Zastanawiając się, jak mógłby wyglądać raj na ziemi, w mojej wyobraźni powstał następujący obraz. Przede wszystkim zawsze panuje tam piękna pogoda. Na niebie lśni słońce. Jeśli pada śnieg, jest cudownie biały, jeśli panuje wiosna, można biegać po szmaragdowozielonej trawie. Latem nigdy nie ma upałów powodujących udar słoneczny, ale pogoda jest łagodna, przyjemna, sprzyja człowiekowi, którzy może się nią cieszyć.
Jak wygląda powszedni dzień w moim raju? Wstaję świeży i wypoczęty. Budzę się w skromnie urządzonym, ale wygodnym pokoju. Śniadanie czeka na mnie już przygotowane. Podobnie ze świeżym ubraniem. Jem i wychodzę na spacer, trochę biegam, rozmawiam z napotkanymi sąsiadami, z którymi miło gawędzę. Nie ma tu żadnych plotek, nienawiści, wzajemnych animozji. Wszyscy bardzo się lubią, są dla siebie serdeczni i życzliwi. Pomagają sobie nawzajem, jeśli ktoś ma kłopoty.
W moim raju ludzie starają się nie wpadać w gniew. To jest oczywiście nieuniknione, ale kiedy ktoś czuje, że już dłużej nie jest w stanie powstrzymywać negatywnych emocji, po prostu wychodzi na świeże powietrze i głęboko oddycha. Czasem na ulicach pełno jest takich ludzi - zupełnie nie wiem, co ich tak denerwuje.
Ja złoszczę się niezwykle rzadko i zwykle szybko mi złość przechodzi. Przecież cały dzień wypełniony jest przyjemnościami! Do południa pracują - jestem maszynistą w teatrze. Uwielbiam przygotowywać nowe dekoracje, czasem urządzę sobie interesującą pogawędkę z aktorem lub reżyserem. Bo w raju wszyscy są równi, nikt nikogo nie traktuje z góry. Bardzo lubię swoją pracę w teatrze. Po południu wychodzę z kolegami na obiad, a potem wracam jeszcze sprawdzić, czy wszystko zostało należycie przygotowane.
Potem wracam do domu. Nie jest zbyt bogato urządzony, bo lubię wygodne, ale proste rozwiązania. Mieszkanie ma dwa pokoje, niewiele w nich mebli, za to jest zestaw kina domowego, dobrej jakości wieża, na stole zawsze mam trochę słodyczy, bo jestem łasuchem. Miło tu i przytulnie. Duże okna umożliwiają słońcu swobodną wędrówkę po pokojach przez cały dzień.
Tu zajmuję się swoimi ulubionymi zajęciami: czytam, oglądam filmy, słucham muzyki, albo po prostu zapraszam znajomych, z którymi spędzam miło czas. W raju nigdy się nie nudzę, to jest miejsce, gdzie codziennie czuję się szczęśliwszy. Brakuje mi tylko... jakiejś Ewy. My tutaj nie przeżywamy zawodów miłosnych, jest więc bardzo ważne, żeby odpowiednio wybrać ukochaną osobę. Nikt się tu z tym nie spieszy. dokładnie się poznajemy, obserwujemy. Para tworzy się po dobrych kilku miesiącach znajomości. Pytacie, co z miłością od pierwszego wejrzenia? Cóż my tu czegoś takiego nie znamy. Czy to dobrze czy źle? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jedno jest pewne, nasze pary trwają ze sobą przez całe życie.
Chcę jeszcze powiedzieć kilka słów o naszych zwierzętach. Oczywiście przyjaźnimy się z nimi. Żyją na wolności, są przyjazne, a i my traktujemy je jak naszych najlepszych towarzyszy życia na ziemi. Są niezwykle mądre. Odkąd zaczęliśmy się z nimi dobrze obchodzić, okazały się inteligentne, pojętne. My zresztą również wiele się od nich nauczyliśmy, między innymi wierności i wytrwałości.
To tyle jeśli chodzi o moje wyobrażenia na temat raju, nie są może zbyt oryginalne, ale ja wcale nie pragnę oryginalności. Chciałbym po prostu, żebyśmy tu na ziemi żyli jak ludzie.