Przyczyny wojen
Persowie pod podbiciu greckich miast w Azji Mniejszej obarczyli je wysokimi daninami i obowiązkiem dostarczania kontyngentów wojskowych. Obowiązki te były na tyle uciążliwe że powodowały bunty ludności greckiej. Stosunki grecko-perskie uległy dalszemu pogorszeniu w miarę podbojów Dariusza I. Wiele kolonii greckich m.in. Bizancjum znalazło się w rękach Persów. Kontrolowali oni teraz ważną drogę, która przez Hellespont i Bosfor łączyła Morze Egejskie z Morzem Czarnym. Przechodziła ona przez tereny eksportu ważnych surowców do Grecji. Obalenie tyranii w Milecie stało się przyczyną wybuchu antyperskiego powstania jońskiego (500-494 p.n.e.) pod wodzą Aristagorasa. Powstańcy, wspierani jedynie przez Ateny i Eretrię, po początkowych sukcesach, jak np. atak na Sardes, ponieśli klęskę pod Efezem. Bunt został stłumiony przez Persów. Teraz Persowie musieli podjąć decyzje która w przyszłości uchroni ich od tego typu powstań. Zrodziła się myśl kampanii przeciwko Grecji kontynentalnej. Wódz perski Mardoniusz w 492 r. podjął wyprawę do Europy - do Tracji i rozszerzył panowanie perskie na te tereny. Upadek powstania Jonów w świecie greckim nie wywołał wrażenia. To stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla Grecji, lecz Grecja nie zdawała sobie sprawy z niebezpieczeństwa.
Kampania roku 490 p.n.e. Bitwa pod Maratonem
W 490 r. p.n.e. armia perska podjęła działania które miały na celu opanowanie Grecji. Eretria została zburzona, a jej ludność przesiedlona w głąb Azji. Persowie szybkim marszem poruszali się w stronę Aten. W Attyce pod Maratonem wyszło im na spotkanie wojsko ateńskie w sile 10 tyś ludzi. Siły perskie były blisko dwa razy silniejsze. Grecy postanowili stoczyć walkę w otwartym polu. Zwycięstwo w tym starciu Grecy zawdzięczają wybitnemu dowódcy Militiadesowi. Sam opracował plan pokonania Persów. Ustawił żołnierzy w szyku bojowym tak, aby silniejsi znaleźli się po bokach, natomiast słabsi na środku. Grecka falanga okazała się niezwyciężoną formacją, Persowie wycofali się pozostawiając na placu boju pod Maratonem 6400 poległych. Grecy stracili tylko 192 ludzi.
Wyprawa Kseryklesa w 480 r. p.n.e. Bitwy w wąwozie Termopilskim i pod Salaminią
Persowie szybko okrzepli po niedawnej porażce i zaczęli planować nową ekspedycje. Sami Grecy nie pozostali bezczynni. Świadomi tego że Persowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa Ateny powiększyły flotę i zbudowały port w Pireusie; powstał obronny Związek Panhelleński, który Sparcie powierzył dowództwo na lądzie i morzu. Zdobyli się oni na wielki wysiłek finansowy wystawiając flotę złożoną z 200 trójrzędowców. Budowę floty umożliwiło również odkrycie nowych źródeł srebra w górach Laurion, Dowództwo nad ekspedycją perską objął osobiście król perski Kserykles. Część państw greckich szybko poddała się Persom. Jedną z najważniejszych bitew tej kampanii rozegrano w wąwozie Termopilskim, gdzie Grecy i Spartanie pod dowództwem króla Sparty - Leonidasa ponieśli klęskę, ponieważ Persowie znaleźli ścieżkę prowadzącą na tyły wojsk greckich. Dowódca obrony wąwozu podjął decyzje odesłania reszty armii lądowej i floty w kierunku Salaminy a sam postanowił walczyć do ostatniego żołnierza ochraniając w ten sposób odwrót wojsk. Wszyscy Spartanie polegli w tej bitwie. W celu upamiętnienia bohaterskiej postawy w miejscu bitwy postawiono tablicę z napisem "Przechodniu, powiedz Sparcie, że tu leżymy wierni jej prawom". W między czasie rozpoczęła się bitwa morska która jednak nie przyniosła zdecydowanego zwycięstwa żadnej ze stron. Otworzyła się w ten sposób szansa dla Persów. Grecja stała dla nich otworem. Kilka miesięcy później Persowie ponieśli klęskę w bitwie morskiej pod Salaminą tracąc większość okrętów. Ateńczycy zbiegli na Salaminę po porażce pod Termopilami, podczas gdy Persowie palili ich miasto. Na czele floty greckiej stał Temistokles. Był to wyjątkowo dobry dowódca. Persowie mieli przewagę liczebną. O sile floty greckiej stanowiły statki ateńskie. Dowódca grecki czekał na odpowiedni moment do ataku. Czekał na wiatr który dla statków greckich mniejszych i bardziej stworzonych do manewrów był korzystniejszy. Ciężkie duże okręty perskie nie umiały sobie poradzić w zatoce. Greckie triery zatopiły około 200 perskich okrętów, tracąc zaledwie 40 własnych. Wódz perski Kserkses zmuszony był do wydania rozkazu o wycofania się do Azji Mniejszej. Wstrzymał się na razie od wszelkich działań. Postanowił przezimować w bazach na północy Grecji by na wiosnę podjąć nowe działania.
Kampania roku 479 p.n.e. Bitwa pod Platejami
W 479 p.n.e. Persowie pod wodzą Mardoniusza najechali Attykę. Gdy do wojny włączyli się Spartanie. Do otwartego starcia doszło pod Platejami. W relacji Herodota po stronie greckiej stanęło 70 tyś żołnierzy a po stronie perskie co najmniej dwa razy tyle. Liczby te są wyolbrzymione ale mimo tego bitwa uchodzi za jedną z największych w starożytności. W bitwie tej wojska perskie zostały całkowicie rozbite, a Persowie zostali zmuszeni do opuszczenia Grecji. Od tej pory znaczące stały się sukcesy floty greckiej. W tym samym czasie Grecy zadali klęskę Persji na morzu pod przylądkiem Mykale naprzeciw wyspy Samos. Persów wypierano na wschód zaczęto także oczyszczać wybrzeża Macedonii i Tracji z załóg perskich. W końcu pod wodzą Pauzniasza wyparli nieprzyjaciół za granice Hellady. Działanie wojenne potrwały jeszcze kilka lat. Odsunęły one na jakiś czas zagrożenie perskie. Ostatecznie w 478 r. odzyskano Bizancjum - odzyskano drogę do spichlerzy nad Morzem Czarnym. Hellada zachowała wolność polityczną i duchowa, co zaowocowało w następnym okresie niebywałym rozkwitem kultury greckiej. Z dumą określali się "Grekami" i nabrali pewności siebie, co zaowocowało wielkimi osiągnięciami kultury w IV i III wieku p.n.e.
