Spis treści:
- Stan czytelnictwa w Polsce w 2023 roku
- Polacy czytają coraz więcej
- Największy przyrost czytelników wśród młodych mężczyzn
- Najchętniej czytamy kryminały
- Wciąż wolimy czytać na papierze
Stan czytelnictwa w Polsce w 2023 roku
Od ponad 30 lat Biblioteka Narodowa prowadzi systematyczne badania czytelnictwa książek wśród Polaków. To ogrom materiału do analizy, szczególnie że od kilku dekad metodologia i kluczowe pytania pozostają takie same. Takie działania umożliwiają łatwe i wiarygodne porównywanie danych z kolejnych edycji.
Centralne pytanie kwestionariusza dotyczy przeczytania co najmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie. Jeśli respondent udzieli odpowiedzi twierdzącej, jest proszony o podanie orientacyjnej liczby książek i wymienienie kilku z nich wraz z autorem, tytułem, formatem (cyfrowym lub papierowym), wydawcą lub opisem pozwalającym zidentyfikować daną pozycję. Zbierane są też informacje dotyczące pochodzenia książki, źródła ewentualnej rekomendacji czy sposobu jej pozyskania. To ułatwia prześledzenie dróg, którymi książki docierają do odbiorców.
Taki format badania pozwala na zaprzęgnięcie statystyki do stworzenia ogólnej mapy "na której znajdą się możliwie wszystkie praktyki czytania książek wraz z ich społecznymi współrzędnymi".
Polacy czytają coraz więcej
Wyniki zaprezentowane w raporcie "Stan czytelnictwa w 2023 roku" wskazują, że w ciągu roku po przynajmniej jedną książkę sięgnęło 43 proc. respondentów.
To wzrost o 9 punktów procentowych w porównaniu do 2021 i 2022 roku, kiedy dwukrotnie odnotowano ten sam rezultat (34 proc.)
Ostatni raz równie wysoki co aktualny wynik wskazywał raport za rok 2020 (42 proc.), jednak wtedy wzrost czytelnictwa był konsekwencją ograniczenia wielu innych aktywności w związku z pandemią. Wcześniej identyczny rezultat dało badanie przeprowadzone w 2014 roku.
Autorzy raportu przyczyn wzrostu zainteresowania czytelnictwem dopatrują się w ogólnej poprawie sytuacji materialnej i subiektywnego zadowolenia z życia Polaków. Takie tendencje wykazał inny raport, "Umiarkowanie optymistyczni. Polki i Polacy o 2024" przygotowany przez Ipsos. Mimo że poziom czytelnictwa i ogólne nastroje społeczne nie są ze sobą bezpośrednio powiązane, to wyniki jasno wskazują, że osoby z zabezpieczoną sytuacją materialną i optymistycznym spojrzeniem na przyszłość sięgają po książki chętniej niż ci mniej zadowoleni ze swojego życia.
Wbrew powszechnej opinii o niechęci młodzieży do czytania, to właśnie grupa w przedziale wiekowym 15-19 lat odsetek czytelników jest największy. Oczywiście jest to związane z instytucjonalnym wymogiem edukacyjnym w postaci lektur. Jednocześnie nie jest prawdą, że taka forma czytelnictwa to przymus, który w przeważającej liczbie uczniów budzi negatywne emocje.
W kohorcie osób uczących się lub studiujących 50 proc. ankietowanych deklaruje, że lubi albo bardzo lubi czytać książki. Przeciwne odczucia względem czytania ma 29 proc. respondentów w tej samej grupie.
Największy przyrost czytelników wśród młodych mężczyzn
W raporcie przygotowanym przez Bibliotekę Narodową na światło dzienne wychodzą pozytywne efekty części działań w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 na lata 2021-25. Jedna z inicjatyw dotyczy zwiększenia dostępności bibliotek publicznych dla osób aktywnych zawodowo, przede wszystkim przez ustawowy nakaz otwarcia bibliotek przez przynajmniej połowę sobót w ciągu roku.
Największy przyrost gości bibliotek publicznych odnotowano wśród mężczyzn w wieku 25-39 lat – o 4,6 p.p. co w praktyce przekłada się na podwojenie liczby czytelników w tej grupie.

Jest to bardzo istotne z perspektywy długoterminowej – część z tych mężczyzn to młodzi ojcowie, którzy właśnie przekazują swoim dzieciom pozytywne wzorce. Jak możemy przeczytać w komunikacie "męski wzór osobowy i aktywne zaangażowanie ojców w socjalizację czytelniczą sprzyja wyrobieniu i utrwaleniu nawyków czytelniczych wśród dzieci, zwłaszcza chłopców".
Najchętniej czytamy kryminały
Niezmiennie na liście najbardziej poczytnych gatunków literackich na szczycie listy widnieje "literatura kryminalna, sensacyjna i thriller". Po ten rodzaj książek sięgnęło 28 proc. respondentów. Drugie miejsce z wynikiem 22. proc zajęła literatura obyczajowa i romanse, a na ostatnim miejscu podium pozycje non-fiction: biografie, publicystyka, historia XX wieku.
Zaglądając nieco głębiej w demograficzną strukturę czytelników najpopularniejszych książek, można zauważyć, że kryminały cieszą się podobną popularnością wśród obu płci (25 proc. mężczyzn i 30 proc. kobiet). Zgoła odmiennie wygląda to w przypadku literatury obyczajowej i romansów – sięgało po nie aż 33 proc. kobiet i tylko 4. proc mężczyzn.
Sprawdź: Książki, które każdy powinien przeczytać. Sprawdź TOP 10
Na pierwszy rzut oka widać, że niebywałym powodzeniem wśród młodzieży (15-18 lat) cieszy się literatura piękna i klasyka sprzed 1918 roku – wykres wskazuje aż 38 proc. (najwyższy wynik spośród wszystkich gatunków i wyszczególnionych grup). To oczywiście wynik obowiązku szkolnego i lektur omawianych na lekcjach języka polskiego.
Od 2019 roku niezmiennie najbardziej poczytnym w Polsce autorem pozostaje Remigiusz Mróz.
Wciąż wolimy czytać na papierze
W 2023 roku w raporcie po raz pierwszy uwzględniono dodatkowe sposoby pozyskiwania informacji o książkach związane z kanałami cyfrowymi – internetowymi recenzjami i rekomendacjami na portalach społecznościowych. Na YouTube czy TikTok'u istnieją całe społeczności skupiające fanów literatury (np. tzw. BookTok).
Taki sposób pozyskiwania informacji o książkach wskazało aż 17 proc. osób w przedziale 15-24 lata i 10 proc. w grupie 25-39 lat. Powyżej 40 r.ż. odsetek spada niemal do zera (2 proc.). Mimo że internet, szczególnie wśród młodszego pokolenia odgrywa coraz ważniejszą rolę w kwestii czytelnictwa, to nie przekłada się to (póki co) znacząco na zmianę preferowanego formatu – wciąż wolimy czytać książki na papierze, a nie na ekranach (smartfonów, tabletów, laptopów, czytników itd.).
W 2023 roku lekturę przynajmniej jednego tytułu w wydaniu cyfrowym zadeklarowało tylko 7 proc. badanych. W porównaniu z poprzednimi latami widać tu systematyczny wzrost, jednak bardzo powolny. Jednocześnie widać też korelację między źródłem uzyskania informacji o książce a formatem – odsetek czytających na ekranie jest większy w grupie osób, które o wartych lektury pozycjach czerpią z Internetu – na tej podstawie można prognozować, że w kolejnych raportach liczba "czytelników cyfrowych" będzie dalej rosła.
Źródła: "Stan czytelnictwa w 2023 roku", Biblioteka Narodowa, www.bn.org.pl; www.gov.pl; www.bryk.pl
Marcin Szałaj
Sprawdź także:
Czytanie książek – jak wpływa na mózg dziecka?
Anomalie grawitacyjne w Polsce. Jak je wytłumaczyć?
Gamebook – na czym polega fenomen gier książkowych?