Książka - na pierwszy rzut oka przedmiot, jakich wiele. Jeśli się chwilę zastanowimy, uświadomimy sobie, że przedmiot ten ma duże znaczenie dla człowieka. Pomaga w nauce, bo jest źródłem wiedzy dostępnym dla każdego, służy rozrywce, bo rozśmiesza i rozwiewa smutek. Jest przyjacielem człowieka, który nigdy go nie zdradzi. Jest jedynym nałogiem, który nie szkodzi.

Książki pasjonowały mnie, jeszcze zanim nauczyłem się czytać. Nauka czytania szła mi znakomicie, bo nie mogłem się doczekać, kiedy zacznę czytać bez niczyjej pomocy. Składanie literek w wyrazy sprawiało, że czułem się dumny. Na zawszę zapamiętam chwilę, gdy pierwszy raz samodzielnie, bez pomocy rodziców, udało mi się przeczytać całą bajkę.

W czasie, gdy dorastałem, miałem coraz więcej obowiązków w domu i coraz więcej nauki w szkole, a coraz mniej wolnego czasu. Mimo to, większą jego część przeznaczałem na czytanie. Zawsze szczególnie interesowały mnie baśnie i legendy.

Gdy byłem już trochę starszy, moje zainteresowania zmieniały się. Bardzo spodobały mi się książki przygodowe. Zawsze, gdy otwierałem książkę, całkowicie mnie pochłaniała. Raz, w środku upału w afrykańskiej sawannie, obudził mnie dźwięk murzyńskich tam-tamów; innym razem uciekałem na pięknym koniu przed rozwścieczonym plemieniem Indian.

Później przyszedł czas na powieści obyczajowe. Lubiłem czytać o ludzkim życiu i problemach i być świadkiem wielu ciekawych zdarzeń. Bardzo spodobały mi się książki Hanny Ożogowskiej. Miałem w nich okazję spotkać się z rówieśnikami i razem z nimi brać udział w niezliczonych i zabawnych perypetiach szkolnych i domowych.

Niedawno wziąłem udział w szkolnym konkursie recytatorskim. Miałem na początku trudności z wybraniem dla siebie odpowiedniego wiersza. Poradziłem się pani bibliotekarki, a ona dała mi mnóstwo zbiorów poezji, które miałem przejrzeć, żeby wypatrzyć coś, co by mi odpowiadało. Wśród otrzymanych zbiorów znalazłem tomik poezji Juliana Tuwima. Dzięki jego wierszom znalazłem wspaniały, nieznany mi dotąd świat. Gdy czytałem zawarte w nim wiersze, dziwiło mnie i zachwycało rzeczywiste i jednocześnie cudowne piękno wyrażonych uczuć i opisywanego świata. Nigdy wcześniej nie spotkałem takiej poezji i bardzo głęboko mną wstrząsnęła. Właśnie dzięki poezji zacząłem inaczej, bardziej dokładnie i szczegółowo, patrzeć na swoje życie i lepiej je rozumieć.

Czytanie książek było dla mnie pasjonującą przygodą odkąd byłem mały. Najpiękniejszą chwilą stało się jednak poznanie poezji Juliana Tuwima.