KaZaA jest systemem wymiany plików, którego działanie jest podobne do programów takich jak Napster lub Gnutella. KaZaA pozwala na wyszukiwanie plików z przeglądarki oraz z zainstalowanej aplikacji jednak z tą różnicą, że korzystanie z przeglądarki umożliwia tylko pobieranie plików bez możliwości udostępniania ich innym osobom. Aplikacja stanowi natomiast narzędzie służące do zarządzania różnego rodzaju plikami: audio, video, dokumenty i inne.
Porównanie programu KaZaA z innymi, konkurencyjnymi systemami, ukazuje jej znaczna przewagę, co wynika z zastosowania wielu nowych technologii rozwiązujących problemy występujące w pozostałych systemach.
Po pierwsze, KaZaA stanowi samoorganizujacą się sieć dystrybucyjną (Distributed Self-Organising Network), a więc wyszukiwanie oraz wymiana plików miedzy jej poszczególnymi klientami ma miejsce bez pośrednictwa centralnego serwera. KaZaA to sieć wielowarstwowa, dzięki czemu komputery o większej mocy są tutaj "super węzłami" (SuperNodes) - każdy klient KaZaA może być takim super węzłem w przypadku gdy spełnia określone kryteria dotyczące takie parametrów jak moc procesora, przepustowość łącza internetowego itd.
Zatem zarządzanie siecią KaZaA odbywa się całkowicie automatyczne, a przyznawanie lub odbieranie statusu super węzła jest dynamiczne. Kolejnymi atutami tego systemu są jego limity skalowalności, które w aktualnej wersji (v.1.3) są co najmniej 50 razy wyższe niż miało to miejsce w Gnutelli. Zaletą jest tutaj również bardzo krótki czas wyszukiwania, oscylujący wokół kilku sekund.
KaZaA wykorzystuje system inteligentnego pobierania plików (Inteligent Downloads), co znacznie zwiększa prędkość oraz niezawodność tego procesu przy czym główny cel tego systemu to zwolnienie użytkownika z konieczności pobierania jednego pliku z kilku różnych miejsc, co ma prowadzić do znalezienia najszybszego łącza lecz wiąże się ze żmudnym wznawianiem prób pobrania. Inteligentny system automatycznie odnajduje miejsca oferujące najwyższą prędkość dla pobieranych plików, które dzielone są na wiele mniejszych części pobieranych z różnych miejsc. W ten sposób, użytkownik posiadający szybkie łącze ma możliwość pobierania danego pliku od pięciu innych użytkowników korzystających z modemów, przy czym osiągać on będzie pięciokrotnie wyższą prędkość całkowitą w stosunku do pobierania tego pliku od jednego użytkownika z modemem. Takie rozwiązanie jest korzystne w przypadku większości szybkich łączy.
Pobieranie pliku stanowi nieprzerwany proces, a w przypadku niepowodzenia w jednym miejscu, ma miejsce próba pobrania go z innego. W przypadku, gdy wszystkie odnalezione miejsca nie są osiągalne, system zaczyna wyszukiwać nowe miejsca, a gdy i to zawiedzie - czeka pewien czas oraz ponownie próbuje (w najgorszym przypadku, próby takie trwają nawet 24 godziny zanim nastąpi rezygnacja). Takie rozwiązanie wpływa na zwiększenie możliwości pobrania całych plików.
W chwili importowania plików do programu KaZaA, następuje automatyczne odczytywanie informacji dotyczących ich zawartości (Automatic Meta Data Assignment - czyli AMDA).
- dane te w przypadku plików MP3 rozpoznawane są przez:
- tytuł
- album
- artystę długość
- "bit rate"
- w przypadku plików video:
- rozdzielczość
- głębię kolorów
- "codec"
- w przypadku plików Worda:
- autor
- tytuł
- wersja
Wszystkie te dane mogą być przeszukiwane, co wpływa na podniesienie trafności wyszukiwania. W przypadku importowania plików, program KaZaA korzysta z takich samych danych do automatycznego segregowania plików w bibliotece użytkownika.
Jeśli chodzi o materialne korzyści które można osiągnąć przez korzystanie z systemu KaZaA, to są one niemałe; ostatnio wiele w mediach mówiło się o internetowych interwencjach policji. Jak wiadomo, korzystanie z pirackiej wersji KaZaA jest przestępstwem, jednak wielu internautów nie czuje respektu przed prawem w tym aspekcie. W niektórych krajach były nawet przypadki spraw sądowych, w których to oskarżeni o korzystanie z nielegalnej wersji programu otrzymywali wysokiegrzywny. Takie działania są zrozumiałe w z perspektywy firmy inwestującej miliony dolarów w swoich pracowników i tracącej drugie tyle przez programy typu peer2peer.
Ostatnio coraz częściej można usłyszeć negatywne opinie pod adresem programu KaZaA - mimo, iż stanowi on najpopularniejszy z tego typu programów, to ściągniecie jednego filmu trwa często bardzo długo, zatem czy jego technologia nadąża za potrzebami użytkowników? Zdarzają się również głosy, iż to inne programy, takie jak eMule czy DC++ są dużo szybsze.
Jakiś czas temu, w Internecie można było znaleźć artykuł opisujący rozprawę sądową twórców programu KaZaA, którzy tym razem występowali w roli oskarżonych. Oto fragment tego artykułu:
KaZaA w sądzie 3 grudnia 2001
Holenderski sąd nakazał twórcom popularnego programu służącego do wymiany plików w internecie w taki sposób zmodyfikować aplikację, by nie było możliwe za jej pośrednictwem rozpowszechnianie plików chronionych prawem autorskim. Autorów programu ostrzeżono, iż w przypadku niezastosowania się do zaleceń sądu, będą oni musieli płacić 40 - 500 tysięcy dolarów odszkodowania za każdy kolejny dzień funkcjonowania sieci KaZaA. Wyrok ten jest konsekwencja pozwu, jaki przeciwko twórcom programu złożyło stowarzyszenie Buma/Stemra, skupiające holenderskich kompozytorów, muzyków oraz wydawców których zdaniem KaZaA służy przede wszystkim dystrybuowaniu pirackiej muzyki i filmów.
Autorzy systemu KaZaA mieli 2 tygodnie, by odwołać się od tej decyzji, po których czasie byli by zmuszeni zawiesić swoją działalność aż do chwili uruchomienia odpowiednich filtrów, które by uniemożliwiały rozpowszechnianie pirackich materiałów. W przypadku niezastosowania się do tego nakazu, mieli by płacić bardzo wysokie odszkodowania z każdym dniem działalności.
Jak mówili dziennikarzom twórcy KaZaA - jesteśmy kompletnie zdezorientowani i właściwie nie wiemy, co powinniśmy zrobić. Nasz program jest darmowy i korzysta z niego wielka liczba użytkowników na całym świecie. Nie można go po prostu wyłączyć, a nawet gdy usuniemy z sieci nasz serwer, natychmiast pojawią się jego mirrory.
Mimo, iż autorzy KaZaA podczas procesu kilkakrotnie pytali sędziego, co dokładnie powinni zrobić - nie uzyskali żadnej wiążącej odpowiedzi. Nie wiemy, czy mamy chodzić od drzwi do drzwi, prosząc internautów, by zechcieli przestać korzystać z programu, czy może powinniśmy umieścić na naszej stronie stosowną informację. Jedno jest pewne - cokolwiek zrobimy, narazimy się na krytykę ze strony Buma/Stemra i sądu.
Należy wspomnieć, iż wiele osób nie posiadających wiedzy informatycznej znajduje w sieci program KaZaA, instaluje i zaczyna z niego korzystać bez świadomości nielegalności swoich działań. Osoby takie cieszą się, że mogą mieć w domu film, którego jeszcze nie ma nawet w kinach, mimo, iż czasami ściągnięcie tego filmu może trwać bardzo długo. Nierzadko zdarza się również, iż po upływie długiego czekania na upragniony film okazuje się, iż jest to zupełnie inna produkcja (często o pornograficznej tematyce). Jest równie prawdopodobne, iż takie film zawierać będzie wirusa, który nie dość, że rozprzestrzeni się po komputerze użytkownika, to jeszcze zacznie rozsyłać z niego spam do innych użytkowników Internetu. Warto zatem zastanowić się przed zainstalowaniem tego programu, a przynajmniej zainstalować sobie jeden z dostępnych w sieci firewalli, a po każdym ze ściągniętych plików przeskanować dysk programem antywirusowym.