Niemiecka Republika Federalna powstała jako całkowicie nowe państwo 50 lat temu. Chociaż podział Niemiec bezpośrednio wiąże się z bardzo tragicznym okresem lat 1939-1945, to jednak powstanie NRF kojarzy się słusznie nie z czasem wojny, ale z zakończeniem jej. Mocarstwa zachodnie - początkowi okupanci, późniejsi protektorzy - wprowadziły demokratyczny ustrój; zachodnioniemieckie państwo wsparte finansową pomocą z USA zlikwidowało zniszczenia wojenne, wkroczyło teraz w fazę gospodarczego rozwoju oraz zapewniło swym wolnym mieszkańcom możliwości godnej pracy a także godnego życia. Równocześnie Zachodnie Niemcy szybko zostały włączane w organizujący się system gospodarczych powiązań między państwami Europy Zachodniej, aby w rezultacie w roku 1993 stać się głównym inspiratorem powstania Unii Europejskiej. Wymienione, te wszystkie względy a także fakt, iż w niemieckim społeczeństwie dominowało młode, oraz wolne od wojennych doświadczeń pokolenie, zaowocowały (również w pozostałych państwach zachodniego bloku) utworzeniem się nowej społeczno - politycznej tendencji, która dążyła do zjednoczenia się Europy.

Pięćdziesiąt lat w historii danego narodu to niewiele, jednak w dwudziestym wieku, szczególnie w drugiej jego połowie, każde nowe pokolenie wchodziło w życie dorosłe z własną kulturą, światopoglądem, systemem pewnych wartości. Między młodymi ludźmi pochodzącymi z różnorodnych krajów wytworzyła się pewna pokoleniowa solidarność, potęgowana jeszcze bardziej przez wspólnych idoli oraz powszechny bunt w stosunku do ludzi dorosłych, do ich skostniałych zasad a także stylu życia.

W pięćdziesiątych latach razem z żołnierzami amerykańskimi do Niemiec przybył Rock. Gwiazdy muzyki oraz filmu, tacy jak Bill Haley czy też Elvis Presley, który to w Niemczech właśnie odbywał wojskową służbę, doprowadzały rzesze młodzieży do istnego szaleństwa. Ludzie starsi nazywali Rock "muzyką rozbójników", jednak wśród młodych owi "rozbójnicy" wyjątkowo się cieszyli niepodważalnym autorytetem. W roku 1954 narodowa piłkarska drużyna Niemiec pierwszy raz osiągnęła mistrzostwo świata. Znaczna większość Niemców śledziła przebieg owego meczu poprzez słuchanie radia. Tylko w niewielu domach posiadających telewizory gromadziły się grupy znajomych 15 - 20 osobowe, aby się wspólnie emocjonować finałowym meczem. Najbardziej ulubioną z rozrywek młodzieży stało się wówczas kino. Publiczność bardzo chętnie wybierała się na produkcje rodzime, jak pierwszy niemiecki film kolorowy "Schwarzwaldmädel" z roku 1951. Zaś filmem kultowym młodego pokolenia był "Die Halbstarken", ulubioną zaś gwiazdą Rommy Schneider. Lata 60-te stały się dekadą muzyki Beatlesów oraz długich włosów. Pochodzące z Ameryki oraz Anglii gwiazdy mogły oglądane być przez ówczesnych młodych Niemców na coraz popularniejszych ekranach telewizorów, m.in. dlatego zdobyły sobie taką popularność. Jedyną jednak radiową rozgłośnią nadającą hity Beatlesów, Kinksów czy też The Shadows stało się radio Luxemburg. Ludzie młodzi tworzyli spontanicznie fan-cluby własnych idoli, celebrując muzykę ich jako nową religię. Pośród zafascynowanego muzyką pokolenia zaczęły się tworzyć również podziały np. między fanami Beatlesów oraz Rolling Stonesów istniała wielka nie do przejścia przepaść.

Protesty studentów pod koniec sześćdziesiątych lat zaowocowały jeszcze bardziej gwałtownymi wystąpieniami w siedemdziesiątych latach. Liczni młodzi ludzi poszukiwali nowego "sensu życia", nie chcieli żyć tak jak ich rodzice. Powszechnym wyrazem buntu stało się dziwaczne ubrania, jakie starszych ludzi przyprawiało o skurcze nerwicowe żołądka. Zwykle młodzież spędzała czas wolny w 8 - 10 osobowych grupkach, bawiła się w klubach nocnych, nie stroniła od alkoholu oraz narkotyków. Szacuje się, iż do 1975roku w Niemczech było około 40 tysięcy młodych osób uzależnionych od tzw. "twardych" narkotyków. Chcąc się odciąć od stylu życia własnych rodziców niektórzy wstępowali do komunistycznej partii.

Osiemdziesiąte lata to również okres całkowicie innej młodzieżowej kultury niż dotychczas. Rozwijała się subkultura tzw. punków. Pojawia się też okres niemieckiej nowej fali w muzyce. Wcześniej język niemiecki prawie był nieobecny w ówczesnej muzyce. W osiemdziesiątych latach nagle nastąpił ogromny wzrost popularności niemieckich zespołów, które sobą reprezentowały zupełnie nowe treści i formy, nie było już pośród nich ani śladu protestów młodzieżowych tak bardzo popularnych w siedemdziesiątych latach. W tym czasie Nena lansuje hit "99 Luftballons", zaś die Gruppe Trio "Da da da". Dochodzi do wielkich pokojowych demonstracji. W 1980 roku oraz w 1981 aż 100 000 ludzi protestowało przeciw istnieniu atomowych elektrowni. W roku 1981 w Bonn odbyła się trzystutysięczna manifestacja, jakiej uczestnicy domagali się rozbrojenia i pokoju. W dziejach powojennych Niemiec to była największa demonstracja. Koniec lat osiemdziesiątych przyniósł oczekiwany długo upadek berlińskiego muru oraz połączenie się Niemiec. Na ulice spontanicznie wychodzili ludzie, aby cieszyć się wspólnie, zaś w Berlinie doszło do spontanicznego zniszczenia znienawidzonego muru.

Dziewięćdziesiąte lata przyniosły wreszcie realizację projektów dotyczących zjednoczenia Europy. W roku 1993 na podstawie traktatu z Maastricht została utworzona Unia Europejska, a w roku 1995 w jej skład weszli nowi członkowie. Od roku 1993 zniwelowano istniejące granice między członkowskimi państwami wprowadzając tzw. "cztery wolności" oraz tworząc wewnętrzny, wspólny europejski rynek. Rozwój Internetu a także otwarcie szlabanów granicznych wyzwoliło pośród europejskich społeczeństw, szczególnie wśród ludzi młodych poczucie wspólnoty oraz jedności. Rozpad żelaznej kurtyny dał możliwość państwom środkowej oraz wschodniej Europy dążenia do gospodarczego a także politycznego zjednoczenia z pozostałą częścią kontynentu. Pomimo, że istnieje bardzo wiele przeszkód w drodze do pełnego zjednoczenia całej Europy, to zachodnie społeczności mają świadomość nieodwracalności i konieczności zachodzącego procesu. Mogłem się o tym przekonać, spędzając trzy tygodnie podczas wakacji z grupą młodzieży niemieckiej na językowym obozie UNESCO - poza dosyć łatwo przełamywaną językową barierą nic nas praktycznie nie dzieliło.