"Tango" jest jednym z dramatów Sławomira Mrożka, utrzymanych w typowej dla pisarza stylistyce groteski, czerpiących zarówno z surrealizmu, jak i realizmu, poruszających zagadnienie miejsca i znaczenia intelektualisty w świecie współczesnym. Rzecz rozgrywa się w kręgu rodziny pseudoartysty Stomila. Bohaterowie żyją w całkowitym chaosie, pośród niepotrzebnych przedmiotów, zalegających od wielu lat w salonie. Ogarnia ich swoisty marazm, którego nie chcą czy też nie potrafią przemóc. Starsi członkowie rodziny łamią wszelkie zasady, gdyż chcą być nowocześni. Ten stan rzeczy nie podoba się młodemu (25 lat) Arturowi, który za wszelką cenę pragnie powrotu do tradycji. Jego usiłowania spełzają na niczym, ponieważ zostaje podstępnie zamordowany przez Edka, prostego, brutalnego i bezmyślnego lokaja, który ogłasza się dyktatorem i przejmuje władzę w domu. W scenie końcowej Edek zaprasza Eugeniusza do tańca. Tańczą klasyczne argentyńskie tango, czemu przyglądają się pozostali członkowie rodziny. Bohaterowie dramatu, a także jego problematyka nawiązują do twórczości Witkacego. Natomiast ostatnia scena przywodzi na myśl "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, a konkretnie chaotyczny chocholi taniec.

Ostatnia scena "Tanga" jest zwiastunem nieszczęścia, jakie teoretycznie mogłoby się zdarzyć, gdyby sztuka miała ciąg dalszy. Postawa Edka jest symbolem ciemnoty, a także brutalności dyktatora w ustroju totalitarnym, niszczącego wszystko, czego nie jest w stanie pojąć. Artur z kolei jest bohaterem rodem z romantyzmu, ponieważ pragnie zmienić świat na lepsze. Jest w stanie poświęcić wszystko, żeby tylko cel osiągnąć. W swym zaślepieniu nie zauważa, że w pewnej chwili posuwa się za daleko, chcąc zabić Eugeniusza.

"Tango", w powszechnej opinii, jest dramatem demaskującym zacofany i okrutny ustrój totalitarny. Jest także drwiną z tak zwanego inteligenta, który w rzeczywistości okazuje się człowiekiem pustym, postępującym nieetycznie. Dążąc do nowoczesności, schodzi często z właściwej drogi, w wyniku czego pozbawia się najcenniejszego daru - wolności.