Pytanie zawarte w tytule pracy zmusza do głębokiego zastanowienia się nad odpowiedzią. Każdy może mieć swój sąd na ten temat. W tej pracy zostaną przypomniane zdarzenia, które powinny zmusić żyjących w XXI w. do refleksji nad tym, co robią i jak - czy wychodzi to na korzyść innym ludziom, czy może (w wypadku niepowodzenia) zagraża jakimś niebezpieczeństwem?

Mój pogląd przedstawię na podstawie zjawiska, jakim jest terroryzm, który pozbawia ludzi najbliższych i całe mienie. Takie rozwiązania nie przynoszą niczego dobrego, nie likwidują problemów. Raczej tylko pogarszają sytuację, prowadzą do pogłębienia konfliktów. Smutnym, ale oczywistym przykładem jest tu tak długo już trwająca wojna w Iraku, podczas której straciło życie wielu niewinnych cywilów i żołnierzy. Zaogniła też nieporozumienia z innymi państwami.

Innym współczesnym zjawiskiem jest też branie, zażywanie substancji, które uzależniają młodych i starszych. Jest to ważki problem dotyczący XXI w. Stres spowodowany nie radzeniem sobie z trudnościami, problemy osobiste, trudne okoliczności życia, konflikty międzyludzkie i wewnętrzne - to są powody sięgania po te środki. Jednym z najgorszych nałogów wyniszczającym człowieka i jemu bliskich jest alkoholizm.

Wiek XXI ma jednak także swoje dobre aspekty, strony. Udowodnić to można na przykładzie zawrotnie szybko rozwijającym się naukom medycznym. Odkrycie wielu szczepionek na takie schorzenia, jak gruźlica, tężec, cholera, żółta febra, zapalenie wątroby typu B, pomogło przezwyciężyć człowiekowi te choroby. Utrudnieniem dla naukowców jest jednak np. to, że taka choroba, jak AIDS może być przenoszona przez zwierzęta.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, bardzo trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie zadane w temacie pracy. XXI wiek zdaje się być jednym wielkim znakiem zapytania… Każdy może wypowiedzieć inne zdanie i mieć rację, opowiedzieć się po innej stronie. Ja jednak sądzę, że ludzie jednocześnie powinni zastanawiać się nad swoimi działaniami oraz być dumni z osiągnięć.