Warunki naturalne

Rzym znajduje się na Półwyspie Apenińskim. Półwysep ten, położony w środkowej części Morza Śródziemnego oblewają z czterech stron Morza: Liguryjskie, Tyrreńskie, Adriatyckie i Jońskie. Obszar półwyspu zdominowany jest przez góry i wyżyny, które stanowią ponad 60% jego powierzchni. Resztę zajmują tereny nizinne, w tym największa Nizina Padańska. Środek Półwyspu w linii północ-południe zajmuje pasmo Apeninów. W pobliżu półwyspu położone są trzy wyspy: Sycylia, Sardynia i Korsyka. Starożytna Italia, jak dzisiaj Włochy, nie posiadała dobrze rozwiniętej linii brzegowej przeciwieństwie do Grecji. Natomiast klimat, zwłaszcza w południowej części Półwyspu zbliżony był do greckiego.

Ludność starożytnej Italii

W porównaniu z bardzo jednolitą etnicznie Grecją ludność Italii była o wiele bardziej zróżnicowana. Zamieszkiwały ją indoeuropejskie plemiona Italików, którzy przywędrowali tu w II tysiącleciu p.n.e. Wśród nich wyróżniali się Latynowie, Samnici, Sabinowie, Kampanowie, Lukanowie, Umbrowie i Wolskowie. Różnili się oni od siebie dialektem. Później, w VIII w. p.n.e., na te tereny przybyli Etruskowie, którzy usadowili się w dzisiejszej Toskanii. Na południu Półwyspu pojawili się także Grecy. W ramach wielkiej akcji kolonizacyjnej założyli oni w południowej Italii oraz na Sycylii liczne i bogate kolonie (Syrakuzy, Sybaris, Tarent). Ich terytorium ze względu na wysoką pozycję greckich polis nazywano Wielką Grecją. Kiedy w V i IV w. p.n.e. północną część Półwyspu opanowali Galowie, zaczęto tę część Italii nazywać Galią Przedalpejską. Bardzo niewiele natomiast wiadomo o pochodzeniu ludu Etrusków. Starożytni historycy nie byli pewni ich pochodzenia. Według jednej z teorii Etruskowie mieli przybyć z Azji Mniejszej; inna z kolei głosiła, że lud ten był miejscowego pochodzenia. Etruskowie także prowadzili miejski tryb życia. Tworzyli federację 12 miast, z których każde miało swojego króla. Dopiero w V w. p.n.e. Etruskowie zaczęli przejawiać zamiar stworzenia jednolitego państwa o ustroju republiki. Zarówno Grecy, jak i Etruskowie (zwłaszcza w VI - IV w. p.n.e.) wywarli wielki wpływ na kulturę i cywilizację Rzymian. Etruskowie dali początek wielu rzymskim obyczajom i instytucjom politycznym. Pozostawili ślad w rzymskiej religii - należy pamiętać, że to Etruskowie stosowali wróżby z lotu ptaków czy wnętrzności zwierząt, które później przejęli od nich Rzymianie. Również w organizacji miejskiej, w tym samego Rzymu, Rzymianie wzorowali się na osiągnięciach Etrusków. Lud ten został powoli wchłonięty przez Rzymian i uległ latynizacji. W czasach Cesarstwa rzymskiego Etrusków traktowano jak lud wymarły.

Społeczeństwo w starożytnym Rzymie

Społeczeństwo państwa rzymskiego miało początkowo wyjątkowo rolniczy charakter. Zajmowano się głównie uprawą ziemi i hodowlą bydła. Podstawową komórką społeczną była rodzina. Warto powiedzieć, że w rodzinie rzymskiej absolutna władza należała do ojca. Bogatsze rodziny skupiały wokół siebie ludzi zależnych ekonomicznie, zwanych klientami. Poszczególne rodziny wchodziły w skład jednego rodu, łączyło je wspólne nazwisko. Z kolei owe rody tworzyły kurie, czyli podstawowe jednostki zgromadzenia ludowego. Każda z trzydziestu kurii posiadała przywódcę, kapłana i liktora. Kurie stanowiły także fundament w formowaniu armii. Każda kuria miał obowiązek wystawić 10 jeźdźców i 100 pieszych. Wszystkie razem dostarczały zatem 300 konnych i 3000 pieszych żołnierzy. Z żołnierzy tych formowano legion.

Główna linia podziału w społeczeństwie przebiegała między patrycjuszamiplebejuszami. Do warstwy patrycjuszy należały bogate rody arystokratyczne, które na początku jako jedyne miały pełne prawa polityczne i dostęp do urzędów. Pozostający do nich w opozycji plebejusze, nawet jeśli posiadali duże majątki, pozbawieni byli praw politycznych. Po długotrwałej walce o równouprawnienie plebejusze doprowadzili do utworzenia specjalnego urzędu - trybuna ludowego (plebejskiego). Jego zadaniem był ochrona interesów plebejuszy przez nadużyciami ze strony patrycjuszy.

Ekspansja, jaką prowadził Rzym od III w. p.n.e. nie pozostała bez wpływu na kształt stosunków w rzymskim społeczeństwie. O ile bowiem dotąd główną masę ludności stanowili chłopi, to w wyniku podbojów i rozszerzania się terytorium Rzymu ich znaczenie poważnie osłabło. Warstwa ta znalazła się w kryzysie także ze względu na znaczne rozdrobnienie gospodarstw dzielonych między synów, zaniedbania w uprawie roli ze względu na obowiązek służby wojskowej, wreszcie ciosem dla tej klasy był wzrost znaczenia wielkich właścicieli ziemskich (ich wielkie majątki nazywa się latyfundiami). Wielcy posiadacze zaczęli zagarniać ziemię ubogich chłopów. Ci z kolei pozbawieni źródła utrzymania wyruszali do Rzymu. W mieście również z reguły pozbawieni stałego zajęcia pracowali dorywczo i stali się głównym beneficjentem bezpłatnego rozdawnictwa żywności, którą władze przeznaczały dla ubogich obywateli. Chłopi ci stworzyli coraz liczniejszą grupę społeczną zwaną proletariatem. Ze względu na swoją liczebność i podatność na różnego rodzaju hasła stali się bardzo groźni. Państwo starało się więc poprawić sytuację drobnych rolników. W 133 r. p.n.e. bracia Grakchowie w tym celu rozpoczęli reformę agrarną, ale i ona nie naprawiła sytuacji. Miało to ogromne konsekwencje dla państwa. Zniknięcie klasy drobnych rolników wymusiło zmianę zasad rekrutacji do armii. Poddanych rzymskich musieli odtąd zastępować opłacani żołdem najemnicy.

Tymczasem w społeczeństwie rzymskim zachodziły dalsze przemiany. Stopniowo na pierwszy plan wysunęła się skromna liczebnie, ale wpływowa warstwa ludzi, określana mianem nobilitas. Byli to obywatele bardzo zamożni, wywodzący się i z patrycjuszy i z plebejuszy. W sumie około 25 rodów zmonopolizowało dostęp do najwyższych urzędów. Za czasów republiki powstała też grupa ekwitów. Ludzie ci zdobyli majątek na wojnach. Pochodzili ze starych rodów i odgrywali rolę arystokracji finansowej.

Poważną pod względem liczebności grupą społeczną byli niewolnicy. Ich masowy napływ na terytorium państwa rzymskiego zapewniały podboje. Wzrost liczebności niewolników powodował obniżenie ich ceny, a to z kolei w naturalny sposób sprawiało, że korzystanie z niewolników stało się wśród Rzymian powszechną praktyką. Wykorzystywano ich do różnych zadań, dlatego położenie niewolników nie było jednakowe. Między innymi masowo zatrudniano ich na roli w wielkich majątkach ziemskich (latyfundiach) nobilów i ekwitów. Pracowali także w kopalniach. Złe traktowanie, mordercza praca oraz brak perspektyw na wyzwolenie sprzyjały buntom niewolników. Na wyzwolenie mogli liczyć ci, których Rzymianie zatrudniali jako służbę domową. Niektórzy niewolnicy, ci najbardziej okazali i sprawni fizycznie, stawali się gladiatorami. Szkolono ich do walk na scenie, które stanowiły tradycyjną rozrywkę Rzymian. Warto pamiętać, że jeden z takich niewolników-gladiatorów o imieniu Spartakus poprowadził niewolników do powstania. Wybuchło ono w 73 r. p.n.e. w Italii. Mimo początkowych sukcesów powstańcy ulegli rzymskiej armii. Tłumienie tego największego powstania niewolników w dziejach Rzymu starożytnego zajęło jednak legionom aż dwa lata.