Wyścig zbrojeń, w którym nadal biorą udział Rosja (dawniej Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich) oraz Stany Zjednoczone przez czterdzieści lat był poważnym zagrożeniem wobec światowego pokoju i bezpieczeństwa. Oba mocarstwa zgodziły się na redukcję swoich arsenałów broni dalekiego zasięgu, niewątpliwie był to ważny moment w stronę stabilizacji sytuacji ale nie można zapominać, że inne państwa posiadają broń jądrową oraz nuklearną i nie zamierzają się jej pozbyć a wręcz przeciwnie starają się wzbudzić strach i zmusić pozostałe kraje do określonych ustępstw.
Konkurencja pomiędzy poszczególnymi krajami w kwestii zbrojeń i obronności jest "tak stara jak świat". Lecz obecnie w swoich zasobach niektóre państwa, posiadają potężne ilości środków masowego rażenia. Zbrojenia mają to do siebie, że trzeba nieustannie na bieżąco dokonywać modernizacji w armii. Wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi ale z drugiej strony nakręca gospodarkę.
Pierwsza poważna, na tak ogromną skalę rywalizacja w zakresie zbrojeń, w dziejach ludzkości dokonała się w pierwszej połowie XX wieku, jeszcze przed wybuchem I Wojny Światowej. Według części historyków przyczyną wybuchu tej wojny były: zbrojenia i zawierane sojusze a także opracowywanie planów działań wojennych. W rzeczywistości jednak żadne z państw nie chciało rozpoczęcia działań wojennych i rozlewu krwi. W wyniku walk, które pochłonęły ogromną liczbę ofiar, po zakończeniu działań wojennych powołano do życia Ligę Narodów, która miała stać na straży pokoju i bezpieczeństwa, na Starym Kontynencie, jak również rozwiązywać konflikty dzięki dialogowi politycznemu.
Podczas konferencji zorganizowanej w Genewie - jednej z najistotniejszych, która miała miejsce od 1932 do 1934 roku. Niestety rozmowy nie przynosiły konstruktywnych rozwiązań, a w momencie, dojścia do władzy przez nazistów pod przewodnictwem Adolfa Hitlera i złamania postanowień zawartych w kapitulacji po I Wojnie Światowej, kontynuacja konferencji pod kątem demilitaryzacji nie miały dalszego sensu.
Późniejsze wydarzenia, czyli wybuch kolejnego konfliktu o zasięgu ogólnoświatowym pokazały, że Anglia wraz z Francją zbagatelizowały poczynania Niemców i ich zdolność do regeneracji militarnej i gospodarczej. W końcowym etapie wojny Amerykanie użyli przeciwko Japonii 2 bomby z głowicami atomowymi.
Tzw. "Zimna wojna", trwająca niemal od momentu zakończenia II Wojny Światowej pomiędzy Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich oraz Stanami Zjednoczonymi przyczyniła się do wykształcenia poglądu, iż posiadanie w swoich zasobach broni masowego rażenia traktowano, jako kwestię istotną dla zapewnienia bezpieczeństwa kraju.
Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich dogonił USA w 1949 roku i posiadał również bombę uzbrojoną w głowicę atomową. W 1952 roku USA dokonało pierwszej próbnej eksplozji bomby z głowicą wodorową, która stanowiła jeszcze większe zagrożenie niż broń atomowa. Jednak w tym względzie to Rosjanie wyprzedzili Amerykanów bo udało im się dokonać pierwszej eksplozji broni wodorowej, bo już w 1950 roku.
Zbrojenia i stopniowe wprowadzanie coraz doskonalszych technologii zmierzały w kierunku poważnego ogólnoświatowego konfliktu. Oczywiście oba mocarstwa zapewniały, że prowadzą zbrojenia w celu zapewnienia globalnego bezpieczeństwa i pokoju. Momentem kulminacyjnym w tej rozgrywce pomiędzy Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich a USA był okres kryzysu kubańskiego, spowodowany chęcią zainstalowania radzieckich rakiet na terytorium Kuby, rządzonej już wtedy przez Fidela Castro. Ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych - Kennedy kategorycznie sprzeciwił się tym planom. Rosjanie ustąpili, choć groźba wybuchu konfliktu zbrojnego "wisiała na włosku".
Mimo tego, że w okresie "zimnej wojny" środków masowego rażenia nie zastosowano, to nadal zwiększano jej zasoby. Doktryna tzw. "odstraszania nuklearnego" przez długi czas ustaliła relacje między mocarstwami. Nie ulega jednak wątpliwości, że magazynowanie tak znaczących zasobów broni masowego rażenia absolutnie nie było potrzebne. Zbrojenia absorbowały potężne ilości środków finansowych i pracy ludzkiej. "Zimna wojna" tak naprawdę nie przyniosła nic konstruktywnego.
W pewnym stopniu władze obu mocarstw miały świadomość absurdalności ówczesnego stanu rzeczy, przede wszystkim w czasie tzw. "odprężenia", kiedy to ich wzajemne relacje uległy ociepleniu. W roku 1972 Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich oraz Stany Zjednoczone zawarły porozumienie dotyczące ograniczenia zasobów broni o znaczeniu strategicznym [był to "Układ SALT I"], lecz kolejne etapy w rozmowach rozbrojeniowych wstrzymano. Przyczyną tego był kryzys i upadek fazy odprężenia. Główne rozstrzygnięcia przyniosły rządzy w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich pod przewodnictwem Michaiła Gorbaczowa, począwszy od 1985 roku. Miał on świadomość tego, że znaczna część budżetu państwa jest przeznaczana na zbrojenia i obronność, podczas gdy "kuleją" w zasadzie wszystkie sektory i gałęzie gospodarki za wyjątkiem przemysłu ciężkiego. Gorbaczow jest znany przede wszystkim z radykalnych ale skutecznych reform określanych jako "prierestrojka". To on wyszedł również jako pierwszy z konkretnymi propozycjami dotyczącymi rozbrojenia obu mocarstw. Rozmowy nie były proste, bo ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych - Ronald Reagan chciał kontynuować rywalizację w dziedzinie zbrojeń i tym samym doprowadzić Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich do ruiny pod względem gospodarczym. Jednak ani Amerykanie, ani kongresmani nie podzielali jego zdania. Kongres nie przyznał postulowanych przez prezydenta wyższych wydatków na zbrojenia. Ronald Reagan stosunkowo szybko zrozumiał, że nie ma szans na kontynuowanie rywalizacji, na tej płaszczyźnie z ZSRR, stąd też w 1987 roku został zawarty: "Układ o Likwidacji Rakiet Średniego i Mniejszego zasięgu". Podpisy pod tym aktem złożyli przywódcy obu mocarstw i jednocześnie zapewnili, że wycofają każdą rakietę o takim zasięgu z obszaru Starego Kontynentu oraz, że usuną je definitywnie ale w bezpieczny sposób.
Upadek Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i komunizmu w Europie:
Zakończenie "zimnej wojny" zbiegło się w czasie z upadkiem bloku wschodniego na Starym Kontynencie. W roku 1989, w Polsce nastąpiła zmiana ustroju, w roku 1990 zawarto następny układ dotyczący redukcji sił konwencjonalnych. Natomiast nieco później (1991/1992) zawarto układ o zlikwidowaniu części zasobów pocisków rakietowych o dalekim zasięgu, również w 1991 roku rozpadł się ZSRR a w 1993 r. zawarto międzynarodowe porozumienie zakazujące zarówno produkcji jak też posiadania w arsenałach broni chemicznej!
Obecnie broń nuklearną posiada wiele państw, jednak największe zagrożenie płynie ze strony: Izraela, Pakistanu, Iranu oraz przede wszystkim Korei Północnej.