Zakorzenienie w Polsce gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej nie miało możliwości nie ingerowania budowy stosunków ekonomicznych na obszarach miejskich. Proces państwowy polityki gospodarczej był pod nadzorem interesów szlachty posiadającej folwarki. Przy fakcie słabej władzy państwowej, wyżej wymieniony proces polityki gospodarczej nie oznaczał braku możliwości inicjowania swoich pomysłów w procesach gospodarki, czy dalszej kontynuacji poprzednich procesów rozwojowych przez mieszczaństwo. Przyszłościowy rozrost folwarczno-pańszczyźnianego procesu gospodarczego miał mieć negatywne skutki w kwestii przyszłości gospodarki rzemieślniczej. W chwili obecnej dominację posiadała produkcja cechowa, tradycyjna oraz wierna początkowo ustanowionym regułom i warunkami. Głównymi miejscami reprezentującymi proces produkcji rzemieślniczej na obszarach Polski były duże aglomeracje miejskie, w skład których wchodziły: Gdańsk, Kraków, Poznań. Natomiast te będące za zewnątrz granic krajowych to Wrocław i pozostałe. W bardziej rozwiniętych i mocniejszych zakładach rzemiosła wprowadzana była dalece dążąca specjalność cechowa. Również wzrastała ilość mistrzów oraz czeladników. Przy cechowej formie produkcyjnej istniał także na kilku terenach i w kilku specjalizacjach charakter nakładowy. Potężniejsze środki zajmujące się produkcją, do których zaliczyć można folusze, farbiarnie, cegielnie, młyny, a których ilość znacznie się podnosiła, przeważnie posiadały charakter cechu lub miast. W obecnym czasie, ewenementem było zjawisko manufaktury. Wystąpił kolejny etap rozrostu techniki. W głównej mierze można było się spotkać z produkcją źródeł energii, do, których budowy wykorzystywana była woda. W przemyśle sukienniczym zaczęto wykorzystywać wzorniki, w których zastosowano kołowrotki. Nareszcie zaczęły się tworzyć nowe kategorie produkcji rzemiosła, takie jak: papiernictwo oraz drukarstwo.