Spis treści:

Wprowadzenie i teza

Wprowadzenie: Odzyskanie niepodległości w 1918 roku oznaczało dla Polski zakończenie ponad stuletniego okresu zaborów, ale jednocześnie stanowiło początek trudnej drogi ku odbudowie kraju. Mieszkańcy — porozbiorowej Polski — byli podzieleni zarówno pod względem społecznym, jak i politycznym. Stefan Żeromski w „Przedwiośniu” pokazuje różne koncepcje odbudowy państwa oraz zderzenie ideałów i marzeń z realiami młodego państwa. 

Teza: Dzieła literackie ukazują różne wizje obudowy Polski.  

Rozwinięcie - „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego

Rozwinięcie: W „Przedwiośniu” Stefan Żeromski ukazuje cztery kontrastujące wizje odbudowy Polski: utopijną wizję modernizacji, stopniową próbę odbudowy kraju i gospodarki, reformę agrarną z wyrównywaniem różnic klasowych w społeczeństwie oraz rewolucyjną przemianę i przejęcie władzy przez lud robotniczy. W gruncie rzeczy żadna nie jest idealna, choć w każdej można znaleźć szczerą chęć naprawy nowo odrodzonej Polski. 

Na początku Cezary Baryka zna Polskę jedynie z opowiadań rodziców. Niemal we wszystkich wspomnieniach ojczyzna jawi się jako kraj idealny. Bohater musi odnaleźć się w otaczającej go rzeczywistości rewolucyjnej Rosji. Wybiera drogę wytyczaną przez bolszewików i dopiero po śmierci matki rozumie, że rewolucyjne hasła prowadzą do terroru, a w ludziach rozwijają najgorsze instynkty. Doświadczenie bolszewickiej rewolucji jest istotne dla młodego bohatera, ponieważ pozwala mu w późniejszych latach zauważać negatywne skutki tego typu walki – również w przypadku prób odbudowy niepodległej Polski. 

Pierwszą wizją odbudowy Polski, z jaką zetknął się Cezary, jest idea „szklanych domów”, którą ojciec przedstawia mu w najdrobniejszych szczegółach. Opowiada bowiem synowi o niezwykłym doktorze, noszącym to samo nazwisko, co oni, który wybudował ogromną hutę szkła na wybrzeżu. Twierdził, że dzięki temu w Polsce ze szkła belkowego buduje się domy, które są widne, ciepłe, czyste i tanie w wykonaniu oraz utrzymaniu. Co najważniejsze, każdy Polak mógł mieć taki dom, dzięki zastosowaniu nowoczesnych i niedrogich rozwiązań. Tym samym znikał problem nierówności klasowych.  

Wizja szklanych domów symbolizuje marzenie o nowoczesnym, sprawiedliwym i dostatnim kraju. Cezary po przyjeździe do Polski zderza się z brutalną rzeczywistością. Zamiast szklanych domów i dobrobytu widzi biedę, nędzę, brud i chaos. Wizja szklanych domów przedstawiona przez starego Barykę jest piękna, ale kompletnie odrealniona. Można ją traktować jako swoiste ostrzeżenie przed nadmiernym idealizmem. 

Dwie kolejne wizje odbudowy kraju ukazane zostały w dyskusjach między starym przyjacielem Baryków – Szymonem Gajowcem a Cezarym, który miał już w tym czasie szereg własnych doświadczeń. Gajowiec był urzędnikiem w Ministerstwie Skarbu i według niego nowy polski rząd robił wszystko, co mógł, aby odbudować zrujnowaną polską gospodarkę. Priorytetami dla Gajowca jest obrona granic (głównie przed Rosją), wzmocnienie pieniądza i gromadzenie środków na reformy. Twierdzi, że potrzeb jest tak wiele, że nie da się wszystkich od razu zrealizować. Zdaje sobie sprawę z nierówności społecznych, ale uważa, wpierw należy wzmocnić gospodarkę, aby mieć za co budować nowy kraj. Jego ewolucyjna wizja ograniczona jest przez stare, magnackie i romantyczne przyzwyczajenia, ale wierzy, że z czasem wszystkim uda się pomóc.  

Zupełnie nie zgadza się z tą wizją Cezary Baryka, który w rozmowach z Gajowcem wytyka mu opieszałość rządu i obojętność, wobec biedy, jaką cierpią ludzie w Polsce. Będąc w majątku u przyjaciela Hipolita Wielosławskiego w Nawłoci, miał okazję obserwować beztroskie życie szlachty, która opływała w dostatki, podczas gdy obok w Chłodku, chłopi ledwie wiązali koniec z końcem. W Warszawie widzi ubogich robotników, a także bezdomnych na przedmieściach, o których plany rządowych reform nie wspominają. Cezary nie chce się pogodzić z wizją nowej Polski, w której różnice między warstwami społecznymi są tak ogromne. Uważa, że konieczna jest reforma agrarna, której jeszcze nikt w Europie nie miał odwagi wprowadzić, rozwój przemysłu, a nade wszystko „idea”. Oczekuje szybkiego działania i szybkich efektów, nie biorąc jednak przy tym pod uwagę zdroworozsądkowych argumentów.  

O ile Gajowiec reprezentuje stanowisko, które Cezary kwituje stwierdzeniem „jakoś to będzie”, to w istocie właśnie Baryka działa bez konkretnego planu. Widzi problemy, ma pojedyncze pomysły na naprawę sytuacji, ale wszystko, co mówi, jest chaotyczne.  

Czwartą wizją jest rewolucyjna przemiana kraju. Cezary trafia w Warszawie w otoczenie komunistów za sprawą Antoniego Lulka i uważnie słucha ich haseł. Dzięki doświadczeniom wyniesionym z Baku wie, że krwawa rewolucja z hasłami równości prowadzi w rzeczywistości do czystego zła. Usiłuje przedstawiać swoje argumenty podczas spotkania komunistów, ale nikt nie chce go słuchać. Tym bardziej zaskakujące jest zakończenie powieści, w którym Cezary idzie na Belweder przed tłumem protestujących robotników. Scena pozostawia spore niedomówienie i przez krytyków współczesnych Żeromskiemu została zrozumiana, jako pochwała komunizmu, od czego jednak pisarz kategorycznie się odciął.  

Kontekst – „Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego 

Kontekst: Warto zwrócić uwagę, że Żeromski wizję, w której to Polska wciąż charakteryzuje się nierównościami społecznymi, podejmuje w innym dziele literackim. Pomimo że powieść Ludzie bezdomni ukazała się przed rokiem 1918, to tematyka ubóstwa, różnic społecznych, którą dotyka autor, również zyskuje znaczenie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Stefan Żeromski w „Ludziach bezdomnych” przedstawia Polskę, w której wciąż istnieją podziały, a pewne grupy społeczne są marginalizowane. Tomasz Judym – główny bohater powieści „Ludzie bezdomni” - usiłuje działać na rzecz poprawy losu ubogich. W Warszawie widzi trudną pracę robotników, ale towarzystwo lekarzy nie podziela jego pomysłów na wsparcie niższych warstw społecznych. Wyjazd na praktykę w Cisach pozwala mu leczyć również biednych, ale nadal boryka się z trudnościami i niezrozumieniem innych. Można powiedzieć, że Tomasz Judym wierzy w wizje, w której to najubożsi będą mieli prawa do leczenia. Warto zwrócić uwagę, że postawa Tomasza Judyma może stanowić odniesienie do sytuacji Polski, która po odzyskaniu niepodległości musiała mierzyć się z problemami społecznymi poruszanymi m.in. w „Ludziach bezdomnych” – a wizja Polski równej przede wszystkim stanowiła jedno z wyzwań wolnej Polski, w której do działano na rzecz uzyskania sprawiedliwości społecznej.  

Podsumowanie 

Podsumowanie: W „Przedwiośniu” Stefan Żeromski ukazuje, że odbudowa Polski po odzyskaniu niepodległości nie była jednolitym procesem, lecz polem ścierania się różnych wizji i idei. Autor nie daje jednoznacznej odpowiedzi, która z przedstawionych dróg jest najlepsza, ale wskazuje, że każda z nich wymaga zaangażowania, pracy i umiejętności kompromisu. W „Ludziach bezdomnych” przedstawia trudności związane z poprawą sytuacji społecznej i walką o sprawiedliwość.  

Zobacz pełną listę pytań jawnych na maturę ustną z języka polskiego 2026.