Do najsławniejszych dzieł Ludwiga van Beethovena należą pełne dramatyzmu uwertury: "Coriolan", powstała do dramatu H. J. Collina oraz "Egmont" zainspirowany dziełem J. W. Goethego. Uwertura jako gatunek pełni zazwyczaj funkcję wstępu do opery lub oratorium, rzadko do kantaty.

"Coriolan" op.62

Uwertura ta powstała w roku 1807. Ciężko tu mówić o analogiach między dziełem Collina a kompozycją Beethovena, którego celem było raczej wyeksponowanie wewnętrznych przeżyć głównego bohatera dzieła literackiego. W jak doskonałym stopniu udało się Beethovenowi swój cel osiągnąć świadczy chociażby pomyłka Ryszarda Wagnera. Który był przekonany, że Beethoven skomponował swój utwór na podstawie dzieła o tym samym tytule autorstwa William Shakeapeare'a.

Już dwa główne tematy- tak z sobą kontrastujące- odzwierciedlają wewnętrzną walkę bohatera. Temat pierwszy niesie w sobie coś złowrogiego, ostrzeżenie, niepokój. Odzwierciedla ślepy gniew Coriolna, rzymskiego patrycjusza wygnanego z miasta przez plebs- urażonego i pałającego żądzą zemsty, w którym rodzi się gniew i postanowienie wynagrodzenia sobie doznanej zniewagi. Zdecydowany i natrętny- ukazuje dominującą w umyśle żołnierza myśl. Temat drugi- kantylenowy, delikatny, liryczny, zdaje się symbolizować głos matki i żony, które odwodzą Coriolana od planów najazdu na Rzym z wrogimi mu Wolskami. I ten przeniknięty jest nutą goryczy- ciągle narzuca mu się temat pierwszy, Beethoven doskonale oddaje powagę i grozę sytuacji, wagę decyzji, którą podjąć musi bohater. Za każdym razem gdy do kompozycji wkrada się nuta liryzmu- odzywa się też temat pierwszy, zagłuszając skruchę Coriolana. Z czasem jednak Beethoven wprowadza więcej uspokojenia- jakby chciał też uspokoić słuchacza, że decyzja już jest podjęta, Coriolan nie dopuści się zdrady, a jednocześnie powracający temat pierwszy przypomina o sytuacji, w jakiej znalazł się bohater, pozostający przy swoich wrogach, zdaje się symbolizować konieczność poniesienia konsekwencji swoich czynów, a jednocześnie zakończenie utworu, kiedy to przezwyciężenie własnej dumy i ambicji sprowadza na Coriolana śmierć z ręki oszukanych Wolsków. Po raz ostatni pojawia się pierwszy temat, który stopniowo zamiera- tak jak dramat i oddech Coriolana...

"Egmont" op.84

O napisanie tej uwertury poprosił Beethovena Goethe w roku 1809, który sam najpierw stworzył tragedię o tym samym tytule. Dla samego Beethovena była to nie lada przyjemność- on sam był wielkim miłośnikiem dzieł Goethego.

Utwór rozpoczynają triumfalne akordy, które doskonale oddają triumf wojownika walczącego za ojczyznę. Jednocześnie pominięcie tej myśli może wzbudzić już na wstępie pewien niepokój o los Egmonta, który w dziele Goethego pełni funkcję namiestnika Flandrii, który został uwięziony i stracony za udział w walkach przeciw najeźdźcom Flandrii. Do najpiękniejszych i najbardziej znanych ustępów tego dzieła należą: "Pieśń Klärchen", Lorghetto do sceny śmierci Klärchen i "Symfonia Zwycięstwa", zamykająca całość uwertury.

Sam Beethoven wykazał duże zaangażowanie w napisaniu muzyki mającej oddać klimat dzieła Goethego. W jednym z listów do pisarza i poety donosił, że czytając to dzieło- sam głęboko je przeżywał i rozmyślał nad stosowną do niego muzyką.