Motywy biblijne najczęściej pojawiające się w literaturze kolejnych epok to: motyw apokalipsy, motyw marności, motyw zbawienia poprzez cierpienie, motyw genezyjski (motyw stworzenia) oraz motyw niezawinionego cierpienia.
Motyw apokalipsy
Apokalipsa to ostatnia księga Nowego Testamentu. Według tradycji została napisana na wyspie Patmos przez św. Jana, który został tu zesłany. Chciał pokrzepić chrześcijan z Azji Mniejszej roztaczając przed nimi wizję zwycięstwa Boga nad szatanem, dobra nad złem i obraz Niebiańskiego Jeruzalem. Obok tych wizji jednak zostały tu opisane przerażające wypadki związane z końcem świata i Sądem Ostatecznym. Dziś słowem apokalipsa określa się katastrofę, tragedię.
Motyw apokaliptyczny pojawia się w wielu utworach polskich romantyków. Wizję katastrofy nakreślił Z. Krasiński w "Nie-boskiej komedii", w której opisał totalne zniszczenie starego świata przez rewolucjonistów. Na gruzach świata arystokracji pragną oni zbudować nowy świat. Chcą jednak wcześniej wszystko zniszczyć. Obóz rewolucjonistów przypomina apokaliptyczne opisy katastrofy, która ogarnęła całą ziemię. Rewolucjoniści sprawiają wrażenie ludzi opętanych szaleństwem, odprawiają orgie, podczas obrzędów nowej wiary odbywa się święcenie sztyletów, ludzie tańczą pod szubienicami, upajają się rozlewem krwi.
Obrazowanie apokaliptyczne powraca w dwudziestoleciu międzywojennym, w kolejnym opisie rewolucji. Tym razem wykorzystał je Stefan Żeromski, opisując rewolucję w Baku. Tu dosłownie ulicami miasteczka płyną rzeki krwi, odbywają się masowe rzezie, panuje bezład, chaos, przemoc. Nie ma żadnych wartości, ludzie są przerażeni, mają świadomość, że w każdej chwili mogą zginąć.
Najwięcej wizji apokaliptycznych zawiera jednak literatura okresu wojny, który otrzymał nawet miano apokalipsy spełnionej. Rzeczywistość okupacyjna, konieczność walki, obawy o własne życie, zagrożenie wywiezieniem do obozu zagłady, lub aresztowaniem i torturami gestapo sprawiały, że ludzie trwali jakby w innym świecie. Ich przeżycia po mistrzowsku oddali poeci tamtego czasu, Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy. Pierwszy z nich pisze o "mrocznym czasie", roztacza wizje ciał powieszonych na przydrożnych drzewach, ludzi-wilków, które krążą w poszukiwaniu swoich ofiar. W jego poezji wojna jawi się jako zło absolutne - każdy, kto się z nią zetknął jest skażony złem.
Do motywu apokalipsy powrócili twórcy, którym przyszło się zetknąć z totalitaryzmem. Wypada tu przywołać powieść T. Konwickiego "Mała apokalipsa", w której została opisana siermiężna rzeczywistość totalitarnego państwa. Wszystko jest pogrążone w chaosie, ludzie są wobec siebie nawzajem nieżyczliwi, opryskliwi, nikomu na niczym nie zależy, każdy czuje się upokorzony tak bardzo, że nawet mu się nie chce walczyć o własną godność. To szary, bezbarwny świat, pełen prymitywnych instynktów. Obywatele tego państwa upajają się alkoholem, który jest jedynym łatwo dostępnym towarem. Poza tym wszystko trzeba zdobywać stoją w długich kolejkach, czasem bez nadziei, że wysiłek się opłaci.
Motyw marności
Ten motyw pochodzi z Księgi Koheleta, mędrca, kaznodziei, który powtarza jak refren słowa: "wszystko to marność i pogoń za wiatrem". Poczucie znikomości spraw tego świata jest żywe zwłaszcza w poezji epoki baroku. Na przykład Daniel Naborowski w wierszach "Marność", "Krótkość żywota" podkreśla, jak nikłe znaczenie mają nasze ludzkie sprawy wobec wieczności. Życie ludzie jest porównane do błysku - tyle trwa wobec wieczności. Człowiek powinien przede wszystkim dbać o te wartości, które mogą mu zapewnić wieczne szczęście po śmierci.
Inni twórcy nawiązujący do motywu marności to: Juliusz słowacki ("Smutno mi, Boże...), Jan Kasprowicz, Leopold Staff, Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
Motyw Męki Pańskiej
Znany w epoce średniowiecza - "Żale Matki Boskiej pod krzyżem. Z upodobaniem wykorzystywano wtedy topos mater dolorosa - matki bolesnej, która opłakuje swoje dziecko. Powróci on w literaturze polskiej w twórczości poetów czasu II wojny światowej.
Jednak w najoryginalniejszy sposób wykorzystał go Adam Mickiewicz. Swoją koncepcję mesjanizmu zaprezentował w III cz. "Dziadów", w której jako Chrystusa przedstawił Polskę uciemiężoną przez cara. Naród pozostaje w niewoli, ale jego męka przyniesie niezwykłe owoce, podobnie jak Męka Pańska. Mickiewicz rzuca hasło: "Polska Chrystusem narodów". Zbawiciel wyratował świat z niewoli śmierci, Polska zdejmie z narodów świata jarzmo tyranii, pokona bezprawie i przemoc, dzięki swojej męce i śmierci.
Motyw genezis
Motyw stworzenia pojawia się już w twórczości renesansowego poety, Jana Kochanowskiego. W Hymnie "Czego chcesz od nas, Panie..." Kochanowski opisał akt kreacji świata, który jest doskonały, bo świat powstał w sposób zaplanowany, uporządkowany, a tworzył go nie tylko genialny architekt, ale także artysta, który zadbał zarówno o jego funkcjonalność jak i piękno.
Motyw cierpienia niezawinionego
W kategoriach męki hiobowej opisane zostało cierpienie Polaków pod jarzmem carskiej tyranii w III cz. "Dziadów". Konrad - romantyczny wieszcz, który chce wywalczyć wolność dla swego narodu - dotkliwie odczuwa wszystkie jego cierpienia. Hiobowe męki z powodu nieszczęśliwej miłości przeżywa również tytułowy bohater powieści J. W. Goethego "Cierpienia młodego Wertera", wiodą go one ostatecznie do samobójstwa.