„Jak kozacy grali w piłkę nożną” to radziecki krótkometrażowy film animowany, zrealizowany w 1970 roku. Jego reżyserem jest Wołodymyr Dachno. „Jak kozacy grali w piłkę nożną” to drugi odcinek serii „Wszystko o kozakach”, która obejmuje 9 odcinków. Długość każdego odcinka nie przekracza 20 min. Początkowo filmy te kręcono w ZSRR w studiu filmowym „Kijewnauczfilm”, później cykl kontynuowano na Ukrainie w tym samym studio, jednak o zmienionej nazwie – „Filmoteka Narodowa Ukrainy” (Ukrainimafilm).
„Wszystko o kozakach” to najpopularniejsza seria wśród ukraińskich filmów animowanych. Od tego, czy kozacy zawitają na dużych ekranach, zależała opinia ekspertów: dwóch klas dzieci ze szkoły podstawowej. Animacje spotkały się z pozytywną reakcją.
„Jak kozacy grali w piłkę nożną” opowiada o grupie Kozaków, którzy zainteresowani piłką nożną, zaczynają trenować grę. Początkowo im nie wychodzi, jednak drogą porażek i sukcesów zdobywają pierwsze miejsce na mistrzostwach Europy. W filmie w karykaturalny sposób ukazane są mecze z niemieckimi rycerzami z XIV wieku, francuskimi muszkieterami z XVII wieku oraz angielskimi dżentelmenami z parasolami z XIX wieku. W ciągu 18 minut filmu śledzimy, jak Kozacy z każdym nabywają coraz lepsze umiejętności w grze w piłkę. Jak słusznie zauważył prowadzący jeden z programów sportowych na ukraińskim kanale telewizyjnym ICTV, jeżeli przyjmiemy, że niemieccy rycerze to jednak Szwedzi, będziemy mogli stwierdzić, że reżyser filmu słusznie przewidział, w jakiej grupie znajdzie się Ukraina podczas rozgrywek Euro 2012.
Każda scena rozbawi zarówno młodego, jak i starszego widza. Reżyserowi udało się w bardzo trafny sposób przedstawić stereotypy towarzyszące każdemu z krajów, z którym musieli zmierzyć się Kozacy. Wołodymyr Dachno powiedział: „Zawsze chciałem tworzyć kino wesołe, komediowe, żartobliwe. I żeby praca nad nim również była radosna, i żeby widzowie mogli się nim cieszyć i odpoczywać przy nim. Inaczej nie mogłem. Nie lubię złego kina. Nie cierpię przemocy”.
Wołodymyr Dachno nie zajmował się animacją od początku. Wcześniej kształcił się w kierunku architektonicznym, jednak został zauważony dzięki karykaturom, które rysował dla gazetki ściennej „Miotła”, wystawianej na uniwersytecie. Dopiero później, za namową Marka Drajcuna i Dawida Czerkaskiego, absolwentów tej samej architektonicznej szkoły, przyłączył się do twórczego Związku Animacji studia Kijewnauczfilm. W tym czasie Kijewnauczfilm było jednym z największych europejskich studiów produkujących filmy o tematyce non-fiction.
Komentarze (0)