Spis treści:

Czym jest pareidolia?

Czy zdarzyło ci się przekroić jakieś warzywo i zauważyć, że plasterek ogórka się śmieje? A może minąłeś wierzbę, która wyglądała, jakby ktoś zaklął staruszkę w drzewo? To nie zwidy, ale naukowo wyjaśniony mechanizm ludzkiego umysłu. 

Czym jest pareidolia? To niezwykle ciekawe zjawisko neurologiczne, polegające na dostrzeganiu twarzy w zwykłych przedmiotach. Drewniany stół, z którego łypią na ciebie oczy, papryka, która się śmieje albo drzewo, z którego zerka jakiś człowiek? To właśnie przykłady pareidolii. Co ciekawe, ludzki mózg wyłapuje nie tylko zestaw cech składających się na twarz, ale jest w stanie wyczytać również, jakie emocje ta fikcyjna „osoba” chce przekazać. Czym różni się pareidolia od halucynacji? Jeśli zachodzi zjawisko pareidolii, twarz w kawie, kawałku drewna czy ogórku może zobaczyć więcej osób. Halucynacje są zjawiskiem, które dotyczy jednostki.

21
Przykład pareidolii: "twarz" na samochodzie Austin-Healey Sprite Mk I/Berthold Werner/CC BY-SA 3.0

Jakie znaczenie ma zjawisko pareidolii? Z ewolucyjnego punktu widzenia jest to system, który pomaga w przetrwaniu – lepiej jest zobaczyć twarz, która naprawdę nią nie jest niż pominąć twarz, która może stanowić zagrożenie. Badacze wyjaśniają, że lepiej mieć bardziej czuły „system”, który wyłapie nawet najmniejsze zagrożenie niż coś przegapić.

Przeczytaj również: Wał fenowy - czym jest to niezwykłe zjawisko?

Pareidolia – badania naukowe

Samo zjawisko pareidolii nie jest niczym nowym i naukowcy wiedzieli już dawno, że ludzki umysł potrafi coś takiego. Jednak dopiero niedawno pojawiły się badania, które wyjaśniają ten mechanizm. Aby go zrozumieć, naukowcy z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii przebadali 60 ochotników. Pokazywano im obrazy przedmiotów, które miały cechy ludzkich twarzy – z jednym charakterystycznym szczegółem: wszystkie oczy zwrócone były w lewo. 

Badanie bazowało na zjawisku adaptacji sensorycznej, czyli czasowej zmianie czułości receptora zmysłu. W czasie eksperymentu z pareidolicznymi obrazami okazało się, że im więcej obrazów widziała osoba badana, tym częściej wydawało jej się, że „wzrok” na obrazku przenosi się na prawo. Co ciekawe, zjawisko, które zaszło w czasie obserwowania przedmiotów o fikcyjnych twarzach, przeniosło się potem na prawdziwe twarze ludzkie.

Jakie wnioski płyną z tego badania? Zaadaptowanie mechanizmów mózgu do ukierunkowania wzroku obiektów, które nie są twarzami (ale mają takie cechy) to przejaw jego ogromnej neuroplastyczności. Badacze oceniają, że pareidolia jest bardzo złożonym procesem, którego nie można przypisać tylko do funkcji poznawczych lub pamięciowych. To raczej sposób przetwarzania informacji, który wykorzystuje mechanizmy sensoryczne wyższych funkcji mózgu. 

Przeczytaj również: 7 ciekawostek na temat mózgu, o których nie mieliście pojęcia

Przykłady pareidolii

Najczęściej występującym rodzajem pareidolii jest dostrzeganie w przedmiotach twarzy – co ciekawe, takie zjawisko zaobserwowano nie tylko u ludzi, ale również u małp, np. u makaków królewskich. Ludzką twarz można zobaczyć niemal wszędzie, a ludzie najczęściej ludzie zauważają usta i oczy w warzywach, zaparzonej kawie, drzewach, chmurach czy przypadkowo rozsypanych przedmiotach.

Jakie są najbardziej znane przykłady pareidolii, o których można było usłyszeć na przykład w mediach społecznościowych?

  • Widzenie twarzy Jezusa lub innych świętych postaci w korze drzew, chmurach lub tęczy. Jednym z najbardziej znanych wydarzeń tego typu z ostatnich miesięcy jest „cud” w Parczewie, gdzie na jednym z osiedli mieszkańcy zauważyli twarz Jezusa… na drzewie. 
  • Głośnym przykładem (idealnym do snucia teorii spiskowych) było też dostrzeganie ludzkich twarzy w dymie unoszącym się po zamachu na World Trade Center.
  • Niektórzy dopatrywali się na fotografiach królowej Elżbiety diabła… w jej włosach.
pareidolia
Formacja skalna znana jako Sfinks/Radu Privantu/CC BY 2.0

 

Pareidolia – nadinterpretacja dźwięków

Pareidolia może mieć też inną postać – przypisywania dodatkowego znaczenia nie obrazom, ale dźwiękom. Może się to przejawiać w odnajdywaniu sensu w piosence włączonej od tyłu albo słyszeniu w szumie wiatru czy skrzypieniu drzwi ludzkiej mowy. Jeśli padający deszcz szepcze twoje imię – to właśnie pareidolia dźwiękowa.

Pareidolia to zjawisko niezwykle ciekawe, ale normalne. Chyba, że… wymknie się spod kontroli i stanie się powodem snucia teorii spiskowych albo próśb o uznanie za cud widzianego w twarzy wizerunku świętego. W normalnym stopniu jest jednak przejawem dobrze funkcjonującego mózgu. I choć obecnie dostrzeganie twarzy w randomowych przedmiotach nie jest nam potrzebne, aby zareagować i uciec, pomaga szybko odnaleźć przyjaciół w zatłoczonym miejscu czy w ogóle lepiej orientować się w tłumie.

Redakcja

Źródła: journal.sagepub.com, national-geographic.pl, psychologytoday.com

Przeczytaj także:

Nauka matematyki korzystna dla mózgu. Dlaczego warto się jej uczyć?

Naukowcy odkryli obszar mózgu związany z pamięcią. Czy „neuron babci” istnieje?

Efekt zakotwiczenia działa na podświadomość. Nie daj się zmanipulować