Spis treści:

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii

W poniedziałkowy poranek (6 lutego) mieszkańcy południowej Turcji i północnej Syrii doświadczyli niezwykle silnego trzęsienia ziemi. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Amerykańską Służbę Geologiczną najsilniejszy wstrząs miał 7,8 w skali Richtera. Epicentrum było zlokalizowane około 30 km od miasta Gaziantep w Turcji. Dotychczas rzadko notowano tam wstrząsy o magnitudzie około 6. Kilka godzin po pierwszym potężnym wstrząsie nastąpił drugi niemal równie silny. 

Dane dotyczące liczby poszkodowanych zmieniają się z godziny na godzinę. Obecnie „The Guardian” podaje, że liczba ofiar śmiertelnych w Turcji i Syrii przekroczyła 16 tys. osób. Dziennikarz Reutersa rozmawiał z chirurgiem z Aleppo pracującym w szpitalu w pobliżu granicy z Turcją. Mohamad Zitoun stwierdził, że skala obrażeń ofiar trzęsienia ziemi wywarła na nim większe wrażenie niż poszkodowanych w wyniku wojny domowej niszczącej Syrię. Podkreślał, że pierwsza fala ofiar kataklizmu przewyższyła możliwości zespołu medycznego. Przywożenie ogromnej liczby poszkodowanych dziennie, wymagało wykonania mnóstwa zabiegów medycznych niemal w tym samym czasie. Lekarz dodał, że wielu rannych wydobytych z gruzów umierało w ciągu godziny lub dwóch od przybycia do szpitala z powodu niewydolności serca czy krwawienia. 

Zniszczeniu uległo tysiące budynków, w tym szpitale, szkoły i bloki mieszkalne, pozbawiając ludzi  dachu nad głową. Według Davida Milibanda byłego ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, szczególnie dla Syrii jest to „prawdziwy kryzys w kryzysie”. Podkreślił on, że 15 milionów Syryjczyków potrzebowało pomocy humanitarnej, zanim doszło do trzęsienia ziemi. 

Przeczytaj również: Skąd się biorą gigantyczne fale? Powoduje je nie tylko tsunami

Trzęsienie ziemi – co to jest i gdzie występuje

Najprostsza definicja mówi, że trzęsienia ziemi to „gwałtowne wstrząsy skorupy ziemskiej wywołane głównie przemieszczeniami mas skalnych w głębi Ziemi”. 

Około 90 procent wszystkich zjawisk sejsmicznych wynika z ruchów płyt tektonicznych Ziemi. Pozostałe są związane z gwałtownymi erupcjami wulkanów, zapadliskami (np. zawalaniem się stropów jaskiń) i działaniami człowieka (np. tąpnięcia górnicze). 

Najwięcej trzęsień ziemi jest odnotowywanych na obszarze wokół Oceanu Spokojnego. Choć występują też np. na Alasce, wyspach na Morzu Beringa, w Kalifornii. Do wstrząsów dochodzi na Wyspach Karaibskich, Hawajach czy w Indonezji. Znacznie spokojniej jest np. w Afryce. 

Państwowy Instytut Geologiczny zapewnia, że „Polska jest krajem spokojnym sejsmicznie i silne trzęsienia ziemi nam nie grożą”. Informuje, że „najbardziej aktywne sejsmicznie są obszary położone wzdłuż południowych granic Polski w Karpatach i Sudetach, a także rejony eksploatacji surowców mineralnych – węgla kamiennego i brunatnego oraz miedzi i srebra”.

Co wywołało trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii? 

Trzęsienie ziemi, do którego doszło kilka dni temu, wynika z położenia Turcji i Syrii. Wspomniane państwa oraz Liban znajdują się w zasięgu oddziaływania na siebie płyt tektonicznych: anatolijskiej, arabskiej i afrykańskiej. Punktem, w którym spotykają się wszystkie trzy płyty, jest węzeł potrójny Mara. To w jego pobliżu znajdowało się epicentrum trzęsienia ziemi.

Przyczyną trzęsienia ziemi, do którego doszło w tym tygodniu, były ruchy litosferyczne na styku płyty arabskiej i anatolijskiej. W obrębie strefy uskokowej powoduje to łamanie się skorupy ziemskiej i przesuwania jej fragmentów względem siebie. Bez konkretnych danych trudno wybrazić sobie to zjawisko. Amerykańska Służba Geologiczna podaje, że mogło dojść do przesunięcia terenu na długości około 190 kilometrów.

Największe trzęsienia ziemi w historii

W  historii pomiarów sejsmicznych za największy wstrząs tektoniczny uważa się zdarzenie, do którego doszło w Chile w 1960 roku. Miał magnitudę 9,5. Szacuje się, że w jego wyniku zginęło 6 tys. osób, a skutki zdarzenia dotknęły 2 mln ludzi. 

W 1755 roku kataklizm dosięgnął Europę. Rozpoczął się 1 listopada w święto Wszystkich Świętych. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się na Oceanie Atlantyckim około 300 km od Lizbony. Wywołało tsunami, a potem pożary. Dokładna liczba ofiar śmiertelnych nie jest znana, podawane są różne szacunki – od 10 do nawet 40 tysięcy osób. Wywarło ogromne wrażenie na współcześnie żyjących, Wolter napisał o nim „Poemat o katastrofie w Lizbonie”. 

W XVI w. doszło do wstrząsu, w wyniku którego prawdopodobnie na miejscu zginęło około 100 tys. osób. Wszystko za sprawą trzęsienia ziemi, które wydarzyło się w Shaanxi w Chinach 23 stycznia 1556 roku. Dlaczego ofiar było tak dużo? Ludzie w tamtych rejonach mieszkali w jamach w lessowych klifach, zwanych yaodongami. W wyniku trzęsienia ziemi zostali więc pogrzebani żywcem. To nie wszystkie ofiary kataklizmu. Z czasem część ludności zmarła z głodu, innych dotknęła zaraza, która wybuchła niedługo potem. Zjawisko spowodowało też emigrację tych, którzy przeżyli. Łącznie podawana jest liczba 830 tys. osób, które zostały poszkodowane w wyniku kataklizmu. 

W starożytności również doświadczano silnych wstrząsów. Kolos Rodyjski, jeden z siedmiu cudów świata, trzydziestometrowy posąg boga Heliosa, zniszczyło trzęsienie ziemi, które nawiedziło wyspę Rodos na przełomie 227/226  r. p.n.e. Około 1450 r. p.n.e. trzęsienie ziemi wystąpiło na Krecie. Zniszczyło m.in. wielki pałac w Fajstos. W ubiegłym roku naukowcy na łamach „Science Advances” poinformowali, że 3,8 tys. lat temu w rejonie obecnej pustyni Atakama w Chile doszło do trzęsienia ziemi o szacunkowej magnitudzie 9,5. Skutkiem czego były fale wysokie na 20 metrów. Tsunami wystąpiło wówczas nie tylko na wybrzeżu Chile, ale i Nowej Zelandii. 

Oprac. Monika Wąs

 

Przeczytaj również:

Jakie tajemnice kryją zatopione miasta? Nie uwierzysz, co znajduje się pod wodą

Z ilu warstw zbudowana jest Ziemia?

Najgroźniejsze erupcje wulkanów w historii. Jak wpłynęły na świat?