(1756-1791)
CUDOWNE DZIECKO
Wolfgang Amadeusz Mozart urodził się w 1756 roku w Salzburgu. Jego ojciec był kapelmistrzem na dworze miejscowego arcybiskupa. Matka Mozarta, Anna Maria urodziła siedmioro dzieci, sześcioro których tylko Amadeusz i jego siostra Nannrel przeżyli, pozostałe zmarły w niemowlęctwie. Ojciec wymagał od syna wielu godzin ćwiczeń, zgłasza gdy odkrył w dziecku prawdziwy talent. Mozart okazał się cudownym dzieckiem. Już w wieku sześciu lat wystąpił przed cesarzem Franciszkiem. Z tym występem związana jest anegdota, mówiąca, że mały Amadeusz poślizgnął się na posadzce pałacu i upadł. Pomogła mu wtedy Maria Antonina. Sześciolatek oświadczył się pięknej damie.
EUROPA
Ojciec zorganizował jego pierwszą podróż artystyczną po Europie, kiedy Mozart miał sześć lat. Przez następne jedenaście lat Amadeusz był w domu tylko sześć miesięcy. W tę pierwszą podróż pojechał z ojcem i siostrą Anną Marią zdawaną Nanrel, która grała na klawikordzie. Tournee obejmowało Monachium, Wiedeń, Paryż Londyn i inne miasta Europy. Mozart i jego siostra występowali przed władcami możnymi, w najznakomitszych domach i na dworach. Młody muzyk miał duże poczucie humoru, lubił zabawiać gawiedź (w czasie masowych występów) różnymi sztuczkami, np. grą na cztery ręce przy udziale siostry na klawikordzie z przykrytą materią klawiatura. W Paryżu Mozart wydał swoje pierwsze kompozycje, drukiem ukazały się wtedy cztery sonaty skrzypcowe. W Londynie na cześć królowej napisał kolejnych sześć. W 1768 roku w drodze do Wiednia zrealizował prośbę Józefa II, komponując pierwszą swą operę komiczną pt. "La Finta Semplice". W 1770 roku przebywał we Włoszech, wtedy to papież mianował go rycerzem złotej ostrogi.
W 1773 roku wrócił do domu na dłużej. Kolejna trasę koncertową odbył w towarzystwie matki, na co nalegał jego ojciec. Wpływ matki okazał się zbawienny. To jej nalegania skłoniły go do kontynuowania trasy koncertowej i porzucenia szesnastoletniej sopranistki z Mannheim, pięknej Aloysii Weber , dla której gotów był nawet zrezygnować z kariery. Wraz z matka zamieszkał w Paryżu, jednak tym razem jego wizyta nie wzbudziła już takiego zainteresowania, Francja z uwagą śledziła rywalizację Glucka i Piccinniego. W lipcu 1777 roku zmarła matka Mozarta, wtedy kompozytor postanowił opuścić stolicę Francji. Wrócił do Salzburga i, podobnie jak niegdyś ojciec, objął posadę organisty na dworze arcybiskupa. Współpraca z dworem trwała krótko i zakończyła się gwałtownym sporem z arcybiskupem Coloredo.
OSOBOWOŚĆ
Brak normalnego dzieciństwa nie pozostał na chłopcu bez śladu. W ciągłych podróżach, pozbawiony obecności matki, oklaskiwany przez tłumy i władców, surowo traktowany przez ojca Mozart zaniedbał naukę. Był wybitnym muzykiem, ale brakowało mu podstawowego wykształcenia. Był drobnej postury (152 cm), mniejszy i szczuplejszy niż rówieśnicy, częściej też chorował, słaby organizm był podatny na różne choroby. Prawdopodobnie był też krótkowidzem. Nie należał do zbyt pięknych młodzieńców, sam ubolewał nad zbyt dużą głową i wystającym nosem, jedynie blond włosy przysparzały mu urody. Jednocześnie był człowiekiem obytym towarzysko, przy tym wesołym (według niektórych wręcz dziecinnym) i otwartym, co zjednywało mu sympatię otoczenia. Jednak nieustanne zmiany miejsca pobytu nie ułatwiały nawiązania trwałych przyjaźni. Najbliższą mu osobą była siostra. Mozart lubił przyjęcia i dobrą zabawę, chętnie zajadał się łakociami. Ubierał się zgodnie z modą i z przepychem. Dominującym kolorem w jego garderobie była czerwień.
Mozart był dość kochliwy, ubóstwiał Alojzę Weber, uczył ją muzyki. Jednocześnie podziwiał talent sopranistki (była pierwsza wykonawczynią partii Królowej Nocy w "Czarodziejskim flecie). Nalegania matki skłoniły go do przerwania romansu, z reszta piękna Alojza wkrótce wyszła za mąż za malarza Józefa Lanego. Wtedy uczucia Mozarta skupiły się na jej młodszej siostrze, Konstancji.
SLUB
Po porzuceniu salzburskiego dworu, Mozart wyjechał znów do Wiednia. Podjął tam pracę jako nauczyciel muzyki w rodzinie Weberów. Wtedy Alojza była już mężatka. Mozart oświadczy się Konstancji. Ojciec Amadeusza był przeciwny temu małżeństwu, uważając, że syna stać na lepszą partię. Ślub odbył się w 1782 r. związek, któremu nie wróżono najlepiej, okazał się szczęśliwy - w miarę. Podobne usposobienia małżonków, pozwalały im dobrze się bawić we własnym towarzystwie. Z listów pisanych do żony podczas rozłąki spowodowanej koncertami, uderza ogromna tęsknota. Mozart niewątpliwie bardzo kochał Konstancję, mimo to po Wiedniu zaczęły krążyć plotki o jego romansach. Nie wiadomo, ile było w tym prawdy, tak jak nie wiadomo ile prawdy było w plotkach, iż sześcioro z jego dzieci, nie było jego dziećmi.
PIENIĄDZE
Mozart był objawieniem epoki, cieszył się ogromną popularnością i, jak na osiemnastowieczne realia, zarabiał bardzo dobrze. Poza tym pisał dużo i szybko, dawał lekcje muzyki i liczne koncerty. A jednak oboje z żoną cierpieli na permanentny brak pieniędzy. Pod względem zdolności do kontrolowania wydatków, też byli podobni. Ani Amadeusz, ani Konstancja nie mieli głowy do finansów. Za to wydawali wyjątkowo dużo. Niespokojna natura kazała Mozartowi szukać wciąż nowych wrażeń, przyzwyczajony do ciągłych podróży nie umiał spokojnie mieszkać w jednym miejscu. Zdarzyło mu się w ciągu jednego roku dziewięć razy zmieniać mieszkanie. Razem z żoną często wyjeżdżali na kuracje do Baden, trwonili gotówkę na codzienne potrzeby, także utrzymanie sześciorga dzieci (tylko troje przeżyło wiek niemowlęcy) pochłaniało sporo pieniędzy. I choć wpływy z komponowania i lekcji były znaczne, Mozart potrzebował stałej posady. Miał nadzieję na angaż na cesarskim dworze, który właśnie poszukiwał kompozytora. Jednak w 1787 r. Józef II, mimo wielkiego podziwu dla Mozarta, zdecydował o wyborze Włocha, Antonio Salieriego. Salieri został kapelmistrzem nadwornym, Mozart tylko nadwornym muzykiem, znacznie gorzej opłacanym, otrzymującym zamówienia na lekkie utwory taneczne.
Mozart starał się bardzo, przyjmował wszystkie zamówienia, a jednak jego sytuacja finansowa ciągle się pogarszała. Rosły długi, a okazja intratnej posady nie nadchodziła. Żyjąc na skraju nędzy stworzył wybitne utwory: "Don Giowaniego" i "Czarodziejski flet". Szansa wyrwania się z biedy pojawiła się 1 grudnia 1791 roku, wtedy to mianowano go dyrektorem muzycznym katedry św. Stefana w Wiedniu, ale w tym czasie kompozytor leżał w łóżku złożony chorobą. Posady nigdy nie objął, zmarł 4 grudnia tego roku. Przy jego łóżku czuwała żona i uczeń, Franz Susmayr. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci kompozytora, prawdopodobnie zapalenie płuc.
DOROBEK TWÓRCZY
Twórczość Mozarta zadziwia doskonałością i ogromem. W swoim trzydziestopięcioletnim życiu skomponował około 630 utworów. Trzeba przyznać, że zaczął wcześnie, bo w wieku pięciu lat, ale i to nie wyjaśnia ogromnej inwencji. Przy tym cały czas koncertował i udzielał lekcji. Ta ilość świadczy o wielkiej łatwości komponowania. Z najważniejszych dzieł należy wymienić:
OPERY: "Don Giovanni", "Wesele Figara", "Don Juan","Czarodziejski flet" - na uroczystości koronacyjne Józefa II, "Cosi fan tutte", "Uprowadzenie z Seraju" - na życzenie Józefa II (łącznie 23)
SYMFONIE: C-dur "Jowiszowa", Es-dur, G-moll, D-dur "Haffnerowska", C-dur "Linzka" (łącznie 41)
DZIEŁA CHÓRALNNE: Requiem d-moll - ostatnie dzieło mistrza
KONCERTY FORTEPIANOWE: D-moll, C-dur, A-dur, D-dur, " Koronacyjny" SKRZYPCOWE: G-dur, D-dur,A-duR "Turecki" NA RÓG I NA INNE INSTRUMENTY: Na flet i harfę C-dur, Na klarnet A-dur, (łacznie27)
A TAKŻE 66 ARII, 128 KWARTETÓW SMYCZKOWYCH, 20 MSZY I WIELE, WIELE INNYCH…