AIDS jest to skrót utworzony od pierwszych liter Acquired Immune Deficiency Syndrome. Polskim odpowiednikiem jest Zespół nabytego upośledzenia odporności.

Choroba zakaźna AIDS, wywołana jest wirusem HIV, który po zainfekowaniu organizmu, atakuje specyficzne komórki układu immunologicznego. Po wniknięciu do takiej komórki wirus namnaża się i w końcu doprowadza do jej lizy czyli zniszczenia. Skutkiem tego jest poważne upośledzenie funkcjonowania układu odpornościowego. W takim stanie organizm chorego na AIDS nie jest w stanie obronić się nawet przed najmniej groźnymi patogenami, których masowy atak na bezbronny organizm może i zwykle kończy się jego śmiercią.

Wirusa HIV stosunkowo nieodporny jest na przebywanie poza ustrojem nosiciela. Czynniki takie jak promienie słoneczne czy suche powietrze są dla niego zabójcze. Dlatego też bardzo krótko utrzymuje się na powierzchni przedmiotów codziennego użytku pomimo faktu ,że mogą mieć one kontakt z osobą zarażoną. Oprócz wnętrz organizmu wirus HIV zachowuje dłuższą żywotność w niektórych wydzielinach takich jak świeża krew, wydzielina pochwy czy sperma.

Pierwszy przypadek zachorowania odnotowano w 1986 r. Jednak już pięć lat wcześniej ustalono definicję wraz z objawami AIDS. Obecnie wiemy, że już wcześniej zapadano na te chorobę.

Od momentu zarejestrowania pierwszego przypadku AIDS do końca 1999r. zarejestrowano 839 zachorowań, z czego 470 osób zmarło. Samych zakażeń wirusem zarejestrowano 6118 przypadków, a przypuszcza się, że jest ich znacznie więcej bo aż 20 tys.. W skali świata liczba zachorowań w okresie od 1986 do końca 1999r. jest ogromna. Szacuje się chorych na AIDS i zarażonych wirusem HIV jest łącznie 34 milionów ludzi, a zmarło już na tę chorobę 16 milionów dzieci i dorosłych. W ostatnich czasach liczba nowych zakażeń ciągle rośnie, a szczególnie w ubogich krajach Afryki Subsaharyjskiej, Azji, Ameryki Południowej czy krajach byłego Związku Radzieckiego. Ogromną zachorowalność obserwuje się w Afryce Południowo-Wschodniej i Środkowej gdzie aż 36% populacji dorosłych stanowią nosiciele wirusa HIV. Z kolei w RPA, w rejonie Kwa Zulu zarażeni HIV to 30-40% całej populacji. Według obliczeń każdego dnia w Republice Południowej Afryki 1500 osób dołącza do grona zarażonych. W niektórych krajach jak Kenia szacunkowo ok. 20% zarażonych i chorych na AIDS kobiet staje obiektem przemocy po tym jak ich partner dowiaduje się o nosicielstwie wirusa. Zastraszone kobiety ukrywają fakt choroby i zarażenia wirusem, nie poddając się leczeniu w trakcie ciąży. Po urodzeniu karmią dzieci piersią stanowiąc dodatkowe zagrożenie dla nich.

Ze statystycznych analiz epidemii wynika, że każdego dnia przybywa przybliżeniu 6 000 nowych zakażeń. Są to jedynie szacunki, tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć liczby kolejnych zarażeń w ciągu dnia.

Z uwagi na wymykające się spod kontroli w coraz większym stopniu rozprzestrzenianie wirusa oraz bezradność medycyny w zupełnej jego eliminacji z organizmu może w teorii stanowić zagrożenie dla istnienia gatunku ludzkiego. Miejmy jednak nadzieję, iż samozachowawczy instynkt spowoduję wyzbycie się zachowań niosących ze sobą duże ryzyko zarażenia się wirusem HIV. Należy też wierzyć, że kiedyś dojdzie do opracowania skutecznego leku niszczącego zupełnie wirusa w organizmie czy szczepionki, uniemożliwiającej infekcje wirusem.

Pochodzenie wirusa.

Naukowcy uważają za wysoce prawdopodobny fakt pochodzenia wywołującego AIDS wirusa od małp afrykańskich, który w jak dotąd niewyjaśnionych okolicznościach przedostał się do ludzi. Początkowo poszerzył swój zasięg w obrębie afrykańskich skupisk miejskich, a następnej kolejności pojawił się w USA, krajach Europy i pozostałych kontynentów.

Natura wirusa HIV.

Zakazić wirusem HIV można się na wskutek uszkodzeń skóry lub śluzówki podczas stosunku seksualnego czy np. w trakcie karmienia piersią. Do zakażeń może dojść w środowisku medycznym podczas pracy z osobami zarażonymi np. podczas zakłucia się zainfekowaną igłą. Takie przypadki odnotowuje się stosunkowo rzadko bo 1 na 200-300 ekspozycji.

Wirus HIV, po wniknięciu do ustroju atakuje specyficzne komórki, będące istotnym elementem w odpowiedziach immunologicznych naszego organizmu. Są nimi komórki posiadające na błonie komórkowej receptor powierzchniowy CD4, w tym są to głównie limfocyty T i makrofagi. Wirus po rozpoznaniu receptora wnika do komórki na drodze fuzji, poprzez połączenie płaszcza białkowego wirusa z błoną komórkową komórki odpornościowej.

Celem wykorzystania białek syntetyzowanych przez komórkę gospodarza, wirus wbudowuje swój genom w genom komórki atakowanej. Ta na podstawie materiału genetycznego wirusa, syntetyzuje jego białka. O tym czy nastąpi zniszczenie komórki czy nie decyduje to, czy wirus przejdzie w stan latencji i wtedy komórka taka żyje do momentu aktywacji wirusa, co może nastąpić nawet do kilku lat od infekcji; jeżeli z kolei wirus przejdzie od razu w fazę aktywnej replikacji ulegną zniszczeniu na wskutek opuszczenia komórki przez wiriony potomne.

Objawy zakażenia HIV

AIDS jak wspomniano już, jest choroba wywołaną przez wirus HIV. Po zakażeniu organizmu wirusem, ten zaczyna atakować komórki odpornościowe limfocytymakrofagi, które posiadają receptor powierzchniowy CD4. Obydwa typy komórek należą do białych ciałek krwi. W przypadku zainfekowanych makrofagów, które ciągle krążą po organizmie w poszukiwaniu niebezpiecznych ciał obcych, HIV wędruje razem z nimi dociera niemal wszędzie. Po czasie osiada w skupieniach tkanki łącznej- węzłach chłonnych. W okresie od 3-8 tygodni od pojawienia się wirusa HIV w organizmie dochodzi do tzw. ostrej choroby retrowirusowej. Może ona przebiegać bezobjawowo lub przyjmować postać przypominającą przeziębienie. Chory odczuwa wówczas bóle kostno- mięśniowe, gorączkuje, miewa uczucie rozbicia czy bóle związane z zapaleniem gardła. Na skórze twarzy i tułowia, a niekiedy również na kończynach pojawia się plamisto- grudkowa wysypka. W jamie ustnej, przełyku, a także w pobliżu narządów płciowych obserwuje się owrzodzenia. Niekiedy objawy nie są wyraźne, a swym podobieństwem przypominają grypę czy zupełnie niegroźne przeziębienie. Dlatego często są niezauważane i bagatelizowane. Bardzo często wyżej wymienionym objawom może towarzyszyć zespół mononukleozowy z powiększeniem węzłów chłonnych, które w takim stanie mogą utrzymywać na długo po ustąpieniu symptomów ostrej choroby retrowirusowej. Niekiedy, ale znacznie rzadziej przy ostrej chorobie retrowirusowej występują u chorego biegunki, wymioty, nudności, bóle głowy, powiększenie śledziony i wątroby, zapalenie mózgu lub pleśniawki, porażenie nerwu twarzowego, obwodową neurpatię, a także psychozy i zespół Guillaina- Barrego. W sporadycznych przypadkach dochodzi do zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych. Podczas trwania choroby dochodzi do gwałtownych spadków wagi. W przebiegu choroby retrowirusowej ma miejsce intensywne namnażanie się wirusa w komórkach z receptorami powierzchniowymi CD4, na wskutek czego ogólna liczba limfocytów T w organizmie zarażonego spada. Pomimo bardzo intensywnych procesów namnażania i dużej liczby wisusów krążących we krwi tzw. wiremia, to liczba zainfekowanych limfocytów T i makrofagów nie jest większa od 1%. W okresie 3 tygodni a nawet do 6 miesięcy we krwi zarażonego można zidentyfikować przeciwciała anty-HIV. Etap ten, w którym testy na nosicielstwo są ujemne, a mimo to osoba taka cały czas stanowi źródło zakażeń nazywa się okienkiem serologicznym. Po okresie maksymalnie sześciu miesięcy, we krwi chorego pojawiają się przeciwciała, będące podstawą do pozytywnego wyniku testu na obecność HIV w organizmie osoby poddającej się badaniom. Od tej pory rozpoczyna się kolejny , trwający latami etap bezobjawowego nosicielstwa.

Okres bezobjawowego nosicielstwa.

W tym okresie replikacja wirusa jest efektywnie kontrolowana przez układ odpornościowy. Obserwuje się w nim spadki wiremii i wzrost liczby CD4, która jednak nie sięga wartości, charakteryzujących zdrowy stan człowieka. Okresowi bezobjawowego nosicielstwa często towarzyszy powiększenie się węzłów chłonnych w okolicy dwóch miejsc wyłączając pachwiny, o 1 cm , które może utrzymywać się ponad 3 miesiące. Taki przewlekły stan nazywany jest uogólnioną limfadenopatią. Ten kolejny etap od zarażenia, może nawet trwać do kilkunastu lat, w zależności od zjadliwości wirusa, możliwości obronnych układu odpornościowego, a także od uwarunkowanej genetycznie wrażliwości. Czynnikami wpływającymi w sposób znaczny na skrócenie okresu bezobjawowego nosicielstwa są: prowadzony przez osobę zarażoną tryb życia, nałogi czy warunki bytowe. W tym czasie nie zdając sobie sprawy z zagrożenia jakie stwarza nieświadomy nosicielstwa człowiek, stanowi poważne ryzyko infekcji ludzi, którzy żyją z nim na co dzień. Na tym etapie w sposób stopniowy dochodzi do pomniejszenia populacji limfocytów T z charakterystycznym receptorem CD4, których stopniowy ubytek prowadzi do coraz to gorszej wydajności układu immunologicznego. Efektem tego jest wyraźny spadek odporności, który w końcu prowadzi do zespołu zakażeń oportunistycznych, określanych mianem AIDS.

Pełnoobjawowe AIDS.

Podzielony etapowo okres od zakażenia do schyłku choroby, obrazuje postępującą chorobę uwzględniając jednocześnie kolejno występujące objawy oraz postępujące upośledzenie układu odpornościowego. Dokonano podziału chorych na trzy grupy A, B i C ze względu na rodzaj objawów u nich obserwowanych i tak: do grupy A należą pacjenci, u których związane z zakażeniem HIV objawy nie występują. Do grupy B zalicza się pacjentów objawowych, u których jednak nie obserwuje się chorób wskaźnikowych, za to występują u nich grzybice jamy ustnej, półpasiec czy przewlekłe powiększenie węzłów chłonnych. W grupie C rozpoznaje się już choroby wskaźnikowe, których częstotliwość występowania rośnie w miarę osłabienia układu odpornościowego. Zestaw chorób wskaźnikowych opracowany został przez Centrum Kontroli Chorób w Atlancie. Na liście znalazły się: mykobakterioza uogólniona, gruźlica, nawracające zapalenie płuc, grzybice układowe, toksoplazmoza mózgu, choroba cytomegalowirusowa oraz nowotwory, do których zaliczamy: mięsak Kaposiego, chłoniaki, u kobiet rak szyjki macicy inne. Podziału okresu od infekcji wirusem do pełno objawowego AIDS dokonany również został na podstawie ilości komórek CD4 w poszczególnych etapach. W pierwszym z nich liczba CD4 wynosi poniżej 500 komórek, w drugim od 500-200, a w trzecim ilość limfocytów T spada do poniżej 200. Przyjąć należy również, że u zdrowego człowieka liczba CD4 wynosi od 750 do 1500. Widać więc wyraźnie postępujący ich spadek od zakażenia. Pacjenta uznaje się za chorego na AIDS w momencie spadku liczby komórek odpornościowych CD4 poniżej 200 lub gdy zaobserwuje się u niego jedną w wymienionych wyżej chorób wskaźnikowych. W trakcie kolejnych 2-3 lat układ odpornościowy w szybkim tempie traci swoje zdolności odpornościowe. Zarażony HIV zapada na szereg chorób oportunistycznych, wywoływanych przez normalnie niegroźne patogeny. Na tym etapie układ immunologiczny chorego nie jest w stanie z nimi walczyć z uwagi na zbyt małą liczbę komórek odpowiedzialnych za reakcje odpornościowe. Nasilone wystąpienie chorób oportunistycznych prowadzi organizm do skrajnego wyniszczenia i w końcu do śmierci pacjenta.

Dzięki zastosowaniu terapii antywirusowej w ostatnich latach, przebieg choroby nawet w zaawansowanym stadium choroby może doprowadzić do złagodzenia objawów chorób oportunistycznych, a nawet na poprawę tanu zdrowia do tego stopnia, że chory może wrócić do aktywnego trybu życia.

Przebieg infekcji HIV u dzieci.

W przypadku zakażeń u dzieci, istnieje zależność między sposobem zakażenia a dalszym przebiegiem rozwojem choroby. Najwięcej zakażeń bo aż 80% zachodzi na drodze wertykalnej. Duże ryzyko zarażenia się wirusem istnieje w przypadku ciężarnej kobiety, która przed rozwiązaniem wstrzykiwała sobie środki o działaniu odurzającym. Kobiety takie po porodzie wymagają leczenia, a urodzone dziecko powinno przejść testy na obecność przeciwciał, z tym, że wyniki otrzymuje się nieraz po kilkutygodniowym oczekiwaniu. To jak przebiegać będzie zakażenie u dziecka uwarunkowane jest też okresem i okolicznościami, w których doszło do zakażenia. Najszybciej i najostrzejszy wymiar przybiera choroba rozwijająca się u dzieci, u których do zarażenia doszło jeszcze w łonie matki. Dzieci takie zwykle na świat przychodzą małe i bardzo osłabione. U dzieci starszych do zarażenia dochodzi najczęściej przez podanie zawierających wirusa środków krwiopochodnych. Im później w trakcie rozwoju dziecka doszło do zarażenia, tym mniejszy wpływ będzie miał przebieg choroby na jego prawidłowy rozwój. U dzieci podział na kategorie zarażenia różni się od tego podawanego dla osób dorosłych. W pierwszym okresie, gdzie objawy mogą, a nie muszą występować obserwuje się powiększenie śledziony i jej zapalenie, odnawiające się choroby górnych dróg oddechowych. W kolejnym okresie zwanym objawowym dzieci gorączkują, cierpią na niedokrwistość, małopłytkowowść, limfocytarne zapalenie płuc, neuropenię, LIP- śródmiąższowe czy grzybicę jamy ustnej. W ostatnim etapie występują już typowe choroby oportunistyczne, którym często towarzyszy encefalopatia HIV, która objawia się zahamowaniem rozwoju intelektualnego, zaburzeniami ruchu, małogłowiem, a nawet zanikiem mózgu.

Leczenie.

Jedynym sposobem leczenia jest profilaktyka, mająca na celu zapobieganie groźnym dla pacjenta chorobom oportunistycznym, które w przynamniej pierwszym stadium powinny być leczone w szpitalu. Obecnie stan wiedzy o leczeniu AIDS jest znacznie większy niż na początku. Podczas wieloletnich badań opracowano procedury, które obejmują diagnostykę i terapię zapobiegawczą w stosunku do różnych chorób. O postępach świadczy choćby nawet fakt, iż w tej chwili na pneumocystozowe zapalenie płuc (PCP) zapadają chorzy na AIDS jedynie sporadycznie, podczas gdy na początku epidemii, choroba ta była przyczyną śmierci ponad połowy pacjentów. Na dzień dzisiejszy z powodzeniem również zapobiega się nawrotów toksoplazmozy. Opracowano też badania, które umożliwiają wykrywanie raka szyjki macicy w początkowym stadium. Dzięki tym postępowaniom możliwe jest utrzymanie w zdrowiu i sprawności zakażonego, u którego rozpoznano już pełno objawowe stadium.

Sukcesem ostatnich lat jest opracowanie leczenia antyretrowirusowego. Co prawda nie istnieją jeszcze leki skutecznie leczące chorobę, ale opracowano skuteczne działania hamujące postęp choroby. Opracowane leki z powodzeniem zmniejszają replikację wirusa, czego efektem jest spadek wiremii czyli ilości cząsteczek wirusa HIV (liczonych w kopiach RNA wirusa) w 1 ml plazmy ( pozbawionej elementów komórkowych krwi). Obecnie najpowszechniej stosowane testy na obecność wirusa, potwierdzają ją już przy ok.500 kopii wirusa w mm3 krwi. Coraz częściej stosuje się bardziej dokładne testy, które wykrywają HIV już przy 20 kopiach. Obecnie postawionym celem jest opracowanie metody, która zmniejszyłaby ilość wirionów we krwi poniżej wartości wykrywalnej przez jakiekolwiek testy. Podejmowane leczenie trwa do kresu choroby czyli śmierci pacjenta. Obniżenie procesu replikacji wirusa prowadzi do obniżenia ilości wirusów, a tym samym zmniejszenia ilości zaatakowanych limfocytów. Dzięki temu hamowana jest destrukcja układu immunologicznego, który częściowo ulegnie odbudowie. Nawet krótkotrwałe odstawienie stosowanych leków spowoduje ponowne podniesienie wiremii i kontynuację niszczenia systemu odpornościowego. W terapii antyretrowirusowej stosuje się zestaw co najmniej trzech leków różniących się od siebie punktem uchwytu. Na dzień dzisiejszy istnieje 12 zarejestrowanych leków, z których wyróżniamy trzy zasadnicze grupy. Pierwszą z nich stanowią nukleozydowe blokery odwrotnej transkryptazy; do drugiej zaliczamy nienukleozydowego blokery, a grupę trzecią stanowią blokery odwrotnej transkryptazy i inhibitory proteazy. Wszystkie leki stosuje się doustnie, a podawany zestaw powinien zawierać środki należące do przynajmniej dwóch różnych grup. W Polsce obecnie stosuje się osiem leków o podanym działaniu. Aby podawane leki działały prawidłowo, należy ściśle przestrzegać reżimu ich podawania, szczególnie godziny podawania i wymagań dietetycznych. Po kilkumiesięcznym stosowaniu jednego zestawu leków, stopniowo ich działanie słabnie, wskutek nowych zmutowanych postaci wirusa, już odpornych na podawane leki. Wirus HIV uważany jest za jeden z najbardziej zmiennych wirusów, jakie dotychczas poznano. Źródłem jego zmienności są liczne błędy, jakie dokonują się podczas działania odwrotnej transkryptazy, enzymu biorącego udział w procesie replikacji. Efektem enzymów są zmutowane wirusy, z pośród których jedne są wrażliwe na podawane leki, inne z kolei są na nie odporne, czyli korzystne dla wirusa. Poprzez podawanie leków hamujących replikację wirusa, wydłużamy w sposób znaczny czas powstania mutantów opornych na leczenie. Poprzez nie przestrzeganie zaleceń związanych z regularnością podawanych leków, zmniejszaniem dawek czy zaniedbanie diety obniżamy efektywność działania, a co za tym idzie przyspieszamy narastającą oporność. W krótkim czasie wyczerpiemy również skuteczność leków podawanych w danej kombinacji.

Do tej pory nie ustalono najodpowiedniejszego momentu, w którym powinno się rozpocząć leczenie antyretrowirusowe. Zdecydowana większość klinicystów jest zdania, że leczenie należy rozpocząć w momencie wyraźnego wzrostu wiremii, na wskutek wzmożonej replikacji wirusa. O tym czy leczenie zostanie podjęte i kiedy ono się rozpocznie i tak zadecyduje ostatecznie pacjent. Pacjent musi być świadomy obciążających jego organizm właściwości leczenia. Stosowanie leków niesie za sobą liczne skutki uboczne, które wymagać będą wiele wyrzeczeń ze strony pacjenta. Żeby leczenie miało sens, pacjent musi zdać sobie sprawę i wyrazić zgodę na pełne podporządkowanie każdego dnia leczeniu. Dzięki temu osoba zarażona będzie mogła przedłużyć ten okres życia, w którym będzie cieszyć się pełnym zdrowiem. Osoby, które poddały się leczeniu odpowiednio wcześnie mogą pozwolić sobie na normalny tryb życia, nawet po stwierdzeniu AIDS. Co prawda obserwuje się widoczny spadek przypadków hospitalizowanych na choroby wskaźnikowe, ale jednak niesie to za sobą pogorszenie komfortu życia i rezygnację z dotychczasowej swobody.

W roku 1996 panowało zakładano nawet całkowitą eliminację wirusa z organizmu poprzez stosowanie inhibitorów proteazy przez dwa lata. Według ogólnych twierdzeń należało podjąć odpowiednio wcześnie, zdecydowaną terapię trójlekową. Założenia niestety nie potwierdziły się i okazało się, że nie jest możliwe całkowite usunięcie wirusa z organizmu zarażonego. Obecnie stosuje się leki i odpowiednio opracowane szczepionki jednocześnie. W tej chwili koncerny farmaceutyczne skupiają się nad opracowaniem prostego w stosowaniu leku, który zastąpiłby zestawy trójlekowe, a dodatkowo którego stosowanie nie niosłoby za sobą tylu skutków bocznych. Kolejnym celem jest opracowanie metod, które miałyby pobudzić układ odpornościowy osoby zarażonej do aktywnej walki z wirusem HIV.

Jeżeli chodzi o leczenie przypadków zarażeń u dzieci to rozpoczyna się ono z momentem stwierdzenia zakażenia w celu jak zahamowania replikacji wirusa na możliwie najwcześniejszym etapie. Ma tu zastosowanie jednocześnie terapia antyretrowirusowa, terapia immunokorekcyjna, zapobieganie i leczenie zakażeń oportunistycznych i chorób o charakterze infekcyjnym. Postępowanie w leczeniu antyretrowirusownym jest to samo, zmianie ulegają jedynie dawki podawanych leków w terapii trzylekowej. W przypadkach dzieci z ciężkimi chorobami oportunistycznymi, dodatkowo cierpiącymi na głębokie niedobory immunologiczne stosuje się terapię immunokorekcyjną. Leczenie takie polega na podawaniu w sposób regularny immunoglobulin. Aby nie dopuścić do ogólnego wyniszczenia organizmu podaje się dzieciom specjalne preparaty anaboliczne z różnymi odżywkami wysokobiałkowymi.

Rozwój metod leczenia zakażeń wirusem HIV jest to dziedzina medycyny, która obecnie podlega najszybszym zmianom. Często okazuje się, że opracowane przed rokiem postępowania terapeutyczne stają się nieaktualne.

Powinniśmy mimo dotychczasowych problemów pokładać nadzieję w nowoczesnej medycynie, która z każdym dniem przynosi nowe metody i leki. Być może któryś z nich zdoła zapanować nad tą stanowiącą poważne zagrożenie dla populacji ludzkiej choroby.

Drogi zakażenia

Według badań statystycznych dotyczących epidemii, codziennie około 6 tys. osób dołącza do grona zarażonych. Co prawda są to dane czysto szacunkowe, gdyż w praktyce nie jesteśmy w stanie określić ile tak naprawdę przybywa nosicieli.

  • wielkie ryzyko niesie ze sobą wizyty w agencjach towarzyskich, w których prostytutki nie stosują zabezpieczenia podczas stosunków seksualnych, innymi słowy nie stosują prezerwatyw
  • najczęstszym sposobem zarażenia obserwowanym w Polsce i stanowiącym bardzo dużym procent ogólnych infekcji wirusem w skali globalnej jest wielokrotnie używanie igieł i strzykawek w środowiskach narkotycznych, gdzie do zakażenia dochodzi poprzez zainfekowaną krew na strzykawce, lub przez sam narkotyk, w którym znajdują się wirusy. Dodatkowym czynnikiem szerzącym zasięg HIV są stosunki seksualne, w celu zdobycia pieniędzy na narkotyk.
  • Kolejną drogą zakażenia jest karmienie noworodka mlekiem matki nosicielki. Do około 20% zakażeń dochodzi jeszcze w życiu płodowym lub podczas porodu.
  • istnieje również teoretyczne ryzyko zakażenia kobiety poddającej się zabiegowi sztucznego zapłodnienia, gdyż sperma dawny może zawierać wirusa. Praktycznie jednak ryzyko w dzisiejszych czasach jest zminimalizowane niemal do zera, ze względu na szereg badań, jakim poddawany jest dawca, miedzy innymi pod kątem nosicielstwa HIV. Testy przeprowadza się dwukrotnie, a sperma powinna być magazynowana 6 miesięcy, czyli do czasu uzyskania wyników i wykluczenia ryzyka infekcji.
  • Jeszcze kilka lat odnotowywano wiele przypadków zakażeń poprzez transfuzje zawierającej wirusa krwi. Od pewnego czasu zanim przetoczy się potrzebującemu krew, pobrana od dawcy krew poddawana jest testom na obecność HIV. Dzięki zastosowaniu takich działań od pięciu lat nie zanotowano żadnego przypadku zakażenia tą drogą. Bezpieczni również są honorowi dawcy, od których krew przetaczana jest przy użyciu jedynie jednorazowego sprzętu.
  • Niszczenie wirusa
  • Z racji tego, że wirus ginie natychmiastowo w temperaturze 100 0C, już samo gotowanie narzędzi chirurgicznych eliminuje wirusa. HIV wykazuje stosunkowo słabą odporność jedynie poza ustrojem. Zniszczyć go można poprzez poddanie go temperatury wyższej od 56 0C, zastosowanie wielu środków o działaniu dezynfekcyjnym, płynów zawierających alkohol w swym składzie czy środki czystości, w których składnikiem jest chlor.

Anegdoty i drogi zarażenia z niskim ryzykiem.

  • zakażenie wirusem przez pocałunek- ryzyko co prawda istnieje w przypadku tzw. głębokiego pocałunku, kiedy dojdzie do krwawienia nadgryzionych dziąseł czy języka. Do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia ta drogą. Nawet namiętny pocałunek z językiem, nie stanowi zagrożenia choć bardzo często prowadzi do kontaktów płciowych.
  • wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że antykoncepcja niszczy wirusa. Jest to nie prawda. Dobrze używana prezerwatywa może jedynie uniemożliwić przeniesienie wirusa, ale w żadnym razie go nie niszczy. Nie powinni też spać spokojnie ludzie, którzy miewają stosunki seksualne z przypadkowymi partnerami, gdyż prezerwatywa nie redukuje ryzyka zarażenia do zera, co najwyżej je w znacznym stopniu ogranicza. Dlatego też osoby ze skłonnościami do bardzo częstych zmian partnerów powinny się też poddawać testom częściej niż Ci ,żyjący w stałych związkach, z pewnym partnerem.
  • używanie wspólnych szczoteczek do zębów i ręczników w teorii niesie ryzyko zakażenia wirusem. Istnieje bowiem przeświadczenie, że nie powinniśmy korzystać z cudzego ręcznika, a tym bardziej nie higieniczne jest mycie zębów nie swoją szczoteczką i to bynajmniej nie z obawy przez zarażeniem HIV. Podobnie jak z pocałunkiem, nie odnotowano do tej pory żadnego przypadku zarażenia tego typu.
  • zarażenie przy masturbacji nie stanowi ryzyka infekcją. Uważa się masturbację za nie ryzykowny sposób współżycia.
  • infekcja podczas wizyty u stomatologa lub w szpitalu również jest wykluczona, pod warunkiem, że w danej placówce medycznej przestrzega się ogólnie przyjętych zasad higieny i zasad postępowania medycznego w przypadkach z zarażonym pacjentem.
  • Zakażenie podczas oddawania krwi przez honorowego dawcę, jest również zupełnie bezpieczne, z uwagi na stosowanie igieł i strzykawek jednorazowego użytku w placówkach gdzie można oddać krew.
  • Podanie ręki czy towarzyski pocałunek w zupełności nie stwarza zagrożenia. Nie mamy tutaj do czynienia z kontaktem wydzielin zawierających ogromną ilość wirusa jak w przypadku spermy czy krwi nosiciela.
  • Zarażenie wirusem podczas uprawiania sportów wodnych nie stanowi po raz kolejny zagrożenia. Nawet gdy się zdarzy, że do wody dostanie się krew lub sperma zawierające wirusa, zostaną one na tyle rozcieńczone, że ryzyko zarażenia spada do zera..
  • Również spotkania towarzyskie, gdzie jedna z osób jest zarażona, nie należą do okoliczności z jakimkolwiek ryzykiem. Należy jednak mieć na uwadze, że nadmierne spożycie alkoholu często prowadzi do przypadkowych stosunków seksualnych.
  • Rozwiewając obawy niektórych, w autobusie, tramwaju i innych środkach komunikacji społecznej czy w toalecie publicznej, na drodze dotykania klamek i innych przedmiotów, nie można zarazić się wirusem HIV.
  • mieszkając z osobą będącą nosicielem wirusa nie zarazimy się HIV dopóki będziemy przestrzegać ogólnych zasad higieny.
  • zarażenie przez zwierzęta domowe takie jak : koty, psy, chomiki czy nawet zwierzęta dzikie np. wiewiórki czy lisy, komary i pchły nie stanowią zagrożenia, gdyż poza ustrojem człowieka wirus nie namnaża się w żadnym innym organizmie. Jedynym zwierzęciem, które może ulec zakażeniu jest szympans, ale nie obserwuje się u niego objawów chorobowych. Nawet komary wysysające krew u zarażonej osoby nie są w stanie przenieść wirusa z osoby zakażonej na zdrową. Potwierdziły to wykonane badania naukowe, które również poczyniły pewnych obserwacji na licznych zbiorowiskach ludzkich.

Reasumując, wirusem HIV nie zarazimy się przez bezpieczne kontakty życia codziennego takie jak: dotyk, pocałunek, przytulanie i pieszczoty; korzystanie z tych samych naczyń i sztućców; wspólne korzystanie z deski sedesowej, muszli czy wanny, używanie tej samej pościeli, spożywanie posiłków przygotowywanych przez osobę zarażoną, znajdowanie się najbliższym otoczeniu kichającego lub kaszlącego nosiciela, mieszkanie czy pracowanie z zarażonym wirusem HIV. Zupełnie bezpieczne jest też korzystanie z basenów i kąpielisk, środków komunikacji społecznej, hoteli, restauracji czy ogólnie dostępnych telefonów publicznych. Jak wyżej wspomniano zupełnie pozbawione ryzyka jest oddawanie krwi w stacjach krwiodawstwa czy korzystanie z usług medycznych.

Zarazić wirusem HIV za to można się w trakcie kontaktów seksualnych, wielokrotnego używania igieł i strzykawek ,które są zainfekowane lub przez wstrzykiwanie sobie już zawierającego wirusy narkotyku; kontaktu z zakażoną krwią, która może w stanie świeżym może znajdować się na żyletkach, maszynkach do golenia, przyborach do tatuażu i przekłuwania skóry do kolczyków, szczoteczce do zębów, nie zdezynfekowanym sprzęcie medycznym czy częściach samochodu, który uległ wypadkowi. Podaje się, że do zakażeń dochodzi na drodze transfuzji krwi, lecz od 1987 roku, kiedy rozpoczęto badania krwi przeznaczonych dla biorców, nie odnotowuje się tego typu przypadków zakażeń.