Spis treści:

"Studia Psychologiczne w Polsce". Wyniki raportu Uniwersytetu Jagiellońskiego i SWPS

Psycholog to zawód zaufania publicznego w najbardziej dosłownym znaczeniu tych słów.

Zapotrzebowanie na psychologów cały czas rośnie, więc kolejne uczelnie decydują się na włączenie psychologii do swojej oferty. Studia psychologiczne nie muszą jednak spełniać standardów znanych z uczelni medycznych czy wydziałów architektury. Największy przyrost studentów na kierunku psychologia notują niepubliczne uczelnie zawodowe bez kategorii naukowej w tej dyscyplinie, które nie podlegają żadnej ewaluacji. 

Tak w dużym skrócie można opisać to, co wynika z raportu "Studia psychologiczne w Polsce. Raport za lata 2019-2023", który opracowali wspólnie naukowcy z Uniwersytetu SWPS i Uniwersytetu Jagiellońskiego – dwóch z trzech polskich uczelni legitymujących się w psychologii najwyższą kategorią naukową A+ (listę uzupełnia Uniwersytet Warszawski).

Studentów psychologii cały czas przybywa

W 2018 roku na polskich uczelniach psychologię studiowało w sumie 34 178 osób. W 2022 było to już 56 370 studentek i studentów, co stanowi wzrost o niemal 65 proc. w ciągu 4 lat. Liczba studentów jest bezpośrednio powiązana z liczbą ofert studiów psychologicznych – w 2018 było ich 144, w 2022 już 254.

Większość świeżo upieczonych psychologów wciąż opuszcza mury uczelni akademickich (uprawnionych do nadawania tytułu doktora), jednak ich przewaga nad uczelniami zawodowymi topnieje w bardzo szybkim tempie. W 2019 na jednego studenta uczelni zawodowej przypadało 7 studentów ośrodka akademickiego. W 2023 stosunek wynosił już tylko nieco ponad 1:2. W liczbach przedstawia się to następująco:

2018:

  • uczelnie akademickie – 29,9 tys.;
  • uczelnie zawodowe – 4,2 tys.

2022

  • uczelnie akademickie – 38,9 tys.;
  • uczelnie zawodowe – 17,5 tys.

W ujętych przez raport latach doszło też do zmiany najczęściej wybieranej formy studiów. Do 2019 przewagę utrzymywały studia stacjonarne. To zmieniło się w 2020 roku. Mimo wygaśnięcia pandemii, w której można upatrywać pierwotnego źródła tego wzrostu trend zdaje się utrzymywać, a różnica procentowa stale się pogłębia.

40 proc. psychologów kształcą uczelnie bez ewaluacji

Zgodnie z definicją przyjętą przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego "ewaluacja to ocena jakości działalności naukowej, którą przeprowadza się w ramach dyscyplin uprawianych w danym podmiocie. Przy ocenie bierze się pod uwagę indywidualne osiągnięcia pracowników reprezentujących daną dyscyplinę".

Takiej ocenie nie podlegają uczelnie akademickie zatrudniające mniej niż 12 pracowników prowadzących działalność naukową w danej dyscyplinie. Z  obowiązku są też zwolnione wszystkie uczelnie zawodowe. Łącznie na uczelniach niepodlegających ewaluacji w 2022 roku kształciło się prawie 40 proc. wszystkich studentów (17,5 tys. na zawodowych i 5,5 tys. na akademickich). 

Dla porównania trzy wymienione wcześniej uniwersytety z najwyższą kategorią naukową (A+) w dziedzinie psychologii kształcą 24 proc. studentów, a te z nieco niższą (A) – ok. 12 proc.

Wzrost liczby studentów na uczelniach akademickich w latach omawianych w raporcie wyniósł ok. 30 proc. Tymczasem ten sam wskaźnik dla uczelni zawodowych wyniósł aż ... 313 proc.! 

Na przestrzeni lat 2019-2022 największy wzrost studentów psychologii zanotowało Collegium Humanum – zawrotne 2385 proc. Drugie miejsce zajął Uniwersytet WSB Meritum – 891 proc. Podium zamyka Wyższa Szkoła Biznesu National Louis University z Nowego Sącza – 620 proc.

collegium humanum
Niekwestionowany lider pod względem przyrostu liczby studentów psychologii to najbardziej "medialna" uczelnia ostatnich miesięcy – Collegium Humanum. Większość doniesień nie dotyczyła jednak wybitnych osiągnięć jej pracowników i studentów, przynajmniej nie na polu nauki/ fot. East News/Filip Naumienko/REPORTER

Jak zauważa cytowana na stronach UJ współautorka badania dr Julita Koszur, prof. USWPS:

- W rzeczywistości, w której coraz więcej osób poszukuje profesjonalnego wsparcia psychologicznego, tym większą wagę musimy przywiązywać do jego jakości i zgodności z aktualną wiedzą naukową. Oddziaływania psychologiczne oparte na dowodach naukowych dają gwarancję skuteczności i  – co najważniejsze – bezpieczeństwa osób z niej korzystających.

Taką gwarancję daje tylko regularna ocena wyników naukowych poszczególnych uczelni. Niepokojący może być jeszcze jeden uchwycony przez autorów aspekt. Zwykle zakładamy, że na kierunku o nazwie tożsamej z dyscypliną naukową (np. psychologia) program studiów będzie niemal całkowicie wypełniony treściami psychologicznymi. Okazuje się jednak, że wcale nie jest to regułą. 

Na zdecydowanej większości kierunków procent psychologicznych efektów uczenia się stanowi większość wykładanych treści, wskaźnik rzadko spada poniżej 60 proc. Można jednak znaleźć wyjątki od tej reguły – w programie psychologii na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie treści psychologiczne stanowią zaledwie 37 proc., podczas gdy 63 proc. efektów uczenia się odnosi się do nauk o zdrowiu.

W analizie wykorzystano publicznie dostępne dane z systemu RADON. Raport przygotowały dr Julita Koszur i dr Anna Ziółkowska z Uniwersytetu SWPS oraz dr hab. Aleksandra Gruszka-Gosiewska i dr Anna Czerniak z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Źródła: "Studia psychologiczne w Polsce. Raport za lata 2019-2023" (www.uj.edu.pl); forumakademickie.pl; www.gov.pl; www.bryk.pl

Marcin Szałaj

Czytaj także:

Podstawy programowe "odchudzone" o 20 proc. Ruszyły konsultacje

Energetyka jądrowa, kinezjologia, zielona chemia... Nowe kierunki studiów 2024

Polacy czytają więcej. Tradycyjne książki wciąż bardziej popularne od e-booków