Sonet "Ajudah" Mickiewicza można interpretować dwojako, w zależności od tego, czy potraktujemy utwór odrębnie, czy też jako część cyklu, do którego on należy.

Ajudah - bohater. Odniesienie do całości cyklu Sonety krymskie

Bohaterem całego cyklu Sonetów Krymskich jest Pielgrzym. Ten samotny wędrowiec występuje również w Ajudahu. Ale to już nie przygnębiony samotnik, który rzucony w egzotyczny i bujny świat krymskiej przyrody, spoglądał na otoczenie z zachwytem, ale człowiek pełen trwogi i niezrozumienia. 

Wiodący go przez Krym mirza był niezbędnym przewodnikiem wytyczającym ścieżki i tłumaczącym przybyszowi, co go otacza. Na tle pozostałych utworów Pielgrzym mówiący w Ajudahuwydaje się wręcz nonszalancki, gdy wsparty niedbale o wyniosłą skałę Ajudahu, spogląda z wysoka na kłębiące się widowisko, którego dostarcza mu morze. 

Niezależnie od gwałtowności, z jaką morze uderza w skałę, bohater pozostaje spokojny i swobodny. Cieszy się pięknem i spogląda na nie, jak na widowisko natury, z którego można wysnuć refleksje. Spokój bohatera odnajduje wyraz i w formalnej stronie utworu - o ile, np. w Burzymożna było zauważyć rwane gwałtowne zdania, oddające grozę morskiego żywiołu, o tyle w Ajudahumamy do czynienia z długimi, złożonymi zdaniami, które narzucają powolne, spokojne tempo czytania utworu. Podkreśla to nastrój bohatera tekstu.

Ajudah - część opisowa sonetu

Utwór Ajudah, jak większość innych składających się na cykl, jest klasycznym sonetem, z wyraziście wyodrębnioną częścią opisową oraz refleksyjną. Dwie pierwsze tercyny oddają obraz widowiska dostarczanego przez fale morskie. Uderza w nim przede wszystkim animizacja i upersonifikowanie żywiołu, który zdaje się kierować własną wolą - jest to charakterystyczne dla całej epoki postrzeganie natury. 

Ciągły ruch morskich fal jest podkreślony nagromadzeniem czasowników: ścisnąwszy się buchają, kołują, trącą się, rozbiją, zdobędą, miecą, itd. Na równi z dynamizmem żywiołu zwraca uwagę jego barwność - w Ajudahuopis morza jest pod tym względem bardzo niesztampowy. 

Morze widziane oczami Pielgrzyma bywa czarne, srebrne, mieni się barwami tęczy. Zmienność barw, ciągły ruch morza zdobywającego tryumfalnie ląd, by oddać w zamian skarby ze swych toni - wszystko to razem tworzy niezwykle plastyczny, żywy obraz.

Ajudah - część refleksyjna

Jak się okazuje, sugestywny opis działania fal morskich służy odniesieniu się do sytuacji, w jakiej znajduje się dusza poety. Podobna jest ona nieruchomej skale Ajudahu, która poddawana jest gwałtownemu natarciu ze strony niszczących pozornie żywiołów. Z takimi właśnie siłami człowiek musi ścierać się w życiu. Jednak o ile gwałtowne natarcia mogą okazać się niszczące dla zwykłego człowieka, o tyle w przypadku twórcy są one źródłem jego kreatywności. 

Miotające fale nie tylko nie są w stanie wzruszyć wyniosłej skały Ajudahu, ale dzięki swemu działaniu dają coś w zamian. Dar z głębi morza jest cenny - to muszle, perły i korale, z których tworzy się kosztowne ozdoby. Podobnie gwałtowne przeżycia uderzające w poetę, cofając się jak morskie fale, pozostawiają dary - stają się inspiracją do tworzenia. 

Bolesne wspomnienia dają poecie moc kreatywną, której owocem są poezje, tworzące nieśmiertelne ozdoby jego skroni. Bez gwałtownych przeżyć, poeta nigdy by ich nie zyskał. Kreatywna i budująca moc cierpienia jest jednak możliwa tylko wtedy, gdy człowiek jest podobny Ajudahu skale.  Sonet Ajudahjest pozytywnym podsumowaniem całego cyklu.