Harry Potter

Joanne K. Rowling

Streszczenie szczegółowe

Chłopiec, który przeżył

To był przeciwny dzień dla rodziny Dursleyów. Vernon wychodząc do pracy, natknął się na kota pochłoniętego studiowaniem mapy. Wbrew pozorom nie było to jednak najdziwniejsze z jego doświadczeń. Wokół dostrzegł bowiem bardzo wielu dziwnie ubranych ludzi, z narzuconymi na ciało pelerynami. Prawdziwy stres przeżył jednak dopiero, kiedy uświadomił sobie, że poruszenie ich wszystkich ma wspólny powód. Wszyscy bowiem rozmawiali o małżeństwie Potterów i ich synu – Harrym. Dursley zaniepokoił się, ponieważ nazwisko Potter kojarzyło mu się przede wszystkim z dość niecodzienną postacią, jaką była siostra jego żony. Wiedział, że po ślubie takie właśnie przyjęła nazwisko. Nic więcej jednak nie wiedział, ponieważ siostry nie utrzymywały kontaktu. Postanowił jednak, że jak tylko wróci do domu, zapyta Petunię o siostrę. Poszedł w końcu do pracy. Po powrocie do domu wrócił jednak do tematu i zapytał żonę o jej siostrę. Ta się bardzo zdenerwowała, ale przyznała, że syn Lily, bo tak na imię miała jej siostra, rzeczywiście nosi imię Harry. Dursley zaniepokoił się jeszcze bardziej niż rano. W końcu jednak cała rodzina udała się na spoczynek.

Kiedy Dursleyowie zasnęli, na ulicy pojawił się bardzo wysoki i chudy człowiek z charakterystyczną długą, siwą brodą. Był to Albus Dumbledore. Chwile później pojawił się także kot, który przykuł wcześniej uwagę Vernona. Kot jednak błyskawicznie zamienił się w bardzo szczupłą kobietę w charakterystycznych okularach. Była to Minerwa McGonagall. Para zaczęła ze sobą dyskutować o zniknięciu Lorda Voldemorta, który był złym czarnoksiężnikiem, zagrażającym całemu światu. Dyskutowali o śmierci Lily i Jamesa Potterów, ale także i o tym, że ślad po Voldemorcie zniknął od razu po tym, jak nieskutecznie próbował on zabić syna Potterów – Harry'ego. Miała zginąć cała rodzina, a dziecko cudem się uratowało. Chwilę później na latającym motorze pojawił się jeszcze jeden dziwny gość. Był to ogromnej postury, zarośnięty mężczyzna, Rubeus Hagrid, który przywiózł ze sobą śpiące teraz spokojnie niemowlę. Wyróżniała je od innych dzieci blizna na czole, która miała kształt błyskawicy.

Dzieckiem tym był Harry Potter. Cała trójka zostawiła dziecko przed drzwiami rodziny Dursleyów, po czym zniknęła. Obok dziecka pozostawiono jedynie list do krewnych.

Znikająca szyba

Potter dorastał w rodzinie Dursleyów. Nie był szczególnie lubiany ani kochany. Miał trudne relacje tak z wujem, ciotką, jak i ich synem, a swoim kuzynem Dudleyem. Ten zresztą bardzo chętnie zaczepiał Harry’ego, czując w domu swoją przewagę i wsparcie rodziców, chętnie dokuczał kuzynowi.

Harry miał już 11 lat. Był przekonany, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Taką wersję wydarzeń przekazało mu wujostwo, a on nie miał podstaw sądzić, że kłamią. Tego dnia obchodzono urodziny Dudleya. Harry miał jechać z całą rodziną do zoo. Ani on nie chciał jechać, ani rodzina nie chciała go zabrać, ale nie było z kim go zostawić, więc nie było wyjścia. Harry co prawda obiecywał, że będzie grzeczny, ale nikt mu nie wierzył. Chłopak miał bowiem wybitne szczęście do przedziwnych wypadków, których logiki w końcu nikt już nie starał się dociec.

Będąc w zoo, Harry skupił uwagę na wielkim wężu, którego uparcie starali się sprowokować Dudley i jego koledzy. W pewnym momencie Potter zrozumiał, że nie tylko jest w stanie zrozumieć węża, ale nawet się z nim skomunikować.Wąż skarżył się na swój los i niewolę, z której nie mógł uciec. Nagle jednak szyba terrarium zniknęła, wąż błyskawicznie uciekł, gryząc na odchodne Dudleya w pięty. Kiedy rodzina Dursleyów wróciła do domu, Harry za karę (bo wszyscy uznali oczywiście, że dziwne wydarzenia to jego wina) został zamknięty bez jedzenia. Harry Potter mieszka zaś w komórce pod schodami. 

Listy od nikogo

Jedenastoletni Harry Potter miał iść do nowej szkoły. Po wakacjach miał uczyć się w najgorszym gimnazjum w mieście, zaś jego kuzyn Dudley – w najlepszym. Tak zdecydowali Dursleyowie, kompletnie pomijając fakt, że Dudley kompletnie się nie uczył, miał słabe wyniki, a to Harry miał się czym pochwalić, jeśli chodzi o szkolne osiągnięcia. Do Harry’ego przychodzi pierwszy list, ale Vernon nie pozwala mu go przeczytać. Z jakiegoś powodu każe jednak Harry’emu przenieść się z komórki pod schodami do pokoju na piętrze. W kolejnych dniach tempo nadchodzenia poczty znacznie się zwiększa. W ciągu kolejnych dni przychodzi kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt listów. Docierały one do domu w bardzo dziwny sposób. Wuj nie odbierał poczty, a ona na przykład wlatywały przez komin. Nikt nic z tego nie rozumiał, oprócz wuja, który jednak swoją wiedzą niespecjalnie chciał się podzielić. Zamiast tego nakazał wszystkim się spakować. Dursleyowie wyjechali za miasto. W końcu jednak i tam dostały listy. Następnego dnia na recepcji było ponad 100 listów, wszystkie zaadresowane do Harry’ego Pottera. Wuj nadal jednak nie pozwalał ich czytać. Robiło się coraz dziwniej. Wuj szalał, w końcu postanowił, że wszyscy wyjadą na bezludną wyspę, gdzie stała jedynie niewielka drewniana chatka. Harry, który podobnie jak reszta rodziny, niewiele z tego wszystkiego rozumiał, najbardziej zastanawiało, jakim cudem nadawca zawsze wie, gdzie on się w danym momencie znajduje. Harry Potter nazajutrz miał obchodzić swoje urodziny. Nie spał więc jeszcze, rozmyślając o swojej sytuacji, kiedy na chwilę przed północą rozległo się pukanie do drzwi.

Strażnik kluczy

Harry nie wiedział, co ma zrobić, ale zanim zdążył podjąć jakąkolwiek decyzję, w momencie drzwi wyleciały z zawiasów. Za nimi do środka wszedł bardzo potężny mężczyzna. Mimo jego powalającej postury Harry nie czuł strachu. Olbrzym nie wyglądał na osobę, która chciałaby mu wyrządzić krzywdę. Przedstawił się jako Rubeus Hagrid, gajowy ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. W imieniu szkoły przekazał Harry’emu wielki tort (którego ten od Dursleyów na pewno nie miałby co się spodziewać).

Hagrid bardzo się zdziwił, że Harry nie wie niczego o szkole magii, że nie wie, co naprawdę stało się z jego rodzicami. Był wściekły na Dursleyów, krzyczał na nich i wypominał, że nie dotrzymali obietnic. W kocu bez ogródek powiedział Harry’emu, że jest czarodziejem. Pokrótce opowiedział także, że jego rodzice wcale nie zginęli w wypadku samochodowym, a w odważnej walce przeciwko najpotężniejszemu złemu czarownikowi. Hagrid znał zarówno Lily, jak i Jamesa. Bardzo dobrze się o nich wypowiadał. Przede wszystkim jednak Hagrid przybył do Harry’ego z misją. Miał go poinformować, że został przyjęty do pierwszej klasy w Hogwarcie. Co prawda Dursleyowie zaczęli protestować, szczególnie wuj Vernon, natomiast Hagrid nic sobie z ich uwag nie robił. Kiedy wuj zaczął krzyczeć, że Harry nigdzie nie pójdzie, a dyrektor Dumbledore to głupiec, poirytowany Hagrid wyczarował mu świński ogon. W końcu kazał Harry’emu iść spać, a sam także udał się na spoczynek. 

Ulica Pokątna

Hagrid nie miał zamiaru dalej dyskutować z Dursleyami. Po prostu rano zabrał ze sobą Harry’ego. Najpierw pojawili się na ulicy Pokątnej w Londynie. Było to miejsce, gdzie znajdowały się czarodziejskie sklepy, a nawet bank dla czarodziejów. Harry był tym wszystkim zadziwiony, ale dopytywał o wiele szczegółów. Dowiedział się więc na przykład od Hagrida, że czarodzieje mieli nawet swoje Ministerstwo Magii. Nie była to jednak wiedza przeznaczona dla wszystkich. Czarodzieje ukrywali się przed mugolami – tak nazywali ludzi, którzy pochodzili z rodzin bez zdolności magicznych. Świat czarodziejów był ukryty przed ich oczami. Na ulicę Pokątną można się było na przykład dostać przez brudne podwórze pubu „Dziurawy Kocioł”. Żeby to było możliwe, trzeba było jednak jeszcze wiedzieć, które cegły w ścianie przekręcić. Harry Potter nieustannie był w szoku. Jeszcze bardziej zdziwiło go to, że spora część otaczających go ludzi doskonale wie, kim on jest i podchodzi, aby się przywitać.

W końcu Hagrid i Harry zajęli się swoimi sprawunkami. Zrobili niezbędne zakupy, potem zaś poszli do Banku Gringotta. Tutaj ku swojemu zaskoczeniu Harry dowiedział się, że jest bardzo bogaty. Rodzice w spadku zostawili mu niemały majątek. Hagrid odebrał także tajemniczą paczkę, ale nie chciał ujawnić, co jest w środku. Zajął natomiast Harry’ego kupowaniem odpowiednich szat do szkoły. Kiedy dokonywali tych zakupów, Harry natknął się na blondyna, który okropnie się wymądrzał. Był w podobnym wieku co Harry, a zachowywał się, jakby wiedział o świecie już absolutnie wszystko. Zupełnie nie spodobał się on Harry’emu, ale jednocześnie ten chciał wiedzieć, o czym tamten tak właściwie mówi.

Kiedy wyszli z zakupów, Hagrid wytłumaczył Harry’emu, że uczniów przydziela się do czterech domów, w których mogą oni zamieszkać. Są to Gryffindor, Ravenclaw, Hufflepuff i Slytherin. Harry w prezencie dostał od Hagrida także przepiękną białą sowę. Harry nadał jej imię Hedwiga. Na końcu Hagrid I Harry znaleźli się w sklepie z różdżkami. Tam Harry miał sobie wybrać różdżkę. Okazało się jednak, że to nie takie proste. Trzeba było wypróbować ich wiele. Kiedy wydawało się, że znalazł już tę właściwą, dowiedział się, że różdżka ma w sobie pióro feniksa, które pochodzi od tego samego ptaka, co pióro znajdujące się w różdżce Lorda Voldemorta. Był tą informacją zaskoczony, ale i zaniepokojony.

W końcu jednak musiał rozstać się z Hagridem. Ten odprowadził go jeszcze na peron, po czym wręczył bilet do Hogwartu, a także poprosił, żeby chłopiec dał zna, jeśli ciotka lub wuj byliby dla niego niemili.

Peron numer dziewięć i trzy czwarte

Dursleyowie niewiele już mieli do powiedzenia w kwestii przyszłej edukacji Harry’ego. Pierwszego września wuj, a także ciotka i kuzyn odwieźli go na dworzec. Śmiali się z niego, kiedy okazało się, że nigdzie nie ma tu peronu dziewięć i trzy czwarte, z którego miał odjeżdżać pociąg do Hogwartu. Harry był bardzo zdenerwowany, ale w pewnym momencie dostrzegł kobietę o rudych włosach, wokół której było sporo dzieci, obok nich była sowa. Ewidentnie rozmawiali o Hogwarcie. To właśnie oni mu pomogli. Okazało się, że  trzeba było wejść w barierkę między peronami dziewiątym i dziesiątym.

Harry poznał tym samym między innymi rudego, wysokiego chłopca mniej więcej w swoim wieku. Był to Ron Weasley i także on rozpoczynał dopiero swoją przygodę w Hogwarcie. Ron miał dwóch starszych braci, którzy już uczyli się w szkole magii. Fred i George, bliźniacy byli bardzo sympatyczni. Między całą trójką a Harrym natychmiast nawiązała się sympatii Harry i Ron usiedli razem w przedziale. Jadąc do Hogwartu, poznali także bardzo pewną siebie, nie do końca sympatyczną dziewczynę pochodzącą z mugolskiej rodziny – Hermionę Granger. Oprócz niej w przedziale pojawił się także Draco Malfoy – czyli chłopiec, którego Harry widział w sklepie z szatami. Po tym drugim spotkaniu Harry był już pewien, że nie łączy ich nic poza wzajemną niechęcią.

Kiedy pociąg dojechał do końcowej stacji, wszyscy uczniowie przenieśli się na magiczne łódki, którymi przepłynęli wielkie jezioro. Na łódkach czekał na nich poznany już przez Harry’ego Hagrid.

Tiara Przydziału

Na wchodzących do szkoły uczniów czekała profesor McGonagall. Wszyscy zostali zaprowadzeni przez nie do Wielkiej Sali – przepięknie udekorowanej z pomocą ogromnej ilości świec. Ogrom Sali robił wrażenie – mieściła ona bowiem uczniów ze wszystkich lat. To tutaj właśnie oczekiwano na ceremonię przydziału do konkretnych domów. Zgodnie z tradycją:  1) mężnych i odważnych przydzielano do Gryffindoru, 2) przebiegłych i sprytnych do Slytherinu, 3) rozsądnych i sprawiedliwych do Hufflepuffu, 4) pracowitych i wytrwałych do Ravenclawu. Cała sytuacja bardzo stresowała Harry’ego, ale kiedy się rozejrzał, okazało się, że nie tylko on jeden.

Ceremonia przydziału polegała na założeniu na głowę ucznia starej, podniszczonej mocno tiary, która miała magiczną moc, ponieważ była w stanie rozmawiać z nim w jego głowie. Początkowo tiara chciała przydzielić Harry’ego do Slytherinu. Bardzo jednak zależało mu na tym, aby przydzieliła go Gryffindoru, ponieważ wcześniej udało mu się dowiedzieć, że w tym domu byli także jego rodzice. Tiara przychyliła się do jego prośby. Razem z Harrym do Gryffindoru wskazani zostali także Ron Weasley i Hermiona Granger. Oprócz nich trafił tam również mały chłopiec, którego Harry poznał, kiedy ten po pociągu szukał zaginionej ropuchy. Nazywał się Neville Longbottom. Z kolei Draco Malfoya tiara przydzieliła do domu Slytherin, z czego on sam wydawał się bardzo zadowolony.

Kiedy przydział dobiegł końca, rozpoczęła się uczta. Wszyscy świetnie się bawili, także Harry. Do momentu, jednak kiedy poczuł wbite w niego spojrzenie jednej z osób siedzących za stołem nauczycielskim. Wpatrywał się w niego mężczyzna o ziemistej cerze, niezadbanych włosach. Harry poczuł nagle ból w miejscu blizny. Okazało się, że tym mężczyzną był Severus Snape – nauczyciel eliksirów i osoba posiadająca wiedzę o czarnej magii. Harry poczuł, że nie będzie lubiany przez profesora.

Mistrz eliksirów

Harry stosunkowo szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości. Bardzo był wszystkim zafascynowany. Okazało się, że nie tylko on spośród nowych uczniów wcześniej nie miał w ogóle pojęcia o istnieniu Hogwartu. Harry z przyjemnością więc poznawał kolejnych nauczycieli, uczył się życia szkoły, ale i sumiennie się uczył.  Jedyny przedmiot, który go rozczarował, to była obrona przed czarną magią. Przedmiot ten rozpalał wyobraźnię wszystkich uczniów, niecierpliwie na niego czekali. Potem jednak okazało się, że uczy jej stale wystraszony profesor Quirrell. Kompletnie nie wzbudzał on zainteresowania u uczniów, nie był w stanie zbudować sobie autorytetu. Okazał się bardzo nudny, a ponadto uczniowie mieli spore wątpliwości, czy mówi prawdę o swoich aktualnych dokonaniach. Z kolei najbardziej niemiłym przeżyciem dla Harry’ego była z pewnością nauka eliksirów, którą prowadził profesor Snape. Pierwsze wrażenie Harry’ego było słuszne: profesor nie przepuszczał żadnej okazji, aby mu dokuczyć czy go upokorzyć, choć Harry kompletnie nie rozumiał, z czego to wynika. Co gorsze, lekcje te odbywają wspólnie ze Ślizgonami (tak nazwano uczniów z domu Slytherin), więc brał w nich udział także i Draco Malfoy. Ten z kolei był absolutnym ulubieńcem profesora.

Harry i Ron pewnego dnia postanowili udać się do gajowego, Hagrida w odwiedziny. Mieszkał on w chatce pod lasem. Harry skorzystał z okazji i podzielił się swoimi obserwacjami dotyczącymi profesora Snape’a, ale Hagrid nie był skłonny się z nimi zgodzić. Uznał, że Harry’emu się jedynie wydaje, że Snape go nie lubi. Przy okazji ten wizyty chłopcy natomiast dowiedzieli się, że ktoś włamał się do banku Gringotta. Było to o tyle dziwniejsze, że chciano z banku ukraść coś, czego już tam nie było, bo wcześniej zostało stamtąd zabrane. Hagrid mówił dość zawile, Harry od razu miał poczucie, że coś ukrywa. Tym bardziej że Harry nagle skojarzył, że włamanie miało miejsce w dniu, w którym obaj byli na ulicy Pokątnej. Hagrid nie zamierzał jednak kontynuować tego tematu. Nie chciał także więcej mówić o Snapie. Wszystko to zastanawiało Pottera.

Pojedynek o północy

Uwagę Pottera zajęło jednak szybko coś innego. Uczniowie mieli bowiem odbyć swoją pierwszą lekcję nauki latania na miotłach. Nie wszyscy mieli to doświadczenie za sobą. Ci, którzy nigdy tego nie robili – w tym Harry, Neville i Hermiona – bardzo się stresowali. Neville błyskawicznie spadł z miotły i do tego tak niefortunnie, że złamał sobie nadgarstek. Kiedy nauczycielka odprowadzała Neville’a do pielęgniarki, Malfoy zabrał magiczną przypominajkę chłopca i schował ją na drzewie.

Harry absolutnie nie chciał na to pozwolić, bez wahania więc wsiadł na miotłę i poleciał za Draco. Malfoy był zaskoczony, bo przecież Potter jeszcze na miotle nie latał. Niewiele jednak myśląc, wyrzucił magiczną kulę daleko przed siebie. Harry poleciał za nią błyskawicznie i udało mu się ją złapać. Nagle usłyszał krzyk wściekłej profesor McGonagall. Profesorka widziała wszystko ze swojego okna. Przyszła po Harry’ego i razem ze starszym uczniem, Oliverem Woodem, zaprowadziła Pottera do pustej klasy. Chłopiec bał się, że zostanie wyrzucony ze szkoły. Nie stało się jednak nic podobnego. Okazało się natomiast, że Harry swoim wyczynem ujawnił naturalny talent do sportu czarodziejów, zwanego Quidditchem. Od razu został zaciągnięty do drużyny Gryffindoru na pozycji szukającego. Jego zadaniem było łapanie małej fruwającej piłki. Od Olivera, który był kapitanem drużyny, dowiedział się, że jego ojciec grał dokładnie na tej samej pozycji.

Draco był bardzo niepocieszony obrotem spraw. Liczył, że Harry za swoje zachowanie zostanie wyrzucony ze szkoły.  Skoro to się jednak nie udało, postanowił, że wyzwie Harry’ego na pojedynek. Chłopcy mieli się spotkać o północy. Hermiona od początku uważała, że nie jest to najmądrzejszy pomysł i próbowała powstrzymać tak samego Harry’ego, jak i Rona, który postanowił udać się na miejsce razem z przyjacielem. W końcu jednak chłopcy nakazali jej się nie wtrącać.

To jednak Hermiona miała rację. Cały pojedynek był bowiem jednym wielkim podstępem Malfoya, który sam nie przyszedł, ale za to poinformował woźnego, że ktoś kręci się w nocy po szkole. Takie wędrówki były surowo zakazane. Uciekać przed woźnym musiała cała czwórka, ponieważ oprócz Harry’ego i Rona, poszła z nimi jeszcze Hermiona, a także Neville, który na dodatek zapomniał hasła do pokoju. Dzieci próbowały się schować, ale zamiast do bezpiecznego pomieszczenia trafili na wielki korytarz, w którym spotkali się z trójgłowym psem. W ostatniej chwili udało im się uciec. Woźnemu zaś nie udało się ich złapać. Kiedy już wrócili do swoich sypialni, Hermiona zwróciła im uwagę, że pies nie tyle pilnował korytarza, ile klapy w podłodze. Harry natychmiast przypomniał sobie o tajemniczej paczce, którą odbierał Hagrid. Był przekonany, że jest ona schowana właśnie tam.

Noc Duchów

Ponieważ Harry miał grać w Quidditch, otrzymał nową miotłę. Był to najnowszy dostępny obecnie model. Harry jeszcze tego samego wieczoru poszedł na swój pierwszy sportowy trening. Kapitan Wood był chłopcem zachwycony.

W szkole organizowana była wielka uczta z okazji Nocy Duchów. Było to kolejne ważne wydarzenie dla uczniów. Zakłócił je jednak profesor Quirrell, który przerażony poinformował, że do szkoły wdarł się niebezpieczny troll. Uczniów natychmiast ewakuowano, ale Harry i Ron przypomnieli sobie, że nie ma z nimi Hermiony. Dziewczyna była w toalecie na jednym z korytarzy. Płakała po tym, jak chłopcy nazwali ją „koszmarną” za to, że popisywała się wiedzą na jednej z lekcji. Chłopcy nie chcieli jej jednak zostawić samej w takiej sytuacji, postanowili więc po nią pójść. Po drodze natknęli się na trolla, zamknęli go więc w jednej z toalet. Szybko jednak uświadomili sobie, że trolla zamknęli razem z Hermioną. Dziewczynkę trzeba było ratować, bo robiło się coraz bardziej niebezpiecznie. Na szczęście Ron w końcu skutecznie wypowiedział zaklęcie lewitujące, a dzięki temu udało się pobić trolla jego własną maczugą. W tym właśnie momencie do toalet wpadli profesorowie McGonagall, Snape i Quirrell. Zaczęli karcić Harry’ego i Rona za to, że mogli zginąć w wyniku swojego nieodpowiedzialnego zachowania. W tym momencie jednak Hermiona wzięła całą winę na siebie. Skłamała, że to ona poszła szukać trolla, a chłopcy jej tylko szukali. W efekcie kara spadła tylko na Hermionę. To zachowanie sprawiło jednak, że Harry i Ron zaczęli inaczej na nią patrzeć, a między całą trójką nawiązała się silna przyjaźń.

Quidditch

Przyszedł czas na pierwszy mecz Gryffindoru ze zespołem wystawionym przez Slytherin, w którym miał wziąć udział Harry. Zanim jednak doszło do meczu, Snape zabrał Harry’emu książkę. Chłopiec chciał ją odzyskać. Przyszedł więc do pokoju nauczycielskiego. Zobaczył tutaj, jak woźny Filcha opatruje nogę Snape’a. Ten utyskiwał, że nie da się uniknąć trzech głów naraz. Harry’emu książki nie udało się odzyskać, ale cała ta sytuacja dała mu wiele do myślenia. Harry, a razem z nim Ron, był przekonany, że Snape chce dostać się do ukrytej paczki. Hermiona uznała jednak, że to niezbyt prawdopodobne.

W końcu jednak wszyscy zajęli się meczem, podczas którego miotła nagle przestała słuchać Harry’ego. Zamiast skupić się na łapaniu piłeczki-znicza, musiał walczyć, aby nie spaść i się nie zabić. Z poziomu widowni Ron i Hermiona dostrzegli, że w Harry’ego natarczywie wpatruje się profesor Snape i szepcze przy tym jakieś zaklęcia. Zastanawiali się, jak to przerwać. Hermiona wpadła na pomysł, aby podpalić mu szatę. Przepchnęła się do niego, przewracając profesora Quirrella. Snape na widok ognia zaczął krzyczeć, nie mógł jednak skupić już uwagi na Harrym, ten więc odzyskał kontrolę nad swoją miotłą. Mimo całego niebezpieczeństwa, z jakim wiązał się ten incydent, drużyna Gryffindoru i tak pewnie wygrała z przeciwnikiem.

Tego dnia wieczorem Harry, Ron i Hermiona wybrali się do Hagrida. Opowiedzieli mu o swojej przygodzie i wielkim trójgłowym psie. Podzielili się także o swoich podejrzeniach dotyczących profesora Snape’a. Hagrid był jednak bardzo zachowawczy wobec ich opowieści. Nie uwierzył w próbę wykradnięcia tego, czego mógłby pilnować pies, a tym bardziej w rzucanie uroków na Harry’ego w trakcie meczu. Uczniowie jednak napierali, więc w końcu wyprowadzony z równowagi Hagrid krzyknął, że wszystko dotyczy wyłącznie profesora Dumbledora i Nicolasa Flamela.

Zwierciadło Ain Eingarp

Ponieważ Hagrid nie chciał powiedzieć już nic więcej, Harry, Ron i Hermiona byli skazani na samodzielne szukanie informacji o Nicolasie Flamelu. Niestety mimo sporego wysiłku nie byli w stanie niczego się dowiedzieć. W międzyczasie mijały kolejne tygodnie, aż nadeszło Boże Narodzenie. Chłopcy mieli je spędzić w Hogwarcie. Harry otrzymał kilka prezentów. Najcenniejszym z nich była peleryna-niewidka. Harry nie wiedział, kto mu ją sprezentował, ale cenniejsza od tego była dla niego informacja, że nosił tę pelerynę kiedyś jego ojciec. Peleryna sprawiła, że Harry mógł się przemieszczać po Hogwarcie niezauważony przez nikogo. Nie trzeba było więc długo czekać, aby ukryty pod peleryną jeszcze tej samej nocy wybrał się do biblioteki. Chciał poszukać informacji w książkach z działu ksiąg zakazanych. Niestety wiele nie udało mu się dowiedzieć, bo prawie został zdemaskowany przez woźnego, a ten z kolei natychmiast zaalarmował Snape’a.

Kiedy uciekał przed pościgiem, wpadł do dziwnej komnaty wypełnionej starymi i zniszczonymi przedmiotami. Jego uwagę przyciągnęło lustro, w którym zobaczył swoich rodziców, dziadków i innych krewnych, którzy od dawna nie żyli. Harry był tym przedstawieniem absolutnie zafascynowany. Spędził więc w komnacie naprawdę sporo czasu. Niektórzy z rodziny uśmiechali się do niego, machali. W końcu zorientował się, że czas wracać do sypialni. Opowiedział o swoim odkryciu Ronowi. Ten chciał zobaczyć rodzinę Harry’ego, ale kiedy chłopiec go tam przyprowadził Ro zobaczył tylko siebie, który w rękach trzymał wiele różnych odznaczeń za jakieś zasługi. Chłopcy nie rozumieli, jaką zasadą rządzi się to zwierciadło. W końcu wyjaśnił to Harry’emu profesor Dumbledore. Trzeciej nocy czekał on bowiem na niego w komnacie z lustrem. Wyjaśnił chłopcu, że lustro pokazuje najskrytsze pragnienia osoby, która na nie patrzy. Poprosił jednocześnie, aby Harry nie szukał już zwierciadła, które następnego dnia zostanie zabrane w inne miejsce.

Nicolas Flamel

Informacja, że następny mecz Gryffindoru będzie sędziował profesor Snape nie oznaczała niczego dobrego. Harry spotkał się z Nevillem, który przekazał mu kartę z czarodziejami, która znajdowała się w jego ulubionych słodyczach, czekoladowych żabach. Dzięki niej Harry poznaje postać Nicolasa Flamela. Dowiedział się z niej, że Flamel stworzył kamień filozoficzny pozwalający zmieniać metal w złoto, ale co najważniejsze – produkować Eliksir Życia. Napój ten był absolutnie wyjątkowy, ponieważ każdy, kto go wypił, stawał się nieśmiertelny. Dla przyjaciół stało się jasne, że właśnie kamienia może pilnować pies, którego Hagrid nazywał Puszkiem.

Wieczorem Harry poszedł na Quidditch. Mimo sędziowania przez Snape’a Harry radził sobie świetnie, dzięki czemu Gryffindor odniósł kolejne zwycięstwo. Po meczu Harry zobaczył, jak profesor Snape zmierza do Zakazanego Lasu, który ciągnął się wokół Hogwartu. Niewiele myśląc, postanowił go śledzić na miotle. Dzięki temu udało mu się podsłuchać rozmowę z profesorem Quirrellem, który na polecenie Snape’a miał wymyślić sposób na ominięcie Puszka. Profesor jednak wcale się z tym zadaniem nie spieszył. Harry przekazał ten informacje Ronowi i Hermionie. Dzieci uznały jednak, że Quirrell nie jest na tyle silny, aby dłużej opierać się Snape’owi.

Norweski smok kolczasty

Harry, Ron i Hermiona byli więc bardzo zaskoczeni, kiedy okazało się, że przez koleje dni Quirrell dalej się opierał. Hagrid pewnego dnia zaprosił ich na herbatę. Ku swojemu zdziwieniu dowiedzieli się od niego właśnie, że nie tylko Puszek strzeże dostępu do kamienia, lecz także cztery potężne zaklęcia rzucone przez profesorów. Rzucili je także Snape i Quirrell. Nic z tego wszystkiego nie rozumieli. Kiedy już mieli zbierać się do powrotu, zobaczyli, że w kominku ogrzewa się smocze jajo. Hagrid wyjaśnił im, że wygrał je w karty od jakiegoś nieznajomego. Był bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw, ponieważ zawsze chciał mieć swojego smoka. Harry, Ron i Hermiona byli przerażeni. Nie wiedzieli, jak to możliwe, żeby gajowy nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństw związanych z hodowlą smoka. Kiedy ten się wylągł, okazał się po prostu niebezpieczny. Hagrid szybko przestał mieć nad nim jakąkolwiek kontrolę. Z pomocą gajowemu przyszli przyjaciele: Ron postanowił skontaktować się ze swoim starszym bratem Charliem, który studiował smoki. Ten z przyjemnością przejął małego Norberta. Smoka udało się zamknąć w specjalnej klatce, a nocą odebrali go przelatujący przyjaciele Charliego. 

W drodze powrotnej spotkali profesor McGonagall, która krzyczała na Malfoya. Ten ich wcześniej podsłuchał i chciał jej powiedzieć o smoku. Ona nie do końca jednak była skłonna mu uwierzyć. Kiedy schodzili już z wieży, wpadli prosto na woźnego i zorientowali się, że peleryna została na szczycie.

Zakazany Las

Woźny zaprowadził ich do profesor McGonagall. Harry po raz kolejny obawiał się wyrzucenia ze szkoły, poza tym nie chciał zawieść profesorki, którą bardzo szanował. Profesor przyprowadziła jednak ze sobą Neville’a. Nie uwierzyła bowiem w historię ze smokiem. Była natomiast przekonana, że mogli wymyślić tę historię tylko po to, by sprowokować Malfoya do chodzenia w nocy po szkole. Kara i za takie postępowania musiała nastąpić, profesor McGonagall odebrała więc Gryffindorowi część punktów. Ich suma pod koniec roku decydowała, który dom był uznany za najlepszy. Ta historia nieco ostudziła entuzjazm całej trójki do dziwnych przygód, ustalili, że lepiej jednak nie wtrącać się w sprawy innych. Trwali w tym postanowieniu stosunkowo długo. Jednak na tydzień przed egzaminami Harry usłyszał dochodzący do niego krzyk profesora Quirrella.

Ten wybierał z klasy i wyglądał na bardzo przerażonego. Harry myślał, że oznacza to, że profesor się złamał i w końcu podał swoje hasło Snape’owi, który w takiej sytuacji może już bez problemu iść po kamień filozoficzny. Podzielił się swoimi obawami z resztą przyjaciół, ale wspólnie doszli do wniosku, że i tak nikt im nie uwierzy.

W końcu przyszedł czas, w którym mieli odbyć swoją karę za chodzenie nocą po szkole. Karą była wędrówka do Zakazanego Lasu. Razem z nimi, poddając się karze, szli także Malfoy i Neville. Całą gromadę prowadził Hagrid.Chodziło jednak nie tylko o spacer po lesie, ale przede wszystkim o znalezienie rannego jednorożca. Wiadomo było, że ukrywa się on gdzieś w Zakazanym Lesie. Po drodze spotkali centaura Ronana, którego odpowiedź na pytanie o jednorożca, niewiele im powiedziała. Hagrid kazał im się rozdzielić, w efekcie czego Harry został z Malfoyem.

Znaleźli martwego jednorożca, ale kiedy chcieli zawołać Hagrida, z lasu wynurzyła się dziwna postać. Zbliżyła się do jednorożca i zaczęła pić jego krew. Malfoy był przerażony i uciekł z krzykiem. Harry nie ruszył się. Skamieniał ze strachu, mocno zaczęła go boleć jego blizna. Nagle za jego plecami pojawił się centaur Firenzo, który przegonił potworną postać. Przy okazji powiedział, że zbuntował się przeciwko przywódcy centaurów, aby uratować chłopca. Ostrzegał go, że nadchodzi wielkie niebezpieczeństwo. Harry dowiedział się także, że krew jednorożca, nawet gdyby był on już na półmartwy, daje życie każdemu, kto ją wypija. Sprowadza jednak także przekleństwo na głowę mordercy jednorożca.

Harry w końcu zrozumiał, że jedyną osobą, której mogą być potrzebne jednocześnie i kamień filozoficzny i krew jednorożca, jest Lord Voldemort, czarnoksiężnik, zabójca jego rodziców, który chce ponownie wrócić do życia. Po całej przygodzie opowiedział o swoich podejrzeniach Hermionie i Ronowi, ale ci nie byli jednak przekonani, że grozi im aż tak poważne niebezpieczeństwo, jak powrót Voldemorta. Byli przekonani, że Hogwart pod opieką Dumbledore’a to najbezpieczniejsze miejsce na świecie. Nie wierzyli, że tutaj akurat może im cokolwiek zagrażać. Po tym wszystkim udali się na spoczynek. Harry’emu ktoś zaś podrzucił z powrotem pelerynę-niewidkę.

Przez klapę w podłodze

W końcu przyszedł koniec roku i czas egzaminów. Harry nie miał większych problemów, aby sobie z nimi poradzić. Sprawa kamienia i Puszka nie dawała mu jednak spokoju. Cały czas o niej myślał. Kiedy w końcu wpadł na pomysł, pobiegł od razu do Hagrida. Od niego dowiedział się, że gajowy powiedział osobie, od której nabył smocze jajo, że Puszka można uśpić grą na instrumencie. Harry, Ron i Hermiona natychmiast udali się do zamku. Chcieli uprzedzić profesora Dumbledore’a. Nie było go jednak w Hogwarcie. Musieli więc działać sami. Postanowili, że będą pilnować Snape’a. Niespecjalnie im to jednak wyszło, dlatego Harry postanowił, że sam zabierze kamień, aby nie wpadł on w niepowołane ręce. Ron i Hermiona poszli oczywiście z nim, mimo że Neville próbował zatrzymać całą trójkę.

Okazało się, że klapa w podłodze była otwarta. Grali na flecie, dzięki czemu udało im się uśpić Puszka. Potem pokonali kolejną przeszkodę: diabelskie sidła, a więc roślinę duszącą każdego, kto jej dotknął. Potem szukali latającego klucza pośród setki innych. W końcu kolejnym zadaniem było przejście przez partię szachów. Tutaj przyjaciel Harry'ego pozwolił się zbić i pozostał na szachownicy, aby Harry i Hermiona mogli iść dalej. W końcu zobaczyli martwego trolla – musiał go pokonać ktoś, kto szedł przed nimi. Z końcu natrafili na stół z eliksirami i zagadką, którą trzeba było rozwiązać, aby dowiedzieć się, który napój należy wypić. Hermionie się to udało. Na prośbę Harrego w tym momencie zawróciła do Rona, a on poszedł dalej.

Człowiek o dwóch twarzach

Ku swojemu zdziwieniu w ostatniej komnacie Harry zobaczył profesora Quirrella, który przyznał mu się, że próbował go zabić. Snape, którego Harry i przyjaciele podejrzewali o ten atak, tak naprawdę próbował go chronić. Harry dostrzegł, że za plecami profesora stoi zwierciadło Ain Eingarp, które Harry już doskonale znał. Quirrell przyznał, że to ono jest kluczem do odnalezienia kamienia filozoficznego. Quirrell zaczął także mówić o posłuszeństwie wobec swojego pana, ale Harry już go nie słuchał, tylko szukał sposobu zdobycia kamienia. W końcu stanął przed lustrem. Jego obicie wyciągnęło kamień z kieszeni i z powrotem je tam włożyło. W ten sposób nagle kamień znalazł się w rękach Harry’ego. Nie przyznał się jednak Quirrellowi. Ten zaś rozwiązał swój turban i okazało się, że z tyłu ma on drugą twarz – była to twarz Lorda Voldemorta z czerwonymi oczami i szparkami zamiast nosa. Lord Voldemort rozkazał mu zabić Harry’ego, ale Quirrell przy każdej próbie dotknięcia Harry'ego strasznie cierpiał. Jego skórę palił żywy ogień. Harry zemdlał. Był przekonany, że umiera.

Obudził się w szpitalnym łóżku, przy którym był już Dumbledore. Natychmiast uspokoił chłopca, że  kamień został zniszczony. Okazało się, że Quirrella paliła miłość matki Harry’ego, która przed śmiercią zapewniła mu swoim poświęceniem ochronę przed dotknięciem Voldemorta.

Nadszedł czas zakończenia roku. Harry wyzdrowiał, a Gryffindor wygrał rywalizację domów.Na wakacje Harry Potter powrócił do Dursleyów.

Streszczenie krótkie

Harry Potter to osierocony chłopiec mieszkający u swojego wujostwa — rodziny Dursleyów. Trafia tam po morderstwie jego rodziców, czarodziei przez Lorda Voldemorta. Nie wie, jednak o tym nic. Dopiero w dniu swoich jedenastych urodzin dowiaduje się, że jest czarodziejem, a jego rodzice nie zginęli w wypadku samochodowym. Gajowy Hogwartu w końcu osobiście dostarcza mu list z zaproszeniem do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, po czym zabiera go na zakupy na Ulicę Pokątną. Jesienią chłopiec wyjeżdża z peronu 9 i ¾ do Hogwartu. Już w pociągu do szkoły Harry poznaje swoich nowych przyjaciół, Rona Weasleya i Hermionę Granger. Udaje mu się uzyskać przydział do Gryffindoru, czyli domu, w którym byli także jego rodzice. Uczy się, poznaje kolejnych nauczycieli, odkrywa swoje naturalne umiejętności, takie jak perfekcyjne latanie na miotle.  Uświadamia jednak sobie, że nie wszyscy go lubią. Odczuwa dużą niechęć ze strony profesora Snape’a.

W trakcie roku szkolnego odkrywa tajemnicę Kamienia Filozoficznego, potężnego artefaktu zapewniającego nieśmiertelność. Harry, Ron i Hermiona pokonują różne przeszkody, aby nie dopuścić, by Kamień dostał się w niepowołane ręce. Po wyprawie do Zakazanego Lasu Harry jest pewny, że za wszystkim stoi Voldemort, uważany za zmarłego, który dzięki artefaktowi próbuje wrócić do życia.

Ostatecznie Harry konfrontuje się z profesorem Quirrellem, który jest opętany przez Voldemorta, i udaremnia jego plan zdobycia Kamienia. Harry’ego chroni miłość jego matki Lily, która zabezpiecza go przed dotykiem Voldemorta. Harry pomaga w zniszczeniu Kamienia. Kończy rok szkolny jako bohater, a Gryffindor wygrywa Puchar Domów. Na wakacje Harry Potter powrócił do Dursleyów.

Plan wydarzeń

  1. Profesor Dumbledore, profesor McGonagall i Hagrid dostarczają niemowlę Harry'ego Pottera do domu Dursleyów po morderstwie jego rodziców przez Voldemorta.
  2. Harry dorasta u wujostwa, Vernon i Petunii Dursleyów, którzy źle go traktują i postrzegają jak dziwaka.
  3. Przed 11 urodzinami Harry Potter zaczyna otrzymywać listy z Hogwartu.
  4. Vernon Dursley niszczy kolejne listy, aż u Harry’ego pojawia się Hagrid, który informuje chłopca, że pochodzi on z rodziny czarodziejów.
  5. Hagrid zabiera Harry'ego na ulicę Pokątną, aby zrobić zakupy niezbędne przed rozpoczęciem nauki w Hogwarcie.
  6. Harry wsiada do Ekspresu Hogwart z peronu 9 i ¾.
  7. Chłopiec poznaje przyszłych przyjaciół – Rona Weasleya i Hermionę Granger, a także przeciwnika – Draco Malfoya.
  8. Uczniowie przybywają do Hogwartu. 
  9. Harry trafia do Gryffindoru i rozpoczyna naukę w Hogwarcie.
  10. Chłopiec intensywnie się uczy, poznaje kolejnych nauczycieli, w tym profesora Snape'a, który go nie lubi.
  11. Harry zostaje najmłodszym graczem w drużynie Quidditcha Gryffindoru.
  12. Harry, Ron i Hermiona  dowiadują się o istnieniu Kamienia Filozoficznego.
  13. Podczas Halloween do zamku dostaje się troll, którego pokonują Harry i Ron, ratując Hermionę.
  14. Harry odkrywa lustro, które pokazuje najgłębsze pragnienia serca.
  15. Hagrid zdobywa smoka, ale nie umie nad nim zapanować, młodzi przyjaciele pomagają mu się go pozbyć.
  16. Uczniowie zostają ukarani i wysłani do Zakazanego Lasu.
  17. Harry spotyka zranionego jednorożca i Voldemorta.
  18. Harry, Ron i Hermiona nie chcą dopuścić, aby ktoś nieodpowiedni przejął Kamień, więc sami postanawiają do niego dotrzeć.
  19.  Harry staje twarzą w twarz z profesorem Quirrellem, który jest opętany przez Voldemorta.
  20. Harry uniemożliwia Voldemortowi zdobycie Kamienia Filozoficznego.
  21. Harry odzyskuje przytomność, Dumbledore tłumaczy mu, że matczyna miłość Lily Potter ochroniła Harry'ego przed dotykiem złego czarodzieja.
  22. Gryffindor wygrywa Puchar Domów dzięki punktom zdobytym za odwagę Harry'ego, Rona, Hermiony i Neville'a.

Charakterystyka bohaterów

Harry Potter – główny bohater całej serii. To szczupły chłopiec z czarnymi włosami, zielonymi oczami. Nosi charakterystyczne okulary. Na czole ma bliznę w kształcie błyskawicy. Jest odważny, lojalny, współczujący. Ma bardzo silne poczucie sprawiedliwości. Pomimo trudnego dzieciństwa u Dursleyów, jedenastoletni Harry Potter pozostaje optymistycznie nastawiony do świata i ludzi. Jest pełen nadziei. Ma poczucie humoru. Mimo że doskonale sobie radzi w nauce, ujawnia kolejne talenty, jest bardzo skromny i zupełnie nieświadomy swojego znaczenia w świecie czarodziejów. Harry Potter nieustannie przeżywa nowe przygody, dzięki którym się rozwija.

Ron Weasley – najlepszy przyjaciel Harry'ego obok Hermiony. Jest wysoki, ma rudą czuprynę i liczne piegi. To lojalny, dowcipny i oddany przyjaciołom chłopiec. Zdarza mu się jednak być zazdrosnym o sławę Harry'ego. Jest odważny, ale ma swoje lęki. Wyróżnia go arachnofobia (lęk przed pająkami). Pochodzi z dużej, kochającej rodziny, co wpływa na jego wartości i podejście do życia.

Hermiona Granger – najlepsza przyjaciółka Harry'ego i Rona. Ma bujne, brązowe włosy i bystre, brązowe oczy. Jest niezwykle inteligentna. Wyróżnia ją ogromna pracowitość, ale i chęć zwrócenia na siebie uwagi swoją wiedzą i inteligencją. Dziewczyna jest do tego bardzo przezorna, zawsze na wszystko przygotowana i pedantyczna. Często cytuje podręczniki i regulaminy. Jej mądrość i znajomość magii są nieocenione dla przyjaciół, choć czasami bywa postrzegana jako przemądrzała.

Albus Dumbledore – dyrektor Hogwartu, starszy czarodziej o długiej, srebrnej brodzie i półksiężycowych okularach. Jest uważany za jednego z najpotężniejszych i najmądrzejszych czarodziejów swojego czasu.

Severus Snape – nauczyciel eliksirów w Hogwarcie, później również obrony przed czarną magią. Ma czarne, przetłuszczone włosy, bladą cerę i zimne, czarne oczy. To nauczyciel surowy, sarkastyczny i budzi postrach wśród uczniów. Harry ma poczucie, że Snape, go nie znosi, na początkowych etapach fabuły, nie zna jednak przyczyny tego zachowania.

Rubeus Hagrid – pół-olbrzym i gajowy Hogwartu o dzikich, kudłatych włosach, bujnej brodzie. Ogromny i bardzo silny, ale przy tym niezwykle serdecznie i dobroduszny. Staje się bliskim przyjacielem dla Harry’ego, Rona i Hermiony.

Draco Malfoy – uczeń Slytherinu o białych, charakterystycznych włosach. Pochodzi z zamożnej rodziny czarodziejów czystej krwi, co sprawia, że prezentuje się jako arogancki i zarozumiały. W pierwszych częściach serii funkcjonuje jako przeciwnik Harry’ego.

Czas i miejsce akcji

Powieść „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” J.K. Rowling rozgrywa się w latach 1991–1992, przede wszystkim w dwóch miejscach: w świecie Mugoli (ludzi bez zdolności magicznych) i świecie czarodziejów.

Akcja powieści rozpoczyna się w 1991 roku, kiedy Harry kończy 11 lat. W sierpniu tego roku Harry dostaje list z Hogwartu. Większość akcji rozgrywa się zaś w roku szkolnym 1991/1992, kiedy Harry jest na pierwszym roku nauki magii. 

Miejsca akcji to:

  • Dom Dursleyów przy ulicy Privet Drive w małym miasteczku Little Whinging (to świat mugoli),
  • Hogwart, czyli Szkoła Magii i Czarodziejstwa mieszcząca się w starym zamku położonym w Szkocji, ukrytym przed Mugolami. Najważniejsze jej miejsca to Wielka Sala, dormitoria, sale lekcyjne, biblioteka, lochy, jak i  zakazany trzeci korytarz, gdzie znajduje się Kamień Filozoficzny.
  • Ulica Pokątna, magiczna przestrzeń handlowa w Londynie,
  • Peron 9 i ¾, ukryty na dworcu King’s Cross w Londynie,
  • Chata Hagrida: domek gajowego na terenie Hogwartu, blisko Zakazanego Lasu.
  • Zakazany Las, las otaczający Hogwart.

Gatunek i narracja

„Harry Potter i Kamień Filozoficzny” J.K. Rowling to utwór trudny do zaklasyfikowania w ramach jednego gatunku:

  • jest to z pewnością powieść fantasy — fabuła dotyczy  magii, nadprzyrodzonych stworzeń i wydarzeń, które nie mogą wystąpić w realnym świecie.
  • to także powieść dla młodzieży (Young Adult) – skierowana głównie do młodszych czytelników nie tylko ze względu na głównego bohatera, ale i podjęcie tematów takich jak dojrzewanie, przyjaźń i odkrywanie własnej tożsamości.
  • jest to powieść przygodowa, a świat fabuły pełen jest przygód, tajemnic i niebezpieczeństw.
  • w końcu jest to powieść szkolna, ponieważ rozgrywa się w Szkole Magii i Czarodziejstwa — Hogwart, co daje opowieści o Potterze charakter historii opisującej  życie w internacie, relacje między uczniami i nauczycielami, oraz codzienne życie szkolne.

Narrację w „Harrym Potterze i Kamieniu Filozoficznym” prowadzi trzecioosobowy, wszechwiedzący narrator. Nie jest on uczestnikiem wydarzeń, ale ma pełną wiedzę na temat uczuć, myśli i motywacji wszystkich postaci.

Problematyka

„Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, jak i cały cykl powieściowy, do którego należy ten utwór, to wielowymiarowa opowieść, która uruchamia jednocześnie wiele różnych tematów:

  • walka dobra ze złem – to główna oś fabuły; choć w pierwszej powieści konflikt między Harrym Potterem i Voldemortem dopiero zaczyna się rysować. Od początku jasne jest jednak, że Lord Voldemort uosabia zło, dążąc do władzy i nieśmiertelności kosztem innych, podczas gdy Harry, mimo trudnego dzieciństwa, stara się działać dla dobra innych i nigdy nie stawia siebie na pierwszym miejscu.
  • odkrywanie własnej tożsamości – Harry dopiero po przybyciu do Hogwartu dowiaduje się o swoim dziedzictwie, rodzicach i przeznaczeniu. Podejmując kolejne działania, rozwiązując zagadki, stawiając czoła trudnościom, odkrywa siebie, coraz lepiej zdaje sobie sprawę ze swoich zdolności. Do samego końca trudno mu jednak przyjąć, jak centralną rolę w świecie czarodziejów odgrywa, co świadczy o jego wielkiej skromności.
  • przyjaźń i lojalność – relacja między Harrym, Ronem i Hermioną jest absolutnie kluczowa dla rozwoju fabuły. Ich wzajemne wsparcie, lojalność i gotowość do poświęceń są nieodzownymi elementami ich przygód i sukcesów. Ta trójka pokazuje, jak bardzo można się różnić i jak pięknie współdziałać, bez niezdrowej zazdrości i rywalizacji. Powieść pokazuje, że prawdziwa miłość i przyjaźń mają moc przewyższającą nawet najpotężniejszą magię.
  • odwaga i poświęcenie – opowieść bardzo mocno akcentuje, że odwaga nie polega tylko na braku strachu, ale na gotowości do działania mimo niego. To przesłanie widać już od pierwszej powieści, kiedy zarówno Harry, jak i Ron czy Hermiona wykazują się odwagą, aby chronić swoich przyjaciół.
  • równość i tolerancja – widać to w kontekście różnic między czarodziejami czystej krwi, mugolakami (czarodziejami urodzonymi w rodzinach niemagicznych) i mugolami. Powieść pozytywnie wartościuje szacunek dla wszystkich, niezależnie od ich pochodzenia.
  •     wartość edukacji – Hogwart jest nie tylko miejscem nauki magii, ale także przestrzenią, gdzie uczniowie uczą się odpowiedzialności, współpracy i moralnych wartości. Nauka, wiedza i ciekawość są przedstawiane jako wartości kluczowe dla osobistego rozwoju.

Biografia autora

Joanne Kathleen Rowling, znana szerzej jako J.K. Rowling, urodziła się 31 lipca 1965 roku w Yate, w Anglii. Dorastała w Chepstow, w Walii. Tutaj uczęszczała do szkoły Wyedean School and College. Od najmłodszych lat wykazywała duże zainteresowanie literaturą. Studiowała filologię klasyczną i francuską na Uniwersytecie w Exeter. Po studiach mieszkała w Londynie, gdzie pracowała w Amnesty International.

Pomysł na historię o młodym czarodzieju przyszedł jej podobno do głowy podczas podróży pociągiem z Manchesteru do Londynu w 1990 roku. W tym samym roku zmarła jej matka, co miało duży wpływ na emocjonalny ton książek o Harrym Potterze. W 1992 roku Rowling przeprowadziła się do Portugalii, gdzie uczyła angielskiego. Tam poznała swojego pierwszego męża, Jorge Arantesa, z którym ma córkę, Jessicę. Para rozwiodła się w 1993 roku, a Rowling wróciła do Wielkiej Brytanii. Zamieszkała w Edynburgu, gdzie żyła w trudnych warunkach jako samotna matka.

Powieść „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” została wydana w 1997 roku. Droga do wydania nie była jednak prosta, ponieważ propozycję Rowling odrzuciło kolejno wiele wydawnictw. Książka, po premierze, natychmiast odniosła ogromny sukces. Rowling po kolei zdobywała najważniejsze nagrody literackie. Książka szybko stała się bestsellerem, więc bez wahania już wydawano kolejne tomy: „Harry Potter i Komnata Tajemnic” (1998), „Harry Potter i więzień Azkabanu” (1999), „Harry Potter i Czara Ognia” (2000), „Harry Potter i Zakon Feniksa” (2003), „Harry Potter i Książę Półkrwi” (2005) oraz „Harry Potter i Insygnia Śmierci” (2007). Cykl sprawił, że Rowling stała się jedną z najbardziej wpływowych autorek na świecie.

W 2001 roku Rowling wyszła za mąż za Neila Murraya, szkockiego anestezjologa. Para ma dwoje dzieci: syna Davida i córkę Mackenzie. Rowling prowadzi życie prywatne z dala od mediów, choć często angażuje się w działalność charytatywną i społeczną.

Po zakończeniu serii o Harrym Potterze Rowling kontynuowała pisarską karierę, publikując powieści dla dorosłych. W 2012 roku ukazała się jej powieść „Trafny wybór”, która odniosła sukces komercyjny, ale recenzje krytyków nie były już tak jednoznaczne.

Rowling stworzyła również serię kryminalną pod pseudonimem Robert Galbraith. Pierwsza książka z serii, „Wołanie kukułki” została wydana w 2013 roku. Kolejne tomy to „Jedwabnik” (2014), „Żniwa zła” (2015), „Zabójcza biel” (2018) oraz „Niespokojna krew” (2020).

W 2016 roku Rowling współtworzyła scenariusz do sztuki teatralnej „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”, która zdobyła uznanie krytyków.

J.K. Rowling jest założycielką organizacji charytatywnej Lumos, która wspiera dzieci na całym świecie przede wszystkim przez zastąpienie instytucjonalnej opieki rozbudowaną opieką zastępczą. Pisarka wspiera również bardzo badania nad stwardnieniem rozsianym, chorobą, na którą cierpiała jej matka.

Potrzebujesz pomocy?

Współczesność (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.