Spis treści:
- Płaskoziemcy – historia sięgająca starożytności
- Współczesne teorie spiskowe
- Dlaczego ludzie wierzą w pseudonaukowe teorie?
Płaskoziemcy – historia sięgająca starożytności
Ludzkość od zarania dziejów zastanawiała się nad kształtem Ziemi. Jednak już w starożytności – na podstawie obserwacji Słońca i matematycznych obliczeń – uznano, że nasza planeta jest kulista. W średniowieczu koncepcja ta była powszechnie znana i poważana. Kulistość Ziemi uznawali nie tylko starożytni filozofowie, ale także doktorzy Kościoła, tacy jak święty Tomasz czy święty Izydor z Sewilli oraz królowie i cesarze. Warto pamiętać, że jeden z insygniów władzy królewskiej, czyli tzw. jabłko (z łaciny globus cruciger) ma właśnie kształt kuli.
Skąd więc wzięła się teoria o płaskiej Ziemi? Za początek tej teorii uznaje się 1849 rok, kiedy angielski wynalazca i pisarz Samuel Birley Rowbotham opublikował utwór literacki własnego autorstwa pt. „Zetetic Astronomy: Earth Not a Globe”. Dowodził w nim, że Ziemia jest dyskiem, a na jego brzegach wznosi się ściana z lodu. Swoje dowody opierał wyłącznie na dosłownej lekturze opisów biblijnych. Do swojej teorii przekonał sporo majętnych osób, które chętnie finansowały dalsze publikacje. Dzięki temu informacje o Ziemi jako dysku docierały do szerokiego grona odbiorców.
Teoria o płaskiej Ziemi oczywiście nie powstała w 1849 roku jako kompletna nowość. Takie wierzenia pojawiały się już w starożytnej Mezopotamii. Mezopotamczycy wyobrażali sobie Ziemię jako płaski dysk otoczony oceanem, z kolei Egipcjanie i Chińczycy wyobrażali ją sobie jako kwadrat.

Współczesne teorie spiskowe
Rozwój internetu dał wyznawcom teorii spiskowych ogromne pole do popisu. Popularność zyskała także organizacja zwana Towarzystwem Płaskiej Ziemi (ang. Flat Earth Society lub International Flat Earth Research Society), założona w 1956 roku, zrzeszająca następców Samuela Rowbothama. Jej członkowie, podobnie jak on, głoszą pseudonaukowy pogląd o tym, że nasza planeta jest wielkim, płaskim dyskiem.
Według płaskoziemców, w centrum Ziemi znajduje się biegun północy, a Antarktyda to tak naprawdę lodowy mur liczący ponad 50 metrów, który biegnie wzdłuż całej krawędzi Ziemi. Co zaskakujące, do płaskoziemców nie należą osoby „zacofane” czy źle funkcjonujące w społeczeństwie, ale biznesmeni, przedsiębiorcy, przedstawiciele rozmaitych zawodów czy nawet celebryci, na przykład koszykarz i gwiazda NBA Kyrie Irving.

Płaska Ziemia nie jest jedyną teorią, która nie ma pokrycia w nauce. Inne, popularne teorie pseudonaukowe mówią, że:
- światem rządzą iluminaci, czyli potężne grupy wpływów, a politycy w krajach są tylko marionetkami w ich rękach,
- lądowanie na Księżycu było kłamstwem,
- chemtrails, czyli smugi kondensacyjne zostawiane przez samoloty to opryski, które mają truć i kontrolować ludzi,
- szkodliwy wpływ pola elektromagnetycznego, kontrola umysłu i czytanie w myślach przez rzez rządy, szpiegów lub istoty o nadprzyrodzonych zdolnościach - sposobem na to zagrożenie ma być noszenie na głowie czapki z folii aluminiowej. Tzw. ruch foliarski zapoczątkowało podobno opowiadanie Juliana Huxleya z 1927 roku, w którym główny bohater używa kapelusza wykonanego z materiału odpornego, aby ustrzec się kontroli umysłu.
Dziś terminem „foliarz” określa się osobę, która wierzy zjawiska paranormalne oraz pseudonaukowe teorie spiskowe. Co ciekawe, większość tych teorii (nawet jeśli są kompletnie pozbawione sensu) ma całkiem spore grupy zwolenników. Podobno już co szósty Amerykanin zastanawia się, czy Ziemia rzeczywiście jest kulista.
Przeczytaj również: 10 najdziwniejszych odkryć na świecie. Jakie kryją tajemnice?
Dlaczego ludzie wierzą w pseudonaukowe teorie?
Teorie spiskowe często dotyczą zjawisk niezrozumiałych albo zaskakujących. Pseudonauka podaje wówczas możliwe do zaakceptowania wyjaśnienia – tak było chociażby w przypadku pandemii Covid-19. Znaleźli się tacy, którzy twierdzili, że nie trzeba się szczepić, gdyż koronawirus nie istnieje, a szczepienia to chęć skontrolowania ludzkości.
Jeśli chodzi o kulistość Ziemi – choć dowodów naukowych jest mnóstwo, wielu osobom trudno jest je zrozumieć, przyjmują więc łatwy do ogarnięcia umysłem pogląd o tym, że jest płaska.
Teorie spiskowe opierają się na podejrzeniu – stawia się pytanie, komu ma służyć dane wydarzenie i te osoby są traktowane jako spiskowcy. Każdy, kto chce podważyć taką teorię jest uważany za biorącego udział w spisku.
Aby sprawdzić kto i dlaczego jest skłonny wierzyć teoriom spiskowym, naukowcy przeprowadzili rozległe badanie. Objęto nimi ogromną, niemal 100-tysięczną grupę ludzi z 26 krajów, a wyniki opublikowano w „Nature Human Behaviour”. Okazało się, że większe skłonności, by wierzyć teoriom spiskowym mają osoby o bardzo radykalnych poglądach politycznych. Zarówno skrajni prawicowcy, jak i lewicowcy wykazują szczególną podatność na nieoparte na faktach historie. W pseudonaukowe teorie wierzą również chętniej przedstawiciele opozycji niż ci, którzy popierają partię będącą obecnie u władzy. Naukowcy tłumaczą, że jest to związane z brakiem poczucia kontroli nad polityką i nad własnym życiem.
Choć teoria o płaskiej Ziemi sięga starożytności, można zrozumieć, że wówczas znalazły się osoby, które nie dawały wiary matematycznym obliczeniom czy obserwacjom Słońca. Współczesna nauka i technologia są jednak na tyle zaawansowane, że wiara w płaski kształt Ziemi jest po prostu całkowicie niedorzeczna, a rozprzestrzenianie tej i innych teorii spiskowych – szkodliwe.
Przeczytaj również: Teorie, które nie są dłużej prawdziwe
Oprac. Redakcja
Źródła: naukawpolsce.pl, commision.europa.eu, bryk.pl
Odpowiedzi do zadań z podręczników do historii znajdziesz tutaj:
Rozwiązania zadań z zeszytu ćwiczeń do historii
Historia – rozwiązania zadań z podręcznika
Rozwiązania zadań z podręcznika do historii