Spis treści:

Jezioro Abrahama – charakterystyka 

Niesamowite zjawisko, które można dostrzec w zamarzniętych wodach tego zbiornika, przykuwa uwagę osób z całego oświata. Poznaj charakterystykę Jeziora Abrahama i dowiedz się o nim więcej. 

Leży ono w Kanadzie u stóp kanadyjskich gór Rockies i jest sztucznym akwenem, który powstał w 1972 roku po zbudowaniu tamy Bighorn na rzece North Saskatchewan w zachodniej prowincji. 

Turkusowy kolor tego „łatwopalnego jeziora” sprawia, że jego wygląd naprawdę zapiera dech w piersiach. Jet to zasługa tak zwanych kwiatów skalnych, czyli mułu pochodzącego ze skalnego dna, który powstał ze w efekcie ruchu lodowca. 

Jezioro otrzymało swoją nazwę w wyniku sponsorowanego przez rząd konkursu o nazwie „Name the lake” (z angielskiego – nazwij jezioro). Zaproponowano wówczas uczczenie Silasa Abrahama, który mieszkał w dolinie rzeki North Saskatchewan pod koniec XIX wieku.  

Ten mężczyzna urodzony w 1871 roku, żył z rodziną w Indian Stony w dolinie rzeki Upper Saskatchewan. Stał się przewodnikiem wielu odkrywców i poszukiwaczy przygód, takich jak Martin Nordegg, Mary Schaffer i Elliott Barns. W 1902 roku Silas i jego rodzina pomogli zbudować chatę Toma Wilsona – pierwszą konstrukcję z bali w dolinie. 

Jednak tym, co najbardziej przykuwa uwagę, są zamarznięte bąbelki metanu w Jeziorze Abrahama. Dowiedz się, skąd pochodzą.  

Przeczytaj również: Najniebezpieczniejsze jeziora na świecie. Jedno z nich mamy w Polsce

Łatwopalne jezioro – z czego wynika jego unikalność? 

Zamarznięte bąble metanu w jeziorze Abrahama powstają w wyniku uwalniania tego gazu z dna jeziora i jego zamarzaniu po dotarciu do powierzchni. Skąd ta substancja bierze się w wodach zbiornika? Najprawdopodobniej wydziela ją specyficzny gatunek bakterii, które egzystują w głębinach. Przetwarzają one materię organiczną, na przykład martwe organizmy i wydalają właśnie ten łatwopalny gaz. 

Jezioro Abrahama
Lód na Jeziorze Abrahama wygląda jak trójwymiarowa mozaika/Jakub Fryš/CC BY-SA 4.0

Temperatura na zewnątrz sięga -30°C. Lód nie jest tam pokryty śniegiem. Dlatego – pomimo że ma ponad 20 cm grubości – jego przejrzystość pozwala podziwiać niemal czarne dno jeziora.  

Stąpając po Jeziorze Abrahama, można odnieść wrażenie, że lód zaraz popęka – wydaje z siebie niepokojące trzeszczenie. Jednak okoliczni mieszkańcy są zgodni, że nie ma ryzyka załamania pokrywy lodowej. Jej grubość jest naprawdę pokaźna.  

Czym jest metan i czy stanowi zagrożenie? 

To pytanie nurtuje wiele osób zafascynowanych łatwopalnym jeziorem. Aby na nie odpowiedzieć, warto przyjrzeć się charakterystyce tego gazu. Powstaje on w głębinach zbiornika w wyniku działania organizmów żywiących się martwą materią organiczną, np. szczątkami roślin i zwierząt. Jest to normalne zjawisko, które występuje na całym świecie. Nie wszędzie jednak wygląda to tak spektakularnie jak w jeziorze Abrahama. 

Gaz w temperaturze pokojowej jest bezwonny i bezbarwny. Może być stosowany jako surowiec opałowy i służy do syntezy wielu innych związków organicznych. Metan został odkryty przez Alessandro Voltę już w latach 1776–1778. Udało mu się go wyizolować i opisać, gdy badał gaz unoszący się z mokradeł nad jeziorem Maggiore.  

Metan powstaje naturalnie w przyrodzie w wyniku beztlenowego rozkładu szczątków roślinnych (np. na bagnach), tworząc tzw. gaz błotny. Jego głównym źródłem są pokłady węgla. Często występuje w towarzystwie innych węglowodorów, a sporadycznie w towarzystwie helu i azotu. 

Czy jest niebezpieczny? To zależy od konkretnych warunków. Z pewnością wiesz, że stanowi on bardzo poważne zagrożenie w kopalniach, gdzie podczas wydobycia węgla może dojść do samozapłonu metanu i do poważnej eksplozji. Odkąd zaczęto wydobywanie paliw kopalnych, stale doskonalono metody radzenia sobie z tym śmiertelnym niebezpieczeństwem. 

Z drugiej strony jednak występuje on w środowisku w sposób naturalny i nie stanowi większego ryzyka nad jeziorami czy bagnami. Do jego zapalenia dochodzi bardzo rzadko.  

Czy metan w Jeziorze Abrahama może wybuchnąć? 

Metan jest niebezpiecznym gazem wybuchowym. Jednak aby eksplodować w powietrzu atmosferycznym, jego zawartość musi wynosić od 5 do 15%. Dodatkowo musi jeszcze zaistnieć inicjał zapalający, który zapali wydobywający się metan, a w efekcie spowoduje wybuch. 

Zamarznięte bąbelki metanu w jeziorze Abrahama same w sobie nie stanowią więc zagrożenia. Aby stały się groźne, gaz musiałby się wydostać na powierzchnię (i to w dużym stężeniu jednocześnie), a dodatkowo konieczna byłaby obecność zapalnika.  

Czy zatem jest się czego obawiać? Trzeba wiedzieć, że łatwopalność metanu to nie jedyne zagrożenie. Jest on także gazem cieplarnianym. Zatrzymuje ciepło 25 razy skuteczniej niż dwutlenek węgla. W niemal równym stopniu odpowiedzialne są za to bakterie i produkcja paliw kopalnych.  

Łatwopalne jezioro jest takie głównie z nazwy. Nie występowały tam żadne sytuacje związane z nagłym wydostaniem się metanu na powierzchni i pożarem lub wybuchem. Nie da się jednak ukryć, że wygląda fascynująco.  

Przeczytaj również: Ciekawostki geograficzne: Niezwykłe jeziora

Źródło: bryk.pl 

Oprac.: Redakcja

 

Odpowiedzi do zadań z podręczników z geografii znajdziesz tutaj:

Geografia – rozwiązania zadań z zeszytu ćwiczeń

Odpowiedzi do zadań z podręcznika do geografii

Ćwiczenia z wyjaśnieniami – podręczniki z geografii