Niemcom nie udało się zawrzeć pokoju z Wielką Brytanią. Hitler chciał tego, aby móc skoncentrować się na przygotowaniach do wojny z ZSRR, jednak premier Winston Churchill odmówił. Niemcy przygotowali więc plan uderzenia na Wielką Brytanię. Miało się ono zacząć od bombardowań, a następnie miało dojść do inwazji sił lądowych.

Hitler wiedział, że Wielka Brytania jest o wiele słabsza od Niemiec zarówno pod względem lotnictwa, jak i armii lądowej. Dlatego nie mógł dopuścić do tego, aby rozbudowała swoje siły. Ogromną rolę miała w tym wojna na morzach, którymi Anglicy sprowadzali surowce potrzebne do rozbudowy przemysłu wojennego i produkty codziennego użytku.

Niemcy atakowali statki angielskie wykorzystując do tego samoloty startujące z baz we Francji i Norwegii oraz okręty nawodne i podwodne. Pojedyncze statki były z łatwością zatapiane przez Niemców, na dno szły też jednostki płynące w konwojach. Stocznie angielskie nie mogły nadążyć z produkcją nowych statków. Losy tzw. bitwy o Atlantyk ważyły się jesienią 1942 roku. W listopadzie tego roku Anglicy stracili 150 okrętów wojennych i statków. Dużym ciosem dla Anglików było zatopienie pancernika "Hood", który poszedł na dno zaatakowany przez nowoczesnego "Bismarcka". Wkrótce jednak i on spoczął na dnie wytropiony przez alianckie jednostki.

Niemcy wodowali tzw. U-booty czyli małe okręty podwodne, które czaiły się na wrogie jednostki na obszarze Atlantyku. Ich ataki wywoływały olbrzymie starty. Jednak Anglicy wprowadzili echosondę i udoskonalili sposoby walki przeciw U-bootom. Dużą rolę odegrała w tym "Enigma" - maszyna szyfrująca, której zasady działania odkryli polscy szyfranci, po czym przekazali wyniki swoich prac Anglikom. Konwoje przestały być już całkowicie bezbronne, mimo że Niemcy łączyli pojedyncze małe okręty podwodne w tzw. "wilcze stada".

Niemcy zadawali aliantom ogromne starty, ale nie spowodowały one odcięcie Wielkiej Brytanii od swoich kolonii i pomocy USA. W 1943 roku było już pewne, że Niemcom nie udało się osiągnąć zakładanego celu. Przegrali wojnę o Atlantyk.