Spis treści:

Konkurs Palm Wielkanocnych w Lipnicy Murowanej. Historia rywalizacji

Co roku w Niedzielę Palmową zdjęcia z Lipnicy Murowanej obiegają cały kraj. Wszystko za sprawą Konkursu Palm Wielkanocnych, który odbywa się tu od blisko 70 lat – dokładnie od 1958 roku. Pomysłodawcą był lokalny społecznik i poeta, Józef Piotrowski. Chciał w ten sposób ratować zanikającą w mrocznych latach komunizmu tradycję wykonywania palm – jak możemy już dziś stwierdzić, misja zakończyła się powodzeniem.

Początkowo lipnickie palmy nie były wysokie, a przynajmniej nie tak jak teraz. Te, które swoimi rozmiarami zagrażały żyrandolom lokalnego kościoła, wikary własnoręcznie skracał siekierą. Na bicie rekordów pozwoliło dopiero przeniesienie konkursu na lipnicki rynek. Obecnie te "niższe" (do 15 metrów) ustawiane są wokół kolumny świętego Szymona z Lipnicy, wyższe mocuje się do otaczających rynek drzew – oczywiście lip. 

Od czasu pierwszej edycji z 1958 roku konkurs nie odbył się tylko raz – w 2020 roku plany organizatorów pokrzyżowała pandemia.

Jak powstają lipnickie palmy? Obowiązuje szczegółowy regulamin

Warunków, które muszą spełniać dopuszczone do konkursu palmy, jest kilka.

Przede wszystkim muszą być one wykonane wyłącznie z naturalnych komponentów. Najważniejszy jest rdzeń – najczęściej do tego celu służą tyczki ze świerku lub jodły. Sosna uchodzi za zbyt kruchą i nie nadaje się do bicia rekordów.

Sam konkurs jest podzielony na kilka kategorii wyznaczanych na podstawie kryterium wysokości.

Tyczkę stanowiącą rdzeń oplata się wikliną i witkami wierzbowymi. Potem przychodzi czas na strojenie palmy – tym według tradycji zajmują się przede wszystkim kobiety z rodziny palmiarza. Służą do tego bazie, kwiaty z bibuły i zimozielone rośliny. Na szczyt trafia wiązka trawy stawowej. 

Samo przygotowanie palmy wysokiej na 20, a nawet 30 metrów stanowi nie lada wyzwanie – tak samo transport w pobliże lipnickiego rynku. Nawet kiedy uda się dostarczyć ją na miejsce bez uszczerbku nie oznacza to jeszcze, że palma weźmie udział w konkursie.

Jednym z wymogów jest jej ustawienie w pozycji pionowej bez wykorzystania żadnej mechanicznej pomocy. Musi wystarczyć siła ludzkich mięśni (dopuszcza się jedynie użycie lin czy prostych narzędzi, np. wideł i tyczek stabilizujących). Jeśli palma złamie się podczas tej operacji, podlega dyskwalifikacji (jej twórca może ewentualnie przyciąć ją w miejscu pęknięcia i wystartować w "niższej" kategorii).

palma wielkanocna lipnica murowana konkurs
Palma, która złamie się podczas stawiania do pionu to dyskwalifikacja"na ostatniej prostej"/ fot. Artur BARBAROWSKI/East News

Wysokość to podstawowe, ale niejedyne kryterium oceny komisji. Inne brane pod uwagę czynniki to tradycyjne wiązanie, smukłość i bogactwo zdobienia. 

Konkurs Palm Wielkanocnych. Dotychczasowe rekordy wysokości

Nie wszystkie lipnickie palmy przybierają monstrualne rozmiary – w zeszłym roku komisja oceniła w sumie 47 palm wyższych niż 3 metry. Najwyższej zmierzono 27,63 m, a jej twórcą był Andrzej Goryl. To właśnie młody strażak OSP i pasjonat motoryzacji dzierży obecnie tytuł rekordzisty, jednak nie za sprawą ostatniej, blisko 28-metrowej palmy. 

Aktualny rekord padł w 2019 roku, kiedy  21-letni wówczas pan Andrzej zaprezentował palmę, której czubek od ziemi dzieliło aż 37 metrów i 78 centymetrów. Dla porównania – maksymalna dopuszczalna w Polsce długość TIR-a z naczepą to 16,5 metra.

Wcześniej prym w rywalizacji wiódł Zbigniew Urbański, który w okolicach początku ubiegłej dekady kilkukrotnie śrubował własne rekordy – 33,45 m w 2009, 35,10 m w 2010 i 36,04 m w 2011 roku.

Źródła: www.malopolskatogo.pl; www.kulturalipnica.pl; bryk.pl

Marcin Szałaj

Czytaj także:

Wyspa Wielkanocna wciąż zadziwia badaczy. Czym było rongorongo?

Śmigus-dyngus. Dlaczego w Poniedziałek Wielkanocny polewamy się wodą?

Zamek Henryka w Staniszowie. Został zbudowany jako sztuczne ruiny. Dlaczego?