakujące było dla mnie to, że nie zawahał się on nawet wtedy, gdy doszedł do wniosku, że najlepiej będzie pozbawić Ramzesa życia. Myślę, że ta decyzja świadczy o tym, jak bardzo złym człowiekiem był Herhor. To z jego powodu dochodzi do morderstwa - Ramzes zostaje zabity przez Lykona.
Zaskoczyło mnie również to, że Herhorowi udało się przekonać do swoich racji tak wielu ludzi - w czasie, kiedy chciano go złapać, okazało się, że Ramzes ma już niewielu sojuszników. Dlatego można powiedzieć, że zło w tym przypadku zatriumfowało. Okazało się, że to działania kapłanów przyczyniły się do tego. Dlatego właśnie zaskakujące było dla mnie, jak bardzo mogli oni wpływać na decyzje i wybory innych ludzi. Na szczęście i tak w ostateczności zatriumfowało dobro - zwycięstwo odniósł Ramzes.
Kolejnym zaskoczeniem było dla mnie również to, że ludzie, którzy zostali opisani w tym dziele, mimo tego, że akcja dzieje się w odległej epoce - starożytności - zupełnie się nie zmienili. Kierują nimi te same pragnienia - za wszelką cenę chcą dążyć do władzy i wielkiej sławy. Ich największą namiętnością są pieniądze - to dla nich gotowi są zrobić wszystko, nawet popełnić straszne w skutkach czyny. We współczesnym świecie dzieje się przecież tak samo. Dlatego właśnie zaskoczyło mnie to, że mechanizmy, które rządzą naszym życiem istnieją od wieków i zupełnie się nie zmieniają. Świadczy to o tym, jak nieskomplikowaną istotą jest człowiek oraz o tym, że przez tyle lat nie zdążyliśmy się niczego dobrego nauczyć.
Myślę, że Faraon to książka, która nie raz zaskakuje czytelnika. Świadczy to o wielkości tego dzieła i wybitnym talencie jego twórcy. Dzięki takim książkom możemy przeżyć wspaniałą przygodę - dlatego właśnie warto poświęcić czas na ich czytanie i pozwolić im się zaskakiwać.