Teoria samorództwa bakterii - teoria bardzo popularna aż do końca XIX wieku. Według tej teorii organizmy żywe powstają z materii nieożywionej. Na przykład muchy powstają po prostu z brudu.

Teoria panspermii - rozpowszechniona na początku XX wieku teoria, według której życie istnieje we Wszechświecie poza Ziemią, a jego najbardziej prymitywne formy mogły przybyć na naszą planetę z Kosmosu. Wielu naukowców do dziś zastanawia się ,czy pierwsze żywe organizmy nie trafiły na Ziemię wraz z meteorytami, które kiedyś bardzo często spadały na powierzchnię naszej planety. Znajdywano nie raz związki organiczne w meteorytach, które zostały odnalezione na naszym globie. Być może była ona wstępnym etapem życia i po zetknięciu się z wodą dała początek żywym komórkom.

Teoria ewolucji - stworzona przez Darwina teoria, która mówi o tym, że żywe organizmy pochodzą od wspólnego praprzodka, jakiejś praistoty, która z czasem ewoluowała w różnych kierunkach dając początek całej różnorodności dzisiejszego życia na Ziemi.

Ogólnie uznawana dziś za prawdziwą albo co najmniej bardzo prawdopodobną przez większość środowiska naukowego teoria mówiąca o powstaniu życia składa się z szeregu uzupełniających się hipotez.

Gazy szlachetne, tlen, wodór, węgiel, azot, neon i hel to pierwiastki chemiczne najczęściej występujące we Wszechświecie.

Pierwotnie na Ziemi tak zwane pierwiastki biologiczne prawdopodobnie tworzyły w temperaturze oscylującej wokół 20°C atmosferę pierwotną. Składała się ona z wodoru i pary wodnej, ale także z amoniaku i metanu. Po jakimś czasie powstała tak zwana atmosfera wtórna, w której skład weszły również tlenek i dwutlenek węgla oraz azot. To z połączenia tych pierwiastków w większe kompleksy powstało w końcu życie. Aby mogło dojść do tego połączenia niezbędna była wystarczająca dawka energii. Energia ta pochodziła z promieniowania słonecznego, naturalnych procesów radioaktywnych oraz z wyładowań elektrycznych i z procesów wulkanicznych. Z promieniowania słonecznego najwięcej energii dostarczało promieniowanie ultrafioletowe, które swobodnie przedostawało się przez atmosferę pierwotną.

Udowodniono, że przy właściwej ilości energii z bardzo prostych, podstawowych składników chemicznych powstają związki organiczne. Metan i woda tworzą formaldehyd oraz wodór a z metanu i amoniaku powstaje kwas cyjanowodorowy oraz wodór. Oba powstałe w ten sposób produkty wyżej wymienionych reakcji razem z amoniakiem dają, kiedy wzrasta temperatura, aminoacetonitryl i wodę. Przy dalszym wzrastaniu temperatury, w obecności wody, powstają glicyna, czyli najprostszy aminokwas, i amoniak. Naukowcy dzięki doświadczeniom labolatoryjnym stwierdzili, że w przeszłości dzięki takim reakcjom ze składników zawartych w atmosferze pierwotnej powstawały w dużych ilościach bardziej złożone związki organiczne. Były to przede wszystkim proste aminokwasy, oprócz tego między innymi kwas mlekowy i mocznik oraz adenina i amina.

Dzięki nieznanemu jeszcze mechanizmowi doboru mechanicznego powstałe w tych reakcjach składniki były już na wstępie selekcjonowane. Powstawało coraz więcej aminokwasów. Kiedy temperatura na Ziemi wzrosła do około 200 °C, aminokwasy łączyły się tworząc duże cząsteczki o charakterze białkowym. Jeżeli następuje ochłodzenie roztworów wodnych, w których znajdują się białka, samoorganizują się one w ponadmolekularne struktury. Powstały twory podobne do współcześnie znanych komórek biologicznych, które bardzo przypominały proste żywe komórki.

Tworzenie się cząsteczek białek z aminokwasów było reakcją zachodzącą na sposób samorzutny w środowisku wodnym. Zachodzi ona wyjątkowo rzadko w warunkach laboratoryjnych ale jednak ma miejsce o ile aminokwasy w niej reagujące są uprzednio częściowo wysuszone. Mimo symulacji laboratoryjnych powstania życia z cząstek nieorganicznych nadal nie wiemy, w jakich warunkach i w jaki sposób mogło ono rzeczywiście powstać. Mówi się często o istnieniu pierwotnego bulionu, czyli o wodach bogatych w związki organiczne. Według innej teorii życie miałoby się zacząć dzięki wyładowaniom elektrycznym w praatmosferze tudzież w pobliżu wulkanicznych źródeł na dnie pierwotnych mórz. Kiedy i w jakich warunkach powstały pierwsze podwójne cukrowo-fosforanowe spiralne nici wysokospolimeryzowanych kwasów deoksyrybonukleinowych z wpisanymi w nie "kodami" syntezy białek, prawdopodobnie nigdy nie będziemy pewni. Pewne jest jednak, że powstanie podwójnej spirali, na matrycy której możliwe było syntetyzowanie białek było początkiem istnienia i rozmnażania się żywych organizmów.