Spis treści:

Co to są Leonidy?

Nazwy rojów meteorów pochodzą od nazw gwiazdozbiorów i tak jest również w tym przypadku – nazwa Leonidy wzięła się od słowa „lew” (Leo), a dokładniej od gwiazdozbioru Lwa, w którym znajduje się radiant tych meteorów.

Czym jednak dokładnie są Leonidy? Rój Leonidów to drobiny materii oderwane od komety 55P/Tempel-Tuttle. Ziarna piasku i kamieni, które wpadają w ziemską atmosferę, pod wpływem ogromniej siły tarcia zaczynają płonąć i dzięki temu zachwycają swoim widokiem.

Warto wiedzieć, że Leonidy są najszybszym ze znanych rojów. Ich prędkość w ziemskiej atmosferze dochodzi do 72 km/s, a radiant roju znajduje się w pobliżu gwiazdy podwójnej Gamma Leonis (Algieba) o wysokim stopniu jasności – 2,01 m.

Przeczytaj również: Niezwykłe zjawiska optyczne na niebie. Co zwiastują?

Spektakularne roje w czasach świetności

Dawniej rój Leonidów tworzył spektakularne „deszcze meteorów”, a pierwszy zaobserwowany miał miejsce w 1833 roku (odnotowano wtedy prawie 27 tysięcy meteorytów na godzinę). Trzeba niestety przyznać, że rój najlepsze czasy ma już za sobą.

Według astronomów ostatnie obfite deszcze meteorów z tego gwiazdozbioru miały miejsce w latach 1998–2002. Można było wtedy zaobserwować do trzech tysięcy obiektów na godzinę. Rekordowy deszcz odnotowano w 1966 roku, gdy na niebie pojawiło się około 140 tysięcy rozbłysków. Aktualnie bardzo trudno o zbliżony wynik.

Kiedy można oglądać rój Leonidów?

Większość nocy ze spadającymi gwiazdami przypada na okres letni, dlatego Leonidy są świetną opcją dla spóźnialskich obserwatorów, ponieważ widoczne są w okresie jesiennym, a szczególnie w nocy z 17 na 18 listopada, gdy wypada ich maksimum. Tak wyjątkowy spektakl zapada w pamięć na całe życie, warto więc zapamiętać, kiedy można oglądać rój Leonidów – szczególnie że nie pojawiają się one każdego roku.

Uwaga! To prawda, że Leonidy nie są bardzo dobrze widoczne każdej jesieni. W ciągu najbliższych lat kolejny raz będzie można je zaobserwować w 2025 roku, a następnie co roku w latach od 2033 do 2038. Po tym czasie na piękne Leonidy przyjdzie poczekać aż do 2068 roku.

Przeczytaj również: Ziemia Ognista. Jak wygląda życie „na krańcu świata”?

Gdzie najlepiej widać rój Leonidów?

Oprócz tego, kiedy można oglądać rój Leonidów, ważna jest także kwestia, gdzie najlepiej go widać. Warto wybrać się poza miasto, gdzie nie ma wielu źródeł sztucznego światła.

Miejsce powinno być jak najciemniejsze, a dodatkowo – obserwacji musi sprzyjać pogoda. Z powodu deszczowej jesiennej aury w naszym klimacie rój Leonidów często jest najlepiej widoczny w godzinach wczesnoporannych. Jeśli pogoda zapowiada się niekorzystnie, na obserwację warto wybrać się dzień lub dwa przed nocą z 17 na 18 listopada albo tuż po niej.

Gdzie najlepiej widać rój Leonidów? Najbardziej obiecujące okolice to: Pomorze Zachodnie, Warmia i Mazury, tereny przygraniczne na wschodzie Polski oraz Bieszczady. Warto wiedzieć, że każdy wyjazd choćby kilka kilometrów za miasto może zrobić ogromną różnicę. Warunkiem jest poruszanie się w kierunku wschodnim, by łuna oświetlenia miejskiego nie przesłaniała horyzontu.

Jak oglądać rój Leonidów?

Radiant, czyli miejsce, z którego lecą Leonidy, znajduje się w gwiazdozbiorze Lwa. Należy jednak dodać, że choć meteory będą lecieć z tamtego kierunku, widoczne będą na całym niebie. Nie trzeba, a nawet nie powinno się wpatrywać tylko w jeden punkt.

Jak znaleźć gwiazdozbiór Lwa? Poprzez wyszukanie przednich kół Wielkiego Wozu. Należy przedłużyć odległość między nimi dziesięciokrotnie w kierunku południowym. Tam będzie widoczna najjaśniejsza gwiazda konstelacji Lwa, czyli Regulus, będąca układem dwóch gwiazd obiegających wspólny środek mas.

Przeczytaj również: Skąd Lem znał przyszłość? Przewidział kilka wynalazków, których używamy dziś

Jak fotografować maksimum meteorów z roju Leonidów?

Poza tym, jak oglądać rój Leonidów, często pada też pytanie o to, jak go fotografować. Niestety trudno przewidzieć, jak danej nocy będzie prezentować się niebo. Można jednak przygotować jak najbardziej dopasowane rozwiązanie, czyli aparat z szerokim obiektywem, najlepiej rybim okiem.

Raczej nie będzie konieczne wykonywanie serii zdjęć dłuższych niż 15-sekundowe. Dodatkowo dobrze jest pamiętać o statywie oraz robieniu zdjęć z pilota czy aplikacji, by nie poruszyć aparatem. Nawet najmniejszy ruch może sprawić, że na zdjęciu rój będzie rozmazany.

Dzięki dzisiejszemu poradnikowi wiesz już, jak oglądać rój Leonidów. Teraz czas na przygotowania i odliczanie. Według Rosjanina Mikchaiła Masłowa, w 2022 roku będzie można zaobserwować do 200 zjawisk na godzinę. W 2025 roku będzie to już zaledwie 90. Na 400 zjawisk na godzinę przyjdzie zaczekać aż do 2033 roku. Nie warto odkładać tego na później. Obserwację roju Leonidów można przeżyć już tej jesieni!


Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie