Panowanie Karola IVCzechach było z jednej strony okresem rozkwitu kulturalnego i gospodarczego, a z drugiej strony okresem, w którym coraz silniej dawały o sobie znać antagonizmy dzielące społeczeństwo i kryzys, jaki przeżywał kościół. W społeczeństwie ówczesnych Czech silny był antagonizm czesko-niemiecki. Coraz częściej pojawiały się głosy, krytykujące nadużycia występujące w kościele i przywileje, jakie posiadało duchowieństwo. Wszystkie jednak próby reformy kościoła kończyły się bezowocnie, a ich inicjatorzy kończyli z reguły w więzieniu. Nie mogło to jednak zahamować ogólnego, społecznego dążenia do zmian. W tak napiętej sytuacji wystąpił ze swoimi hasłami Jan Hus. Hus potępił niemoralne prowadzenie się duchowieństwa i nadużycia, do jakich dochodziło w kościele; wystąpił przeciw uciskowi najniższych warstw ludności ze strony możnych. Obok tych społecznych i religijnych postulatów Hus podjął się obrony języka czeskiego i narodowości czeskiej przed przewagą żywiołu niemieckiego.

Tymczasem król Czech Wacław IV prowadził walkę z koalicją duchowieństwa i magnatów. W 1409 r. podjął on decyzję o przekazaniu rządów na uniwersytecie w Pradze nacji czeskiej. Konsekwencją tej decyzji było opuszczenie uniwersytetu przez profesorów pochodzenia niemieckiego. Momentem przełomowym stało się otwarte wystąpienie Husa w 1412 r., w którym zaatakował on papiestwo, za co Czechy obłożone zostały interdyktem. Wówczas sam król Wacław IV zmienił swe zdanie na temat ruchu. Hus został wygnany z Pragi i schronił się w południowych Czechach. W 1415 r. zginął na stosie. Jego śmierć nie zakończyła konfliktu, lecz go zaostrzyła i przyspieszyła wybuch powstania husyckiego.

Zwolennicy Husa nie stanowili jednolitej grupy. Najbardziej radykalna część husytów, wywodząca się głównie spośród praskiej biedoty, opowiadała się za wywołaniem masowego powstania skierowanego przeciw hierarchii kościelnej oraz feudałom. W jej przekonaniu miało ono doprowadzić do ustanowienia "ubogiego kościoła" i równości wszystkich ludzi. Na czele tej grupy stanął Jan Żeliwski. W 1419 r. poprowadził on husytów do ataku na ratusz i przejęcia władzy w Pradze. Poruszony tymi wydarzeniami zmarł król Wacław IV. Powstanie objęło trzy miasta, które razem składały się na Pragę. Przerażony patrycjat niemiecki ratował się ucieczką z Czech.

W tym samym czasie inna grupa husytów także podjęła pewne działania. Opierała się ona na kaznodziejach, którzy zapowiadali ponowne przyjście Jezusa Chrystusa (chiliazm). Pod wpływem tych przekonań udawali się w góry, gdzie mieli oczekiwać na przyjście Zbawiciela. Na górach tych zakładali twierdze, z których dokonywali zbrojnych napadów (dowodzili nimi hetmani) na zamki i klasztory. Główny obóz husytów znajdował się na górze Tabor. Powstało tam niemal całe miasto. Oczekiwanie na Mesjasza jednak przedłużało się i wśród husytów zaczęło dochodzić do konfliktów. Na czele części husytów niezadowolonych z dotychczasowych działań stanął hetman Jan Żiżka. Pokonał on zwolenników chiliazmu, a przywódcy tego nurtu zostali spaleni na stosie.

Ruch husycki w Pradze zaczął nieco słabnąć. Ciosem dla husytów była śmierć Żeliwskiego, zamordowanego przez praskich rajców. Umiarkowana część ruchu, grupująca głównie rycerstwo i mieszczaństwo, zaniepokojona radykalnymi tendencjami wdała się w negocjacje z Zygmuntem Luksemburskim. Proponowano mu tron czeski, co miało doprowadzić do opanowania sytuacji. Zygmunt odrzucił stawiane mu warunki i żądał bezwarunkowej kapitulacji husytów. W tej sytuacji lud zwrócił się przeciwko Zygmuntowi; doszło do bitwy pod Witkową Górą. Wojsko Zygmunta nie dało jednak rady husytom.

Zwycięstwo to przyczyniło się do zjednoczenia różnych odłamów ruchu husyckiego. Opracowano wspólne dla wszystkich tych odłamów wyznanie wiary. Były to tzw. cztery artykuły praskie: udzielanie komunii pod dwiema postaciami; wolność w głoszeniu i nauczaniu "słowa bożego"; karę za grzechy ciężkie miała wymierzać władza świecka; pozbawienie duchowieństwa władzy świeckiej oraz posiadłości.

Zygmunt Luksemburski po raz kolejny wyprawił się na Czechy, ale na sejmie w Czasławie zapadła decyzja, która pozbawiała go praw do tronu w Czechach. Władzę przejęła rada rządząca, która zaproponowała koronę czeską Władysławowi Jagielle. Jagiełło oferty tej nie przyjął, ponieważ uległ opozycji kleru polskiego. Starania o koronę czeską podjął natomiast książę litewski Witold, w imieniu którego do Pragi udał się w roli namiestnika Witolda Zygmunt Korybutowicz. W opozycji do niego wystąpił jednak Jan Żiżka, który cieszył się wówczas w Czechach ogromnym autorytetem. U jego podstaw leżały jego zwycięstwa nad krzyżowcami i udane pacyfikacje oporu czeskich feudałów. Żiżka był również twórcą bardzo skutecznej metody walki - umieszczał na wozach działa, następnie łączył ze sobą wozy za pomocą łańcuchów i ten sposób powstawały swego rodzaju ruchome obozy, które mogły bardzo skutecznie razić przeciwnika. Kiedy zmarł Żiżka, kierownictwo u taborytów objął Prokop, ksiądz, którego nazwano Wielkim. Swój przydomek zawdzięczał kolejnym zwycięstwom nad krucjatami, których organizatorem była Rzesza. W 1428 r. taboryci przenieśli działania wojenne na teren przeciwnika. W jednej z wypraw wspomagani przez wojsko polskie dotarli nawet nad Bałtyk.

Cios ruchowi husyckiemu zadały antagonizmy, które powstały wewnątrz samego ruchu. W ich rezultacie wybuchła wojna domowa i taboryci zostali pokonani. Umiarkowani husyci zawarli w 1436 r. na soborze tzw. kompaktaty praskie. Gwarantowały one samodzielność kościoła husyckiego oraz prawo do udzielania komunii pod dwiema postaciami. Nie weszły one nigdy w życie. W 1462 r. zostały one nawet uznane za nieważne.

Wojna domowa, jaka pod wpływem ruchu husyckiego rozgorzała w Czechach toczyła się między silną, dobrze zorganizowaną i uzbrojoną armią krzyżowców a zdecydowanie słabszym wojskiem husyckim, którego żołnierze rekrutowali się z ludu i nie mogli równać się z armią krzyżowców ani pod względem doświadczenia i umiejętności, ani też uzbrojenia.