P. Bruegel na obrazie "Upadek Ikara" przedstawił mitologiczne wydarzenie w taki sposób, by dać widzowi do zrozumienia, że upadek Ikara pozostał niezauważony dla większości ludzi. Rolnik nadal orze ziemię, pasterz śledzi swoje stado, marynarze płyną do swego celu, nawet rybak nie zauważył tragedii tonącego chłopca. Tak jak nikt ze zwykłych przeciętnych ludzi nie orientował się w zamiarach Ikara i nie rozumiał planów genialnego konstruktora, tak samo nikt nie dostrzegł śmierci pierwszego lotnika.
Po obejrzeniu obrazu można się zastanowić - czy tak powinno być, czy nie? Moim zdaniem powinniśmy jednak zauważać to, co się dzieje z ludźmi obok nas. Jeśli możemy komuś pomóc, powinniśmy to zrobić. Być może kiedyś i my będziemy potrzebowali pomocy, a wtedy oni nas wesprą. Wtedy cierpienie nie pozostanie niezauważone.