Spis treści:
- Gdzie leży Wyspa Märket?
- Historia podziału wyspy. Efekt "samowolki budowlanej"
- Najdziwniejsza granica na świecie
Gdzie leży Wyspa Märket?
Märket to wyspa-miniaturka, która wystaje ponad wody Morza Bałtyckiego. Skrawek lądu ma około 300 metrów długości i 100 metrów szerokości, a jej wysokość nie przekracza 4 m n.p.m.
O jej wyjątkowości stanowią trzy rzeczy: XIX-wieczna latarnia morska i status najmniejszej wyspy na świecie, której terytorium dzielą pomiędzy siebie dwa państwa – Finlandia i Szwecja. Trzecia kwestia to sam kształt linii granicznej. Choć mierzy zaledwie 500 metrów historia zrobiła z niej ewenement na skalę światową.
Historia podziału wyspy. Efekt "samowolki budowlanej"
Podział wyspy Märket ma swoje korzenie w traktacie z Fredrikshamn z 1809 roku. Kończył on wojnę szwedzko-rosyjską, która toczyła się na terenie Wielkiego Księstwa Finlandii (wówczas zależnym od Rosji). Warunki pokoju obejmowały zapis o wytyczeniu granicy na wyspie Märket, jednak wówczas miała ona przebiegać przez środek wyspy.
Sytuacja skomplikowała się w 1885 roku, kiedy władze ówczesnego Wielkiego Księstwa Finlandii postanowiły zbudować 14-metrową latarnię morską na najwyższym punkcie wyspy. Latarnia była potrzebna, bo mielizny otaczające wyspy były dużym zagrożeniem dla żeglugi. Tylko w 1873 roku przy omijaniu wyspy na płyciźnie osiadły 23 statki. Okazało się, że wybrany punkt znajduje się na terytorium szwedzkim, jednak początkowo nie stanowiło problemu. Latarnia służyła statkom obu krajów (i nie tylko), a do wytyczonych wcześniej linii demarkacyjnych na bezludnej wyspie nikt nie przywiązywał szczególnej wagi.

Niejasny stan prawny latarni utrzymał się na długo po tym, jak Finlandia odzyskała niepodległość. Mimo że przez dekady obiekt stał na terytorium Szwecji, to nigdy nie zawiadywała tam szwedzka załoga. Kwestię granicy ostatecznie rozwiązano dopiero w 1985 roku – w 100. rocznicę budowy latarni.
Najdziwniejsza granica na świecie
W 1979 roku latarnia została zautomatyzowana i od tej pory działa bezzałogowo. Obsługę sprawowała jednak w dalszym ciągu strona fińska, a więc problem granicy pozostawał nierozwiązany. Nową linię demarkacyjną wytyczono finalnie w 1981 roku, ale decyzję oficjalnie zatwierdzono dopiero w 1985. Koncepcja zakładała, że latarnia pozostanie w rękach Finlandii, jednak nowa granica nie zmieni udziałów obu państw w terytorium wyspy. W rezultacie linia przybrała kształt odwróconego "S".

Latarnię i budynki obsługi z fińską (wschodnią) częścią wyspy łączy korytarz szeroki na zaledwie 20 metrów. Wraz z rozwojem technologii GPS konstrukcja straciła jednak swoją podstawową funkcję. Obecnie Finowie podejmują działania na rzecz konserwacji i zachowania historycznych obiektów, które w surowych warunkach otwartego morza niszczeją w bardzo szybkim tempie.
Zobacz: Wyspa niemal zawsze przykryta chmurą. Jak to możliwe?
Linię graniczną wyznaczają wywiercone otwory, wbicie wystających z ziemi znaczników nie było możliwe ze względu na sezonową, "wędrującą" pokrywę lodową. Co 25 lat na wyspie odbywa się wspólna, szwedzko-fińska kontrola stanu otworów i zmian geodezyjnych (wyspa stale się wypiętrza).
Choć północny Bałtyk oglądany z niewielkiego skrawka lądu z pewnością zapiera dech w piersiach, to wyspa zrobi większe wrażenie na amatorach historii (i kartografii), niż na fanach dzikiej przyrody – na Märket odnotowano tylko 23 gatunki roślin. Jeśli chodzi o zwierzęta, to wyspę zamieszkują morskie ptaki i liczne skupiska fok szarych. Z tego powodu w dawnych czasach urządzano tu "focze safari" (obecnie fińskie agencje turystyczne oferują w tych okolicach "fotosafari").
Źródła: diarmuid.ie; www.ibiblio.org; archive.nytimes.com
Czytaj także:
Nie tylko Wolin i Uznam. Polska ma ponad 200 wysp
Zanieczyszczenia Bałtyku wciąż groźne. Jak chronić polskie morze?
Wyspa na końcu świata. Żyje tu najstarsze zwierzę lądowe na Ziemi