Dżuma symbolizuje naszą rzeczywistość , trudną do logicznego pojęcia, bo jej cechą jest wszechobecny absurd. Jest łańcuchem życiowego tragizmu, sytuacji, które nie dają się zrozumieć, które w dodatku zwiększają stopień ludzkiej samotności w obcym świecie. Absurdem jest więc nasze życie , o którym zdawkowo Józef Grand powiedziałby "ot i wszystko" .
Świat przedstawiony powieści jest tak skonstruowany aby uwydatnić tę grożę i absurdalność ludzkiego żywota. Dżuma bowiem jawi się jako swoiste fatum, które spada na mieszkańców Oranu. Okazuje się , że interpretowanie jej, niczym w średniowieczu, jako karę za grzechy, staję się naiwnym tłumaczeniem sobie jej przyczyn. Sama dżuma jest tym absurdem , bo jak wytłumaczyć inaczej śmierć niewinnych dzieci i nieuzasadnione cierpienia ludzi. Główny bohater - dr Bernard Rieux przez cały czas ma kontakt z zarażonymi a choroba go nie atakuje. Umierają natomiast jego żona, która zmarła poza miastem i Jean Tarrou w momencie, kiedy zaraza zaczęła ustępować. Są i tacy, jak Cottard, dla których epidemia jest czasem wyzwolenia a kiedy jej czas się kończy , popadają w obłęd.
Świat przedstawiony powieści jest ciągiem nie dających się pojąć w sposób racjonalny zdarzeń i nie ma sensu próbować go w taki sposób postrzegać gdyż nie ma żadnych reguł obowiązujących w ludzkim życiu, jest natomiast przypadek i w takim układzie człowieka determinuje ślepy los a nie boska Opatrzność. Taką właśnie wizję świata kreuje Camus. Jest ona pozbawiona sfery sacrum, wiary w Boga i wypełnia ja zwątpienie w jego miłosierdzie. Taka egzystencjalna postawa neguje istnienie Boga i jednocześnie wiarę w moc, która strzeże ład świata i zamiast niego pojawia się tylko przypadek, przez który życie staje się absurdem.
W takim świecie istnieje tylko rozpacz, samotność i przekonanie o jego złu i obcości.