Henryk Sienkiewicz

Streszczenie krótkie

Tom I

W gospodzie, w Tyńcu zatrzymali się Zbyszko z Bogdańca i jego stryj – Maćko z Bogdańca. Przebywała tam również księżna Anna Danuta ze swoim dworem. Jedną z jej dwórek była Danusia, córka Juranda ze Spychowa. W pewnym momencie zachwiała się ława, na której dziewczyna stała i Zbyszko uratował ją przed upadkiem. Był zauroczony dwórką i został jej rycerzem, obiecując Danusi, że złoży u jej stóp pióropusze z niemieckich hełmów. Dwunastolatka była półsierotą, jej matka zginęła podczas napadu Krzyżaków na Spychów, a jej ojciec poprzysiągł zemstę zakonowi. Kiedy bohaterowie jechali do Krakowa, Zbyszko ujrzał Niemca w hełmie z pawimi piórami. Chciał wyzwać go na pojedynek, na szczęście Powala z Tczewa w porę go powstrzymał. Ów Niemcem okazał się krzyżacki poseł Kuno von Liechtenstein. Za zniewagę Krzyżaka Zbyszko został skazany na śmierć. Tymczasem Maćko wyruszył do Malborka, by prosić wielkiego mistrza zakonnego o łaskę dla bratanka i po drodze został postrzelony z kuszy przez nieznanych sprawców. Ostatecznie z rąk kata uratowała Zbyszka Danusia. Według staropolskiego obyczaju zarzuciła mu na głowę chustę, mówiąc, że teraz młodzieniec należy do niej i zostanie jej mężem. Ranny Maćko czuł się coraz gorzej, ponieważ część strzały utkwiła w jego ranie. Stary rycerz wrócił do Bogdańca, by umrzeć w domu. Tam zajęła się jego sąsiadka, córka Zycha ze Zgorzelic, Jagienka. Dziewczynie bardzo spodobał się Zbyszko. Rycerzowi imponowało, że dziewczyna umie polować i jeździć na koniu jak mężczyzna (ratuje go nawet przed niedźwiedziem, kiedy młodzieniec wybrał się, by zdobyć niedźwiedzie sadło). Tymczasem o rękę Jagny starali się Wilk i Cztan, z którymi Zbyszek się pojedynkował, nadal pozostając wiernym Danusi. W końcu młodzieniec powrócił do narzeczonej i odkrył, że jej ojciec sprzeciwia się ich małżeństwu. Pan ze Spychowa wyjeżdża, nie wyjaśniając przyczyn odmowy. Wkrótce odbyło się polowanie, podczas którego tur zaatakował księżną Annę. Zbyszko ruszył z pomocą jej i rycerzowi de Lorche przez co sam został ranny. W ostatniej chwili uratował go Hlawa, sługa, który towarzyszył Zbyszkowie na polecenie Jagny. Hugo von Danveld, Krzyżak obiecał Danusi, że przyśle zakonnicę z lekarstwem dla Zbyszka, a dziewczyna się zgodziła. Tymczasem de Fourcy, de Bergow i Manajger wyzwali Juranda na pojedynek, lecz ten nie zgodził się na ich warunki. Ostatecznie rycerz zabił jednego z przeciwników, a drugiego uwięził. Krzyżacy postanowili się zemścić, uprowadzając Danusię. W tym celu podrobili list od Juranda z prośbą, by dziewczyna wróciła do Spychowa. Przed wyjazdem Danusia i Zbyszko pobrali się w tajemnicy. Jurandówna wyruszyła w drogę. Kiedy Zbyszko poczuł się lepiej, pojechał do Ciechanowa z Hlawą i Sandersem, handlarzem relikwiami. Tam czekała na niego księżna Anna, a wkrótce miał zjawić się także Jurand. Podczas wielkiej śnieżycy ludzie pana ze Spychowa zginęli, a on ledwie uszedł z życiem. Kiedy odzyskał przytomność, okazało się, że nie posłał po córkę. Jurand domyślił się, że był to podstęp i że Danusia została porwana, a zakonnica była krzyżackim szpiegiem. Ojciec Danusi wyjaśnia Zbyszkowi, że chciał oddać córkę Bogu (miała zostać mniszką), jeśli udałoby mu się pokonać Krzyżaków. Zbyszko przyznał się teściowi, że pojął Danusię za żonę i obiecał, że ją odnajdzie. Tymczasem do Spychowa przybyli posłowie krzyżaccy. Zażądali od Juranda uwolnienia wszystkich jeńców, wycofanie skargi do księcia, dotyczącej porwania córki przez Krzyżaków i ukorzenia się przed zakonem. Zrozpaczony ojciec przyjął ich warunki. Czekał cały dzień pod bramami krzyżackiego zamku w Szczytnie, założył włosiennicę i pustą pochwę po mieczu, a także znosił kopniaki, w końcu wprowadzono go do zamku.

Tom II

Jurand znosił szykany w milczeniu do czasu, gdy zamiast jego córki pokazano mu dziewkę z niepełnosprawnością intelektualną. Na dodatek jeden z Krzyżaków powiedział, że Danusia opuści Spychów z bękartem w brzuchu. Pan ze Spychowa nie wytrzymał i zabił Danvelda na miejscu. Rozpoczęła się rzeź, w której zginęło wielu zakonników, a Jurand został z trudem obezwładniony. Rotgier, jeden z braci zakonnych, ulubieniec Zygfryda, uważany za jego syna, wyruszył do księcia Janusza, by domagać się zadośćuczynienia za zabicie braci zakonnych przez Juranda. Książę się nie zgodził, a księżna Anna zarzuciła zakonowi chciwość. Rotgier rzucił rękawicę, którą podniósł Zbyszko. Zakonnik zginął w pojedynku pokonany przez rycerza z Bogdańca. Oszalały z rozpaczy Zygfryd nakazał oślepić Juranda, a także pozbawić go prawej ręki i języka. Zakonnik planował także skrzywdzić Danusię, ale powstrzymał go kat, który nienawidził Krzyżaków. Tak okaleczony pan ze Spychowa został wypuszczony, lecz Danusia nadal pozostawała w rękach Krzyżaków. Ojciec Jagienki, Zych, zostaje zamordowany. Dziewczyna ruszyła w przebraniu śladem Zbyszka razem z Maćkiem. Po drodze spotykali kalekiego starca, w którym Hlawa rozpoznał Juranda. Jagna zawróciła do Spychowa i odtąd opiekowała się Jurandem jak rodzona córka. Tymczasem Zbyszko, poszukując Danusi, zajechał na Żmudź. Tam pojedynkował się z samym von Jungingenem, którego uchronił przed upadkiem z konia, dzięki czemu otrzymał list żelazny. Tymczasem wojna z Krzyżakami wisiała na włosku, ponieważ sejm wileński nie załagodził sporu. Zbyszko i Maćko dołączyli do oddziału Skirwoiłły, licząc, że odbiją Danusię, lecz Zygfryd z dziewczyną zdołał uciec. Rozpoczęła się bitwa. Wśród jeńców Zbyszko zauważył Sanderusa. Handlarz relikwiami wyznał, że wie, gdzie jest Danusia. Dziewczynę odnaleziono w smolarni. Była w strasznym stanie i nikogo nie poznawała. Hlawa zawiózł Zygfryda do Spychowa. Jurand jednak wybaczył swemu oprawcy i kazał go uwolnić. Zakonnik ostatecznie i tak się powiesił. Jagna, słysząc, że Danusia się odnalazła, postanowiła wrócić do domu, do Zgorzelic. Niestety, żona Zbyszka zmarła w drodze, a rycerz całkiem się załamał. Zależało mu już tylko na uwolnieniu stryja, który oddał się w niewolę krzyżackim rycerzom, by jego bratanek mógł jechać dalej z Danusią. Udał się więc do Płocka, by prosić o wstawiennictwo w sprawie uwolnienia Maćka. Spotkał tam Jagienkę, która była dwórką księżnej Aleksandry. Dziewczyna zachwycała urodą i dworskimi manierami. Rycerz był jej wdzięczny za opiekę nad Jurandem, który po śmierci córki postradał zmysły. Jakiś czas później Zbyszko z Bogdańca pojechał do Malborka, by uwolnić Maćka. Wkrótce pan ze Spychowa zmarł, zapisując Spychów zięciowi. Zbyszko postanowił dotrzymać obietnicy danej zmarłej żonie i zdobyć pawie pióra z krzyżackich hełmów. Kiedy tego dokonał, nie przyniosło mu to spodziewanej ulgi. Wciąż opłakiwał Danusię. Dopiero gdy Maćko zagroził bratankowi, że sam ożeni się z Jagną, młodzi wyznali sobie uczucia. Pobrali się i przez pierwszych pięć lat małżeństwa doczekali się czterech synów. W końcu wybuchła wojna z Krzyżakami. Decydująca okazała się bitwa pod Grunwaldem, która miała miejsce 15 lipca 1410 roku. Wielki mistrz, Ulryk von Jungingen, następca Konrada, posłał Jagielle dwa nagie miecze. Polscy rycerze śpiewali „Bogurodzicę”. Choć początkowo wydawało się, że to szala zwycięstwa przechyla się na korzyść zakonu, bitwę wygrały oddziały pod wodzą Jagiełły. Ulryk von Jungingen poległ na polu bitwy i tak potęga zakonu krzyżackiego się skończyła.

Potrzebujesz pomocy?

Pozytywizm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.