Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że o wybuchu konfliktu zbrojnego, powszechnie nazywanego II wojną światową, zadecydowało wiele czynników. Pierwszym z nich był mało skuteczny porządek polityczny wprowadzony w Europie po zakończeniu wojny lat 1914-1918. Traktat wersalski bynajmniej nie zlikwidował trudności w obliczu których stanęła powojenna Europa oraz powojenny świat. Co więcej, w krótkim okresie czasu okazało się, że międzypaństwowe animozje mnożą się. Część spośród nich nie wygasła, w miejsce tych wyciszonych - pojawiały się kolejne. Komplikowała się sytuacja pomiędzy państwem niemieckim, włoskim oraz japońskim (niezadowolonych z kształtu paryskiej regulacji powojennej) a Wielką Brytanią, Francją oraz USA, które porządek wersalski w istocie podyktowały.
Wydawało się, że traktat wersalski jest z góry skazany na niepowodzenie. Dlaczego? Otóż, nie tylko rozwiązania zapisane w pokoju paryskim, rozdzierały powojenny rzekomy porządek oraz bezpieczeństwo tak w Europie, jak i na świecie, ale paraliżowała go także postawa Związku Radzieckiego. ZSRR bombardowało postanowienia wersalskie tak często, i tak skutecznie, jak to tylko było możliwe.
Kolejnym czynnikiem decydującym o przyszłym konflikcie lat 1939-1945, był kryzys ekonomiczno-gospodarczy trawiący świat w latach 1929-1933. Kryzys ten wpłynął nie tylko na osłabienie wewnętrznych więzi społecznych w poszczególnych krajach, ale także legł u podstaw ideologii faszystowskiej włoskiej, oraz nazistowskiej niemieckiej. Można więc z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że zła koniunktura w gospodarce światowej w latach 1929-1933, przyczyniła się powstania wielkich, agresywnych ośrodków państwowych: niemieckiego oraz włoskiego (a pośrednio także japońskiego).
U podstaw konfliktu leżała także polityka niemiecka, ukierunkowana na doprowadzenie do nowego podziału sfer w Europie oraz na świecie, jak również do "uporządkowania Starego Kontynentu" na wzór wyłącznie niemiecki. Konsekwentnie realizowana, miała wielkie szanse aby się powieść. Niemcy nie obawiali się sprzeciwu państw w Europie, i konsekwentnie nastawali na wersalskie uzgodnienia. Najpierw (16 marca 1935 roku) ustanowili w kraju powszechny obowiązek służby wojskowej, potem, pomimo demilitaryzacji Nadrenii, wprowadzili do niej swoje wojska. Z czasem, jakby zupełnie niezauważana przez Zachód, wyrosła w państwie niemieckim flota wojenna, oraz struktury militarne, przygotowujące się do zbliżającego się wielkimi konfliktu zbrojnego.
Ogromną rolę w podburzaniu Europy do nowej wojny, odegrał Związek Radziecki, oraz jego przywódca Józef Stalin. Stalin nie ukrywał, że zamierza doprowadzić do wywołania trwałego konfliktu pomiędzy państwami Europy Zachodniej a hitlerowskimi Niemcami. Temu też celowi podporządkował swój, jakże koniunkturalny sojusz z Hitlerem. Oczywiście w zamyśle tym, krył się interes radziecki. Stalin przewidywał bowiem, że podczas gdy walczące strony będą ponosiły straty (tak materialne, jak i w ludziach) ZSRR wykorzysta nadarzającą się okazję, i narzuci Europie swe hegemoniczne rządy.
Do działań niemieckich bezpośrednio zwiastujących przyszłą wojnę zaliczyć należy:
- udzielenie poparcia generałowi Franco w Hiszpanii (lipiec 1936 rok)
- Anschlus Austrii (13 marzec 1938 rok)
- zajęcie czeskich Sudetów (październik 1938 rok)
- zajęcie Słowacji (14 marzec 1929 rok)
- zabór Czech i Moraw (15 marzec 1939 rok)
- żądanie włączenia do III Rzeszy Wolnego Miasta Gdańska, budowy autostrady eksterytorialnej łączącej Zachodnie Niemcy z Prusami Wschodnimi (20 marzec 1939 rok)
- zajęcie autonomicznej, litewskiej Kłajpedy (23 marzec 1939 rok)
Politykę agresji oraz roszczeń zainicjowały także Włochy. Celem włoskiej polityki zagranicznej
było wzmocnienie wpływów państwa na kontynencie afrykańskim, u wybrzeży Morza Śródziemnego, oraz w rejonie Półwyspu Bałkańskiego. W latach 1935-1936 Mussoliniemu udało się doprowadzić do przejęcia Etiopii. Idąc za wzorem Niemiec, w lipcu 1936 roku, Włochy wsparły hiszpańskiego generała Franco, a 7 kwietnia 1939 roku przejęły kontrolę nad Albanią.
Równie agresywnie co Niemcy i Włochy, postępowała także Japonia. Z nastaniem listopada 1931 roku, zagarnęła ona rejon północno-wschodni Chin, czyli Mandżurię. Z prowincji tej, Japonia utworzyła zależny od siebie obszar zwany Mandżukiem. Z dniem 7 lipca 1939 roku rozpoczął się konflikt wojenny chińsko-japoński, poprzedzony majową napaścią Japonii na Mongolię.
Jest rzeczą oczywistą, że tego rodzaju polityka, polityka agresji, napaści oraz pogwałcenia suwerenności kolejnych krajów na świecie, nie budziła akceptacji państw zachodnich. Nie ulega jednak także najmniejszej wątpliwości, że państwa takie jak Wielka Brytania, Francja czy USA, zrobiły bardzo, bardzo niewiele aby takiemu stanowi rzeczy przeciwdziałać.
Nic więc dziwnego, że dysponujący ogromnym potencjałem wojskowym, uzbrojeni w sojusz z równie bezwzględnym jak Hitler, radzieckim przywódcą Niemcy, nie wahali się i zaatakowali Polskę w dniu 1 września 1939 roku. Tego dnia, o godzinie 3.00 w nocy, wojska niemieckiego Wehrmachtu przemierzały zachodnią granicę państwa polskiego, po to aby, z nastaniem godziny 4.45 oddać z pancernika Schleswig-Holstein pierwsze strzały w kierunku polskiego Westerplatte.
Tym samym rozpoczęła się II wojna światowa, największa z XX-wiecznych wojen oraz konfliktów zbrojnych. W latach 1939-1945 na 78 państw istniejących na świecie, do konfliktu nie włączyło się jedynie 6. W wojnie wzięło udział około 110 milionów żołnierzy. Materialne koszty wojny sięgnęły rzędu 935 miliardów dolarów. Europa poniosła straty materialne rzędu 260 miliardów dolarów. Szacuje się, że tak na polu walki, jak i na skutek morderstw osób cywilnych lub z powodu chorób oraz epidemii, w latach 1939-1945 poległo blisko 53 miliony ludzi.