Streszczenie szczegółowe
Prolog
Dramat rozpoczyna się w grocie wróżki Rozy (w innym tłumaczeniu Róży) Wenedy. Jej siostra Lilla prosi, by ta sprawiła, by ich ród – Wenedzi, zwyciężyli Lechitów. Wieszczka przepowiada, że ich ojczyznę czeka śmierć. Umrze także sama Lilla. Roza ma wizję, w której zamyka siostrze martwe powieki i grzebie ją. Roza uważa, że na nic się zda „czar szatana”. Nie pokona on przekleństwa, które wisi nad Wenedami. Na słowa wróżki zrywa się wiatr, który płacze nad losem Lilly Wenedy. Roza zarzuca siostrze, że ta boleje nad własną śmiercią, podczas gdy skona wielu rycerzy, a Gopło zaleje się krwią. Do groty wchodzi 12 starców z ze złotymi haftami. Informują Lillę, że jej bracia i ojciec są przeklęci. Nie umarli, lecz zostali wzięci do niewoli. Bohaterka prosi harfiarzy i Rozę o błogosławieństwo; o „rozum i waleczne serce”, „aby zbawiła tych, co w kajdanach”. Harfiarze uważają, że wszystko stracone. Roza mówi natomiast o zmartwychwstaniu: „Zaklinam się wam, o! starzy/ Że kości z pobojowiska/ Wstaną i będą walczyć w takt pieśniom harfiarzy”. Harfiarze odpowiadają, że zmartwychwstali rycerze skonają ponownie. Według Rozy nie należy nad nimi płakać. Harfiarze słyszą dźwięki swoich instrumentów i śpiew rycerzy. Czują, że słowa wróżki wlały w ich łzy ogień. Rolą harfiarzy jest bowiem obudzić „narodów lwy”. Roza przepowiada, że za trzy dni nastąpi kres „walki i zgonu”. Jednocześnie przestrzega przed tym, by wieści te nie dotarły do ludu. Roza kontynuuje swoją wizję. Mówi o „nocy okropnie mściwej”; o „wieku haraczu”; o tym, że część rycerzy zginie od miecza, a część od uderzenia pioruna; o tym, że wódz Wenedów będzie miał dwie głowy – człowieczą i trupią i że ona jedyna ocaleje, trzymając wśród popiołów czerwoną pochodnię. Wieszczka wpada w szał; ma straszną wizję – porównuje stos rycerzy do ślubnego łoża, a zgliszcza i popioły do nasienia, które ją zapłodni. Obiecuje, że pomści każdego, kto w nią uwierzy, nawet „lepiej od Boga”. Przerażenie harfiarze uciekają, a Roza Weneda nazywa siebie „nieszczęśliwą wróżką ludu”. Wzywa do siebie duchy i odchodzi, by palić umarłych.
Akt I
Scena I
Scena ta rozgrywa się na polu, nad Gopłem. Lech, władca Lechitów, nakazuje spalić trupy poległych. Rozkazuje także przyprowadzić jeńców – króla Wenedów, Derwida, którzy trzyma w rękach złotą harfę, a także jego synów zakutych w łańcuchy – Laluna i Poleluma. Lech czuje władzę. Choć Wenedeci są rośli, on niczym komar wyssał z nich krew. Lech dziwi się, że jeńcy milczą. Uważa ich harfę za zaczarowaną. Grozi, że odda ich w prezencie Czechowi, lecz więźniowie nadal się nie odzywają. Zirytowany przywódca Lechitów każe odprowadzić Wenedów do wieży.
Scena II
Kolejna scena rozgrywa się w celi pokutnej, która kształtem przypomina czaszkę olbrzyma, w głębi widać obraz Najświętszej Marii Panny. Święty Gwalbert ubolewa nad tym, że wyrżnięto dobry, choć niechrześcijański lud, zanim on zdołał go nawrócić. Bohater czuje się winny i pragnie za to odpokutować. Do pustelni przybywa Lilla Weneda cała we łzach, z powodu pojmania ojca i braci. Dziewczyna jest neofitką. Gwalbert nawrócił ją niedawno na wiarę chrześcijańską. Duchowny radzi Lilli, by ta złożyła śluby czystości przed obrazem Matki Boskiej, a ta na pewno jej pomoże. Ślaz, sługa Gwalberta, przeklina go w myślach. Narzeka na śluby czystości i na to, że duchowny kiepsko go karmi. Decyduje się go opuścić. Odchodząc, podkłada ogień. Cela zaczyna płonąć.
Scena III
Akcja dramatu przenosi się do Rzymskiej wieży. Lech prosi swoją żonę, Gwinonę o radę w kwestii jeńców. Kobieta mówi, że powinien pozbyć się ich raz na zawsze. Kiedy mąż protestuje, Gwinona wytyka mu słabość; to, że stracił przez nią panowanie nad dwoma krajami; że został oszukany przez Czecha i że nie myśli o przyszłości swoich dzieci. Kobieta chce, by mąż oddał Derwida, władcę Wenedów, w jej ręce, a sam udał się na polowanie. Kiedy Lech wychodzi, Gwinona każe przyprowadzić Derwida. Zauważa, że jeńcowi nie wyjęto harfy z rąk. Dowodzi to, że wszyscy boją się więźnia. Kiedy kobieta chce mu zabrać instrument, Derwid wykonuje ruch, jakby chciał ją uderzyć. Gwinona nie zniechęca się jednak. Wspomina o duchu, który znajduje się w harfie i przepowiada przyszłość. Żona Lecha chce go zobaczyć. Derwid mówi jednak, że dopóki on żyje, duch pozostanie w środku, a kiedy umrze – zjawa uleci do nieba. Jeniec przysięga, że żadna siła ani groźba nie sprawią, że Gwinona usłyszy dźwięki harfy. Derwid, pomimo swego położenia, czuje wewnętrzną moc i wyższość nad żoną Lecha. Przeklina ją. Władczyni nakazuje wydłubać jeńcowi oczy. Derwid woła do swojej oprawczyni: „Przez oczy moje wyłupione/ Niechaj na ciebie patrzy Bóg”. Żołnierze wyprowadzają więźnia. Gwinona czuje, że spojrzenie starca przeniknęło jej serce. Nakazuje oddać harfę i wyłupione oczy jeńca swoim synom.
Do Gwinony przychodzi święty Gwalbert wraz z Lillą Wenedą. Pustelnik, w imię Chrystusa, wstawia się za ojcem i braćmi dziewczyny. Lilla Weneda korzy się przed żoną Lecha. Chce jej służyć, jeżeli tylko uwolni jej ojca. Gwinona odpowiada, że jest już za późno. Pojawia się Derwid z wyłupionymi oczami. Jego córka nie wierzy, że mogła to zrobić kobieta. Lilla ociera ojcu krew z oczu własnymi włosami i mówi, że nigdy już jej nie zmyje. Derwid upomina córkę, by nie korzyła się przed okrutną władczynią. Lilla Weneda zwraca się do Gwinony. Mówi, że choć kobieta może zabić jej ojca, nie ma nad nim żadnej władzy. Wściekła królowa udaje, że chciała uwolnić Derwida, lecz teraz skazuje go na tortury. Rozkazuje, by zawiesić go na drzewie za włosy, w samym słońcu, by go dziobały kruki. Lilla chce iść na skargę do Lecha. Święty Gwalbert woła: „Klątwa Boga na tym krwawym domie”.
Akt II
Scena I
Noc, pobojowisko. Roza Weneda pali kości rycerzy i śpiewa. Wróżka przepowiada też Ślazowi, że zostanie zabójcą i że ukradnie Derwidowi harfę. Roza dodaje, że „ojciec jej skona”, a harfa „zwycięży narody”. Ślaz zastanawia się, czy powieszą go za to, co zrobi. Zdziera z trupa złotą zbroję. Są to zwłoki Salomona, rycerza Lecha. Ślaz zakłada zbroję na siebie, by dodała mu odwagi. Dawny sługa świętego Gwalberta udaje się do Lecha, by stać się szlachcicem.
Scena II
Zamek Lecha, Stygoń. Jeden z rycerzy, opowiada Lechowi o okolicznościach śmierci Salomona. Młodzieniec zaatakował dwunastu derwidów z harfami. Chciał zdobyć tron króla Wenedów, Derwida. Starzec nie stawiał oporu, ale harfy zaczęły atakować Salomona. Stygoń znalazł na polu jego zwłoki. Wokół nie było nikogo. Lech obiecuje, że pomści śmierć rycerza: „Na Boga! Każda z tych harf mi odpowie/ Życiem za życie mojego rycerza”. Stygoń informuje Lecha, że Gwinona kazała wyłupić oczy Derwidowi. Władca uważa, że to zbyt łagodna kara za tak haniebną śmierć Salomona. Zjawia się Lilla Weneda. Prosi Lecha o łaskę i sprawiedliwość. Gwinona nakazała bowiem swoim synom, by rzucali kamieniami w kalekiego Derwida. Lech stwierdza, że jego żona posunęła się za daleko. Lilla ma nadzieję, że król Lechitów uwolni jej ojca.
Scena III
Akcja przenosi się na zamkowy dziedziniec. Widać Derwida, przywiązanego do gałęzi dębu. Jest też Gwinona i jej synowie – Krak i Arfon. Krak nie chce rzucać kamieniami w Derwida, bo starzec się już nie rusza. Gwinona zarzuca mu słabość, bo chłopiec nie chciał strzelać do starca z łuku. Chłopcu było żal miłego staruszka. Matka przekonuje Kraka, że Derwid zabił Salomona. Chłopiec już chce strzelać, gdy zjawia się Lech z Lillą. Każe synowi spuścić łuk, lecz Krak robi to dopiero na polecenie matki. Gwinona żałuje, że poślubiła Lecha; że dała się „uwieść z islandzkiego brzegu”. Uwolnienie Derwida to dla niej zniewaga. Grozi, że rzuci się z wieży. Lech zmienia decyzję. Chce, by ojca Lilli dobili żołnierze. Wenedzianka prosi jednak władcę, by jeden z jej braci rzucił w ojca toporem. Jeśli nie zrobi mu krzywdy, Lech uwolni jego synów. Władca się zgadza. Zadania podejmuje się Polelum. Bracia są skuci razem. Lelum mówi, że skona w więzieniu i że pragnie ujrzeć słońce. Polelum obawia się, że stanie się ojcobójcą: „O! przyjdź, godzino zemsty albo śmierci”. Chór pyta, gdzie jest Boska sprawiedliwość, wołając: „O! niewolnicy! Zemsta! zemsta! dopóki serce bije, zemsta!”.
Akt III
Scena I
Kolejna scena rozgrywa się w sali, w zamku Lecha. To z jego słów dowiadujemy się, że Polelum rzutem topora odciął ojca. Starzec zaczął płakać krwawymi łzami, a jednocześnie jego oblicze promieniało „boskim uśmiechem”. Władca Lechitów ma świadomość, że wieść o takim czynie, przetrwa wieki. Rozkazuje Stygoniowi, by mógł na nim przetestować rzut toporem, ale rycerz jest łysy. Lechowi śni się Salomon, który pragnie zemsty. Król wie, że musi odzyskać sławę, której pozbawili go Wenedzi. Bohaterowie słyszą trąbkę rycerską Salomona. W rzeczywistości to Ślaz, który przywdział zbroję trupa. Lech i Stygoń jednak się tego nie domyślają.
Scena II
Gwinona rozumie, że skoro Salomon żyje, jej zemsta była nieuzasadniona. Stwierdza, że: „Do mego serca miłości nieczystej Wraca gorący wąż na dawne miejsce, I na wystygłe miejsce znów powraca”. Z radości, rycerze noszą na rękach przybyłego. Sądzą, że to Salomon. Ślaz posuwa się do kłamstwa. Mówi, że jest Salomonem, jego duszą w obcym ciele i że został uwięziony w zbroi. Gwinona mu nie wierzy i każe go stracić. Ślaz idzie w zaparte. Opowiada, że zaczarowała go wiedźma, która paliła trupy. Lech daje się nabrać. Pyta, czy czarownica nie zaczarowała mężnego serca rycerza. Zebrani są zszokowani szpetnym widokiem, kiedy w końcu uchylają przyłbicę. Jedynie Gwinona nie wierzy oszustowi. Wie, że ma do czynienia z głupcami i zapowiada, że poznają, czym jest kobieca wola.
Scena III
Akcja przenosi się na pole przy lesie. Lilla Weneda mówi braciom, że są wolni i że Roza przetnie im łańcuchy. Wenedzianka chce wrócić jeszcze po ojca. Wspomina czasy, w których, jako dzieci, rodzeństwo obdarzało się pocałunkami. Każdy taki pocałunek kończył się jękiem harfy, co teraz odczytują jako zły znak. Lilla wyznaje bratu, że mogą się już nigdy nie zobaczyć. Lelum, wiedząc, że siostrze grozi śmierć, całuje ją po raz ostatni. Bohaterka wyznaje, że nie może go pocałować i odchodzi. Polelum mówi bratu, że za trzy dni „wszyscy będą niczym”. Lelum, powołuje się na słowa wróżki, która przepowiedziała, że: „Gdy Lelum skona, żyć będziesz Polelum”. Polelum przysięga, zwracając się do słońca, że nie będzie sam żyć w kraju niewoli, na grobach bliskich.
Scena IV
Sala w zamku Lecha. Gwinona chce skończyć z Derwidem. Rozkazuje, by przyniesiono harfę. Uważa, że Lilla postradała zmysły. Ta blada, niewinna dziewczyna jest dumna, mimo swego położenia. Kiedy straż przyprowadza Derwida, Gwinona skarży się mu, że jęki harfy nie dawały jej spać. Kusi starca. Obiecuje, że uczyni z Lilli królową, jeśli Derwid wyzna jej sekret zaczarowanej harfy. Starzec mówi, że ten, kto usłyszał jęk harfy, umrze za trzy dni. Gwinona policzkuje jeńca, a ten ją przeklina. Derwid mdleje. Królowa rozkazuje rzucić go na pożarcie wężom. Zjawia się Lilla Weneda. Kiedy dowiaduje się o rozkazie Gwinony, chwyta za harfę. Dziewczyna wierzy, że instrument ocali jej ojca.
Scena V
Lech uważa, że rycerz, który przybył, podszywa się pod Salomona. Kiedy bowiem uderzono go talerzem w czasie uczty, nie bronił swojego honoru. Władca Lechitów planuje przebrać się za rycerza i wpaść na oszusta. Jeśli ten, zamiast walczyć, będzie błagał o litość, Lech przekona się, że to nie jest Salomon. Wówczas rzuci oszusta psom na pożarcie. Posłaniec przynosi złe wieści. Wenedzi znów atakują. Syn Lecha, Lechon, został wzięty do niewoli. Władca zabrania mówić o tym żonie. Liczy na to, że odbije syna, zanim Gwinona się o wszystkim dowie. Goniec przekazuje także Lechowi straszną przepowiednię czarownicy. Dotyczy ona wodza Wenedów: „Mówią, że wódz ich będzie miał dwie głowy/ Dwa serca, oczu czworo płomienistych/ Lecz jeden tylko oszczep, jednę tarczę”. Walka będzie trwała, gdy na niebie pojawią się pioruny. Według słów gońca, wiedźma zapowiedziała, że „nakryta popiołami za rok porodzi mściciela”. Lech obawia się, że zemsta tego nienarodzonego, dosięgnie jego następcę, czyli syna. Władca odchodzi, by poddać próbie oszusta, który podszywa się pod Salomona.
Scena VI
Akcja przenosi się na zamkowy dziedziniec. Ślaz żałuję, że przywdział zbroję trupa. Nie widział, że będzie musiał wykazać się odwagą. Przybywa święty Gwalbert. Mówi o objawieniu Matki Boskiej nad Gopłem, lecz oszust nie chce go wpuścić. Gwalbert tłumaczy, że to Maryja przysłała go do konającego Derwida. Upór rycerza przypomina Gwalbertowi, sługę Ślęza. Oszust idzie obudzić Lecha, a Gwalbertowi każe założyć zbroję i mówić, że jest Salomonem. Kiedy Lech dostrzega odmienioną postać rycerza, każe go pojmać. Nie słucha wyjaśnień świętego starca. Sygoń informuje Gwinonę, że Lilla siedzi przed wieżą i gra na harfie. Melodia ta wabi węże, które pełzają wokół bladej dziewicy. Dziewczyna boi się, że jak tylko skończy pieśń, gady pożrą jej ojca. Ma coraz mniej sił. Władczyni nakazuje przepędzić Lillę, a Derwida zamknąć w ciemnicy, bez jedzenia i picia. Ten sam los ma spotkać świętego Gwalberta, którego Lech uważa za oszusta i złego ducha, który posługuje się czarami. Chór dwunastu harfiarzy przepowiada przyszłość narodu polskiego, który zostanie rzucony „do mogilnego rowu”.
Akt IV
Scena I
Do sali w zamku Lecha przybywa Lilla Weneda. Ma rozwiązaną koszulę na dowód, że nie przyniosła strawy dla ojca. Prosi tylko, by mogła go pożegnać. Jej łzy wzruszają Lecha. Gwinona jest nieprzejednana. Obawia się ludzkiego śmiechu, kiedy Lilla jakimś cudem ją pokona. W końcu jednak Gwinona ulega. Robi to na prośbę męża. Lech mówi kobiecie, że ich syn, Lechon trafił do niewoli. Zrozpaczona matka grozi, że jeśli jej ukochany syn nie wróci, popełni samobójstwo.
Scena II
Akcja przenosi się na błonie. Ślaz wspomina matkę, która zapewniała go, że „kłamstwem wyjdzie na pana”. Łajdak stwierdza, że rodzicielka go okłamała. Ślaz cieszy się, że jego podstęp się udał i że schwytano Gwalberta, zamiast jego. Zastanawia się teraz, jak przeżyć w puszczy. Postanawia, że przystąpi do Wenedów. Opowie im o czynach Lecha i jego żony. Okłamie wojowników, że ich król, Derwid, został zabity. Oszust oczekuje, że otrzyma za to strawę i schronienie.
Scena III
W zamku Gwinona rozpacza. Oskarża Lecha o tchórzostwo i o to, że zwleka z odbiciem syna. Lech żałuje, że tak długo ulegał żonie. Krzyczy, że nie uderzy na wroga z garstką żołnierzy, bo chce go wyciąć w pień. Zrozpaczona Gwinona uważa, że jej syn jest już martwy. Wraca Lilla Weneda. Dziewczyna, dzięki podstępowi, nakarmiła swego ojca. Wenedzianka miała na głowie wianek z lilii wodnych. To właśnie tymi kwiatami nakarmiła starca. Zgodnie z umową, Lilla zbawiła ojca. Dla Gwinony nie liczy się już umowa. Uwalnia Derwida, by jego wojowie okazali łaskę Lechonowi, synowi królowej. Lilla obiecuje, że przekaże swemu ludowi, że Gwinona puściła wolno ich władcę. Derwid prosi jeszcze o harfę. Kiedy królowa nakazuje, by ją przyniesiono, starzec roni krwawe łzy. Gwinona zmienia zdanie. Chce zakładniczkę. Starzec ma wybrać między córką a instrumentem, lecz od razu tego nie rozumie. Lilla obiecuje władczyni, że odda się w niewolę, jak tylko odprowadzi ojca. Derwid obejmuje harfę. Córka nie ma żalu, lecz Gwinona nakazuje odsunąć starca od instrumentu. Widząc, że ten nieświadomie wybrał harfę, władczyni zmienia zdanie. Sądzi, że Derwid nie kocha córki, więc jako zakładniczka, jest bezużyteczna. Lech zaprzecza, stwierdzając, że Lilla jest warta dziesięciu Lechonów. Dodaje przy tym: „Przysięgam, jeśli z Lechonem powróci/ To weźmie harfę, Lechona i moje/ Błogosławieństwo/ Jeśli wróci sama/ To i tak za nią, przysięgam na Bogi! Oddasz kawałek płaczącego drewna”. Lilla okłamuje ojca, że harfa idzie za nimi. Lechowi i jego żonie obiecuje natomiast, że – jako niewolnica – wróci po instrument. Przed odejściem nazywa Lecha szlachetnym rycerzem i przypomina mu, że w jego więzieniu został jeszcze szlachetny starzec. Władca stwierdza, że „w ludziach [jest] anielstwa tyle, że nie można/ Traktować jak psów” i każe uwolnić Gwalberta. Odchodzi, by przygotować się do walki
Mury zamku wydają się Gwinonie krwawe od promieni zachodzącego słońca . Nadchodzi burza. Kobieta nie chce chować harfy w cedrowej skrzyni, bo ta przypomina trumnę. Władczyni utożsamia instrument z uwięzionym synem. Nie chce więc, by położono go w trumnie. Czyn jej natura mogłaby wziąć za zły omen.
Scena VI
Akcja przenosi się do groty Rozy Wenedy. Wróżka śpiewa runiczną inwokację, w blasku zachodzącego słońca. Ma wizję. Przepowiada, że ludzie będą walczyli ze sobą jak psy, a król z harfą i tronem będzie płynął jak kra; krew podmyje tron, a pioruny będą spalać włosy, które władca będzie rwał sobie z głowy; powtarza się wizja o dwóch głowach; jest mowa o sześciu tysiącach poległych. Roza kończy wizję słowami, że nad mogiłami Wenedów wzejdzie słońce. Jeśli Derwid zagra na harfie swym wojom, zwyciężą. Wodzowie jednak w to nie wierzą. By przekonać niedowiarków, czarodziejka siłą woli porusza kamień. Wyprowadza z lochu swoich braci, Leluma i Poleluma. Połączonych łańcuchami, zbroi ich jak jednego żołnierza. Mają bronić siebie wzajemnie mieczem i tarczą. Lechon, przetrzymywany w grocie, próbuje przekonać zebranych, by go nie zabijali. Roza odpowiada, że nie potrzebują jego plugawej krwi i spycha jeńca do lochu. Tymczasem dwóch wojowników prowadzi Ślaza. Oszust zdążył już wyznać, że Lechici zbili Derwida i Lillę. Roza mu nie wierzy i idzie do Lechona. Bracia czują obecność zmarłej Lilli. Roza wraca z lochu z dymiącym nożem. Zabiła Lechona. Kiedy dostrzega Lillę z ojcem, sądzi, że to zjawy. Widząc Derwida bez harfy, jest rozczarowana. Ojciec ubolewa nad zachowaniem Rozy. Lilla przysięga, że Derwid zwycięży, bo ona przyniesie mu harfę. Wyznaje, że za nią Lechici oddadzą instrument, a za Lechona – zwrócą jej życie. Odkrywszy kłamstwo, Roza każe zrzucić Ślęza ze skały, lecz siostra ją powstrzymuje. Lilla klęka przed ojcem i obiecuje, że przyśle mu harfę, choć sama nie wróci. Dziewczyna odchodzi, zabierając ze sobą Ślaza. Derwid zasypia, a Roza każe ułożyć go na tronie. Chór harfiarzy nazywa Rozę Wenedę „wróżką z krwią na rzęsach”.
Akt V
Scena I
Akcja przenosi się do zamku Lecha. Słychać pioruny. Gwalbert mówi, że Lechici zwyciężą. Wspomina, że dziś w jego celi objawi się spalona Matka Boska, „nad krwią najbardziej Bogu ukochaną”. Święty starzec prosi o konia. Wchodzi Gwinona ubrana w strój żałobny. Kobieta mówi, że Afron, jeden z jej synów, boi się piorunów i jest jak zaklęty. Lech, na czele żołnierzy, rusza do boju. Zjawia się Lilla Weneda. Nie odpowiada, czy jest z nią Lechon. Wspomina tylko o człowieku, który czeka, by odebrać harfę. Gwinona chwyta dziewczynę za szyję i zaczyna ją dusić. Sługi królowej litują się nad zmarłą, niewinną Lillą. Królowa postanawia odesłać Derwidowi harfę, by następnie przywdziać zbroję i dołączyć do walczących.
Scena II
Ślaz dobija się do zamku Lecha. Czeka na harfę. Dziewice, sługi królowej, oddają mu instrument.
Scena III
Akcja dramatu przenosi się na pole bitwy. Piorun zabija konia Lecha. Sygoń raportuje, że spotkał dwugłowego wodza Wenedów. Osiwiał z rozpaczy i strachu. Lelum i Polelum napadają na niego. To synowie Derwida okazują się dwugłową bestią. Wojacy duszą Sygonia własnym łańcuchem.
Scena IV
Miecz Lecha się wyszczerbił. Władca Lechitów widzi trupa Sygonia. Poprzysięga zemstę. Święty Gwalbert na polecenie króla sprawdza przyczynę zgonu. Stwierdza, że rycerz został uduszony lub rażony piorunem.
Scena V
W lesie, na kamiennym tronie siedzi Derwid. Otacza go dwunastu harfiarzy, a za nim stoi Roza Weneda. Derwid czeka na harfę, podczas gdy jego wojowie giną na polu bitwy. Zrozpaczony król Wenedów wzywa pioruny, by w niego uderzyły. Chce, by jego włosy, z krwią wyrwane, stały się strunami harfy. W ostatniej chwili przybywa Ślaz ze skrzynią, w której ma być harfa. Jednak zamiast instrumentu, jest tam cało Lilli Wenedy. Niewidomy Derwid wyrywa się do harfy, lecz pod palcami czuje zimne ciało ukochanej córki. Nazywa ją jedyną. Roza woła, że już dawno to wszystko przewidziała. Pierwszy z wodzów mówi, że wróżka obiecała im zwycięstwo. Wodzowie przysięgają pomścić śmierć Lilli Wenedy. Lelum całuje martwą siostrę. Obiecuje, że dziś się spotkają. Derwid przebija się nożem ofiarnym. Roza Weneda nakazuje umieścić ciała ojca i siostry w cedrowej skrzyni, na stosie z pachnącego drzewa.
Scena VI
Akcja przenosi się na pole bitwy. Jest noc, burza. Wenedzi stracili ducha walki o północy. Lechici „wycinają” ich po kolei. Zjawia się Gwinona w zbroi rycerskiej. Szuka Derwida. Przybywa również święty Gwalbert. Lech chce pochwycić dwugłowego wodza, by zaprzęgnąć go do pługa. Gwalbert chrzci konających. Moi o wartości każdego zabitego dla jego matki. Święty starzec dostrzega Ślęza, który tonie w błocie i prosi o ratunek. Gwalbert ratuje swojego dawnego sługę, mimo tego, co ten mu zrobił.
Scena VII
Akcja dramatu przenosi się na inną część pola walki. Lech chce powiedzieć, że zabił dwugłowego wodza Wenedów, lecz nim skończy, dowiaduje się o śmierci żony.
Gwinona została przygnieciona urnami, kiedy z mieczem biegła do stosu, na którym płonęły zwłoki Derwida i jego córki (to pułapka zastawiona przez Rozę). Lech każe przynieść zwłoki żony, by obmyć je z popiołu.
Scena VIII
Monument druidyczny. Stos stoi na miejscu, gdzie wcześniej ustawiono tron. Wchodzi Polelum, niosąc na rękach ciało zabitego brata. Są nadal złączeni, lecz bohater nie chce przeciąć łańcucha. Wchodzi na stos, wzywając pioruny. Zjawia się Lech i święty Gwalbert. Wołają, że przynoszą życie poganom. Lelum błaga pioruny, by jego grobowiec nie stał na ziemi, na której oni żyją. Nagle piorun uderza w stos, który zapala się złotym płomieniem. Roza rzuca Lechowi pod nogi łańcuch braci, znaleziony w popiołach. Woła: „Patrz! Co zostało z twoich niewolników”.
Problematyka
Losy ginącego narodu w „Lillli Wenedzie” i mityczny świat stworzony nad Gopłem pozwoliły Słowackiemu opowiedzieć o dziejach sobie współczesnych. Lechici mogą bowiem oznaczać zaborcę (Rosjan), a Wenedzi – uczestników powstania listopadowego. W dramacie pojawiają się liczne symbole. Znaczące imię głównej bohaterki symbolizuje niewinność, czystość i niepotrzebną ofiarę jednostki, która nie pokona fatum. Harfę – można interpretować, podobnie jak złoty róg z „Wesela”, jako źródło mitycznej, czarodziejskiej siły. Wiara w nią hamuje Wenedów przed realnym działaniem. Brak pieśni Derwida jest bowiem dla nich jednoznaczny z porażką. Pieśń grana na harfie może być także symbolem poezji (po raz kolejny widać tu polemikę z mickiewiczowską rolą poezji). Dwugłowy wódź Wenedów to natomiast symbol rozwarstwienia, odmiennych postaw wobec powstania listopadowego; brak jednego przywódcy. Według innej interpretacji Wenedzi to chłopi, a Lechici to szlachta. Wówczas dramat opowiadałby o konfliktach stanowych, które niszczą jedność narodu. Wydaje się, że Słowacki wkłada w usta Rozy Wenedy własną koncepcję historiozofii (opozycyjną wobec Mickiewicza). Poeta uważa, że odrodzenie narodu jest możliwe, tylko gdy pokolenie z piętnem klęski przeminie.
Pytania i odpowiedzi z podręczników, w których omawiana jest ta lektura, znajdziesz na stronie Skul.pl
Język polski. Przeszłość i dziś. Klasa 2. Podręcznik. Część 1 - odpowiedzi i rozwiązania
Język polski. Klasa 2. Podręcznik - rozwiązania i odpowiedzi
Streszczenie krótkie
Prolog
Wróżka Roza (Róża) Weneda przepowiada, że Wenedzi zostaną pokonani przez Lechitów. Wieszczka widzi również śmierć swojej siostry, Lilli Wenedy. Wszystko to stanie się w ciągu najbliższych trzech dni. Harfiarze informują siostry, że władca Wenedów, ich ojciec – Derwid wraz z synami (Lelumem i Polelumem) zostali pojmani przez Lechitów.
Akt I
Derwid, wraz z synami skutymi łańcuchem, staje przed obliczem Lecha, władcy Lechitów. W rękach trzyma harfę i uparcie milczy. Do pustelni świętego Gwalberta przychodzi zrozpaczona Lilla Weneda, córka Derwida. Dziewczyna niedawno przyjęła wiarę chrześcijańską. Wenedzianka składa śluby czystości i szuka ratunku u Matki Boskiej. Sługa Gwalberta, Ślaz, podpala jego celę w kształcie czaszki olbrzyma i ucieka. Gwinona, żona Lecha, interesuje się harfą. Każe wyłupić oczy Derwidowi. W pałacu Lechitów zjawia się Gwalbert z Lillą Wenedą. Rozwścieczona królowa rozkazuje by powieszono Derwida za włosy na drzewie.
Akt II
Roza Weneda przepowiada Ślazowi, że zabije on człowieka i że ukradnie Derwidowi harfę. Lech dowiaduje się o śmierci Salomona, swojego rycerza. Lilla Weneda prosi władcę Lechitów o łaskę dla ojca. Gwinona zachęca swoich synów, by torturowali Derwida. Lilla prosi, by Lech uwolnił Derwida, jeśli jeden z jego synów rzuci toporem i odetnie mu tylko włosy. Zadania podejmuje się Polelum.
Akt III
Polelum odnosi sukces. Do zamku Lecha przybywa Ślaz w zbroi Salomona. Podaje się za zabitego rycerza, ale Lech coś podejrzewa i chce go poddać próbie. Lelum i Polelum nie są już jeńcami Lecha, ale Lilla chce wrócić po ojca. Wie, że może to przypłacić życiem.
Gwinona rzuca Derwida wężom na pożarcie, lecz Lilla zaczyna grać na harfie. Dzięki temu panuje nad gadami. Lech dowiaduje się, że jego syn, Lechon, jest w rękach Wenedów. Słyszy również pogłoski o tym, że przywódca Wenedów ma dwie głowy. Do Ślaza, który pełni straż, przybywa święty Gwalbert. Ślaz to wykorzystuje. Udaje, że idzie obudzić Lecha. Święty starzec przywdziewa jego zbroję. Kiedy Lech widzi przemianę rycerza, który podaje się za Salomona, postanawia wtrącić go do lochu. Gwinona dowiaduje się, że Lilla ocaliła ojca, dzięki grze na harfie. Każe przegonić dziewczynę, a Derwida wrzucić do ciemnicy i zagłodzić.
Akt IV
Lilla prosi o spotkanie z ojcem. Nie ma przy sobie nic do jedzenia. Gwinona dowiaduje się, że jej syn, Lechon, jest w niewoli u Wenedów. Ślaz postanawia udać się do Wenedów z fałszywymi wieściami, że Derwid i Lilla zostali zabici przez Lechitów. Lilla wykorzystuje podstęp, by nakarmić ojca. Wykorzystuje do tego wianek z lilii wodnych, które ma na głowie. Gwinona uwalnia Derwida, by jego wojowie okazali łaskę Lechonowi. Kiedy jednak widzi przywiązanie starca do harfy, stawia warunek – zakładniczką ma być instrument albo Lilla. W końcu Lilla z ojcem odchodzą. Dziewczyna obiecuje, że wróci po instrument. Prosi Lecha, by uwolnił świętego Gwalberta. Roza Weneda przepowiada, że jeśli Derwid zagra na harfie, Wenedzi zwyciężą. Kiedy przybywa Ślaz i okłamuje zgromadzonych, że Lech zamordował Derwida i jego córkę, Roza, by się zemścić, zabija Lechona – syna Lecha i Gwinony. Kiedy Lilla wraca z ojcem, Roza pojmuje swój błąd. Oznacza to śmierć dla Lilli Wenedy. Dziewczyna wraca do zamku Lecha. Zabiera ze sobą Ślaza.
Akt V
Gwinona na wieść o śmierci syna dusi Lillę. Ślaz otrzymuje harfę. Lelum i Polelum, złączeni tym samym łańcuchem, przypominają jednego wojownika o dwóch głowach. Bracia mordują (duszą łańcuchem) jednego z rycerzy – Sygonia. Derwid oczekuje na harfę, jednak gdy Ślaz przynosi skrzynię, zamiast instrumentu, w środku znajduje się ciało Lilli Wenedy. Derwid przebija się nożem ofiarnym. Polelum obiecuje, że jeszcze dziś do nich dołączy. Roza umieszcza zwłoki ojca i siostry na stosie. Na polu bitwy zjawia się Gwinona, która przywdziewa zbroję. Wkrótce Lech dowiaduje się o jej śmierci. Zginęła przygnieciona urnami, które chroniły stos żałobny Derwida i Lilli. Święty Gwalbert ratuje Ślęza. Polelum niesie ciało swego brata. Bohaterowie nadal są połączeni łańcuchem. Polelum wchodzi na stos. Prosi pioruny, by uderzyły w stos. Jego życzenie się spełnia. Wojownik płonie, trzymając zwłoki brata. Na miejsce przybywa Lech ze świętym Gwalbertem. Dramat kończą słowa, które Roza kieruje do Lecha: „Patrz! Co zostało z twoich niewolników”.
Plan wydarzeń
1. Przepowiednia Rozy Wenedy.
2. Derwid i jego synowie w rękach Lechitów.
3. Wizyta Lilli u świętego Gwalbeta i ucieczka Ślęza.
4. Rozmowa Gwinony i Derwida o harfie.
5. Oślepienie Derwida przez Gwinonę.
6. Derwid zawieszony na drzewie.
7. Kolejna przepowiednia Rozy Wenedy.
8. Wieść o śmierci Salomona.
9. Zwycięstwo Poleluma.
10. Podstęp Ślęza.
11. Unieszkodliwienie węży poprzez grę na harfie.
12. Wieść o uwięzieniu Lechona.
13. Niesłuszne uwięzienie Gwalberta.
14. Sprytny plan córki z liliami.
15. Harfa zakładniczką.
16. Przepowiednia Rozy na temat harfy.
17. Kłamstwo Ślęza.
18. Zabicie Lechona.
19. Powrót Derwida z Lillą.
20. Uduszenie Lilli przez Gwinonę.
21. Zwłoki Lilli zamiast harfy.
22. Samobójstwo Derwida.
23. Śmierć Gwinony.
24. Dobrowolna śmierć Poleluma na stosie.
25. Gwalbert i Lech świadkami śmierci braci Wenedów.
Charakterystyka bohaterów
Lilla Weneda – młodsza córka Derwida, siostra Rozy, Leluma i Poleluma, neofitka (tj. osoba, która właśnie przyjęła chrześcijaństwo). Kocha swego ojca i jest gotowa oddać za niego życie; to skromna i łagodna dziewica, która na początku lęka się przepowiedni siostry; okazuje się jednak, że ma „rozum i waleczne serce”, o które tak prosiła. Cechuje ją spryt. To ona wpada na pomysł, by brat rzucił toporem, a później przemyca lilie wodne, by nakarmić uwięzionego ojca. Pomimo swej pokory jest dumna jak Derwid. Przez cały dramat próbuje odwołać się do szlachetnych uczuć Lecha (nazywa go szlachetnym rycerzem) i Gwinony (o jej dobroci ma świadczyć zachwyt nad jaskółczym gniazdem). Potrafi wybaczać. Pozostaje wierna raz danemu słowu. Jej ofiara wydaje się jednak daremna, wobec fatalizmu losu; jej imię symbolizuje czystość i niewinną ofiarę.
Roza (Róża) Weneda – siostra Lilli Wenedy, Leluma i Poleluma, starsza córka Derwida, „wróżka ludu nieszczęśliwa”. Widzi nadchodzący upadek swojego narodu. Wie, że z fatum nie da się wygrać. Wieszczącą Rozę wciąż widzimy wśród zgliszczy i popiołów. Słowacki mówi jej ustami, że naród może się odrodzić tylko wtedy, kiedy pokolenie pamiętające klęskę przeminie. Wróżka jest opętana religią zemsty: „Kto konając, we mnie uwierzy/ Skona spokojny/ Ja go zemszczę lepiej od ognia i wody/ Lepiej niż sto tysięcy wroga/ Lepiej od wroga”. W sposób symboliczny popioły zmarłych stają się więc nasieniem, z którego zrodzi się mściciel.
Derwid – król Wenedów, ojciec Rozy, Lilli, Leluma i Poleluma; dumny i inteligentny; czuje wyższość moralną nad Gwinoną; swoją siłę i nadzieję upatruje w zaczarowanej harfie.
Lelum i Polelum – bracia Lilli i Rozy, synowie Derwida; połączeni łańcuchem w oczach Lechitów, stają się dwugłowym wodzem Wenedów. Ta dwoistość może symbolizować rozłam między szlachtą a chłopstwem lub różne postawy narodu wobec powstania listopadowego.
Lech – władca Lechitów; cieszy się, że ma władzę nad Derwidem i jego synami; jest dumny, że choć jest mały jak komar, pokonał potężnych Wenedów; żona zarzuca mu słabość i tchórzostwo, kiedy rozczulają go łzy Lilli; bywa naiwny i słaby; jest pod dużym wpływem żony; nie ma posłuchu nawet u własnych synów.
Gwinona – żona Lecha, matka Lechona, Kraka i Afrona; uczy synów okrucieństwa; utożsamia litość że słabością; pochodzi z Islandii; jest okrutna, uważa męża za tchórza; okazuje łaskę, tylko dlatego, że liczy na to, że Wenedowie uwolnią jej syna; jest zafascynowana czarodziejską harfą, ale instrument zwiastuje jej rychłą śmierć; ginie przygnieciona urnami, które chronią żałobny stos Derwida i jego córki; w jej postaci dostrzegalne są wyraźne inspiracje Lady Makbet.
Ślaz – sługa świętego Gwalberta, który podpala jego celę; podszywa się pod zmarłego rycerza; wciela w życie dewizę swojej matki, która mówiła, że dzięki kłamstwu wyjdzie na pana; podszywa się pod Salomona, poległego rycerza Lechitów; za sprawą swojej intrygi nie trafia do lochu; okłamuje Wenedów, co do śmierci Derwida i jego córki; można go uznać za tchórza, błazna, czarny charakter, narzędzie w rękach fatum, bo jego intrygi i kłamstwa zmieniają bieg historii i plączą ludzkie losy. Ślaz utonąłby w bagnie, gdyby nie pomoc i wybaczenie Gwalberta.
Święty Gwalbert – duchowny, nawraca pogan; uznaje, Wenedów za dobry, choć niechrześcijański lud; ma wyrzuty sumienia, że nie zdążył nawrócić Wenedów i nie zapobiegł rozlewowi krwi; wstawia się za Lillą; prosi Lecha i jego żonę o uwolnienie jeńców; namawia Lillę do ślubów czystości i szukania pomocy u Matki Boskiej; mimo ogromnej wiary nie potrafi pokonać przeznaczenia; wybacza swojemu słudze, który podpalił jego pustelnię – czaszkę olbrzyma.
Gatunek utworu
„Lilla Weneda” to dramat (rodzaj literacki) i tragedia (gatunek). Utwór jest typowym przykładem dramatu romantycznego, którego cechami charakterystycznymi są zerwanie z jednością czasu i miejsca, występowanie elementów fantastycznych i baśniowych oraz kluczowa rola natury, która wpływa na akcję utworu, np. piorun, który uderza w stos na prośbę Poleluma. „Lillę Wenedę” uznaje się również za utwór historiozoficzny, który tak naprawdę opowiada o losach narodu polskiego w czasie powstania listopadowego.
Czas i miejsce akcji
Dramat „Lilla Weneda” rozgrywa się w bliżej nieokreślonych czasach nad Gopłem. Wiemy jedynie, że są to początki państwa polskiego, ze względu na postać Lecha i Czecha (o którym wspomina Lech). Akcja obejmuje trzy dni. Miejsca akcji to: zamek Lecha, pole bitewne nad Gopłem, pustelnia Gwalberta, las, jaskinia Rozy. Główne wydarzenia dzieją się w nocy. W utworze dominuje aura tajemniczości; grzmią pioruny.
Biografia autora
Juliusz Słowacki (ur. 4 września 1809 w Krzemieńcu, zm. 3 kwietnia 1849 w Paryżu) – obok Mickiewicza i Krasińskiego, jeden z najważniejszych poetów romantycznych; wieszcz narodowy; emigrant; w swoich utworach podejmował tematykę narodowowyzwoleńczą; interesował się mistycyzmem; jego twórczość była inspiracją dla poetów Młodej Polski. Do jego najważniejszych dzieł zaliczamy m.in. „Balladynę”, „Kordiana”, „Króla-Ducha”, „Sen srebrny Salomei”, „Hymn (Smutno mi, Boże!)” oraz „Testament mój”.