Pragnę pokrótce przedstawić swoje zdanie na temat polityki Stanów Zjednoczonych Ameryki i prowadzonych przez nie działań w Iraku. Każdy zdaje sobie w pewien sposób sprawę, że takie konflikty zbrojne sprowadzają widmo wojny na cały świat, a byłaby to wojna znacznie gorsza od pozostałych. Dlatego uważam, że nie można przyglądać się temu bezczynnie. Należy przeciwstawić się przemocy, stosowanej przez wysokorozwinięte Stany Zjednoczone wobec innych krajów, a nie przyłączać do tych działań. Ich interwencje zbrojne mają zazwyczaj usprawiedliwienie, ale żaden powód nie jest wystarczający, by ginęli niewinni ludzie.

Ktoś mógłby zapytać, co zdziałają tacy zwykli ludzie, jak my, od których nic nie zależy. Sądzę jednak, że możemy zrobić całkiem dużo. Los świata zależy od każdego człowieka. Nie brak istotnych przykładów w historii, kiedy to główną siłą działającą byli zwykli obywatele. My też powinniśmy dopisać swój rozdział do historii świata.

George W. Bush obecny prezydent USA, zdaje się być przekonany, że może pozwolić sobie na wszystko. Tak, jakby wybór na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki dawał mu władzę nad całym światem. I chociaż tak nie jest, dzięki swej przewadze gospodarczej i militarnej USA prowokują konflikty zbrojne. Przykrywką do napaści na Irak była groźba produkowania przez ten kraj broni nuklearnej. Niewątpliwie obalenie reżimu Saddama Husaina pozwoliło na ocalenie wielu uciskanych przez niego ludzi i odkrycia popełnionych przez niego zbrodni. Nie brakuje jednak powodów, by przypuszczać, że powodem interwencji w Iraku, jest ogromne bogactwo naturalne, jakie posiada ten kraj, w postaci złóż ropy naftowej.

Sądzę, że bez względu na wszystko wojna nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Niesie ona za sobą jedynie śmierć i zniszczenie, którego skutki widoczne są przez bardzo długi czas. Wojna nie jest niczym innym, jak tylko mordowanie, często niewinnych, ludzi. Jest to jej nieodłączny element. Powinniśmy przeciwstawić się temu, pokazać agresorom swoją dezaprobatę. Nie powinniśmy w żaden sposób wspierać tej zbrodniczej polityki.

Zachowanie polskiego rządu, który zadeklarował swoją pomoc w działaniach w Iraku jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałe. Ten ogromny, według mnie, błąd, może nas drogo kosztować.

Cóż w takim razie powinniśmy zrobić? Istnieje kilka propozycji działania, które powinniśmy wcieli w życie. Przede wszystkim powinniśmy zdecydowanie przekazać światu, iż Polska jako naród, mówi "nie" dla wojny. Żywię głębokie przekonanie nie brakuje krajów, które uważają tak samo. Trzeba organizować rozmaite akcje, pokojowe marsze i manifestacje, pisać petycje i zbierać podpisy. Musimy sprawić, by zwrócić szczególną uwagę na ten problem. Możemy to robić tylko i wyłącznie w pokojowy sposób, aby całkowicie odżegnać się od przemocy, z którą chcemy walczyć.

Na zakończenie chcę jeszcze raz powiedzieć: przeciwstawmy się polityce Stanów Zjednoczonych. Zróbmy wszystko, by uniknąć trzeciej wojny światowej i starajmy się na co dzień czynić ten świat lepszym.