Spis postaci:
Tristan - młody rycerz
Izolda Jasnowłosa - jego ukochana, prawowita żona króla Marka
Izolda o Białych Dłoniach - żona Tristana
Król Marek - władca Kornwalii, mieszka w zamku Tyntagiel
Rivalen - Ojciec Tristana
Blancheflor - Matka Tristana
Rohałt - marszałek dworu, późniejszy opiekun Tristana
Gorwenal - nauczyciel sztuki wojskowej Tristana
Brangien - służąca Izoldy Jasnowłosej
Miejsce akcji:
Akcja toczy się w wielu miejscach, ale jest kilka miejsc podstawowych, są to;
- zamek Tyntagiel
- Kornwalia
- Irlandia
- Las moreński
Tristan przyszedł na świat po śmierci ojca, poległego w bitwie. Jego matka Blancheflor również umarła bardzo wcześnie, gdyż zaraz po porodzie i nadaniu dziecku imienia. Niemowlakiem zaopiekował się Rohałt. Gdy chłopak skończył 7 lat, jego opieką i wychowaniem zajął się Gorwenal, który nauczył młodego rycerza sztuki walki i jazdy konnej. Wykształcił w nim również zamiłowanie do muzyki. Prawdziwe przygody Tristana, rozpoczyna porwanie go w trakcie uprowadzenie statku przez piratów. W końcu zostaje jednak uwolniony i pozostawiony na przypadkowym lądzie. Tam bohater spotkał nieumiejętnie polujących myśliwych, których nauczył całej sztuki odpowiedniego dzielenia mięsa, oraz prawidłowego zdejmowania skóry. Z wdzięczności, mężczyźni zaprowadzili rycerza przed oblicze swojego władcy. Okazało się, że był nim król Marek, władca zamku Tyntagiel, w którym rodzice Tristana się pobrali, gdyż Blancheflor była siostrą króla Marka. Bezwiednie, młody siostrzeniec zamieszkał wraz z wujem i stał się jego najwierniejszym przyjacielem a zarazem rycerzem. Jego męstwo pozwoliło mu wyzwać i stanąć do walki z Morchołem, słynącym z siły 3 mężczyzn. W walce, nasz bohater odniósł zwycięstwo, ale poniósł śmiertelne rany, które wydawały okropną woń. Nie chcąc nikogo narażać, podjął decyzję wypłynięcia samotnie w morze, aby móc umrzeć na falach. Jako jedynego towarzysza wziął harfę, aby swoją muzyką łagodziła jego ból. Błądząc tak po morzu, wiatr zaniósł piękne nuty płynące spod jego rąk w stronę rybaków, którzy urzeczeni muzyką zaprowadzili rannego przez oblicze słynnej czarnoksiężniczki Izoldy Jasnowłosej. Używając magicznych maści uzdrowiła Tristana. Gdy postanowiła zrobić mu masarz leczniczy, on się uśmiechnął. Dziewczyna sądząc, że zrobiła błąd, postanowiła w ramach zadośćuczynienia wyczyścić mu zbroję i miecz. Wyjmując broń spostrzegła na mieczu bardzo charakterystyczny ubytek, którego druga część znajdowała się w ciele Morchoła - najlepszego wojownika jej ojca, który niedawno poległ w walce z rycerzem wrogiego kraju. Nasz bohater znalazł się w Irlandii, na ziemiach swojego wroga! Z zemsty, księżniczka chciała zabić Tristana, nie zdołała, gdyż rycerz pospiesznie uciekł i ponownie wypłynął w morze, tym razem, żeby powrócić do Kornwalii i do króla Marka. Po powrocie wyjaśniło się pochodzenie Tristana, i okazało się, że przez cały czas służył wiernie swojemu wujowi.
Tutaj rozpoczyna się kolejna intryga. Starzejący się Marek będąc bezdzietny, miał plan pozostawić królestwo Tristanowi. Wrogo do tego pomysłu nastawieni baronowie Kornwalii nakazali jednak Markowi ożenek. Pewnego razu, jaskółki upuściły przepiękny włos odnaleziony przez króla. Zdecydował, że kobieta do której należał stanie się jego żoną. W poszukiwaniu tej wybranki wyruszył nie kto inny, tylko nasz dzielny rycerz. Los znowu postanowił złączyć drogi Tristana i Izoldy, gdyż to ona okazała się tą kobietą. Przybywając na ziemie wroga, rycerz przeprowadził bardzo staranne rozmowy dyplomatyczne, dzięki którym zdecydowano oddać Izoldę Markowi. W podróży do nowego życia Izoldzie towarzyszyć miała jej służka Brangien. Przed wyjazdem matka panny młodej wręcza jej magiczny napój, który mieli wybić młodożeńcy, aby zapewnić sobie wieczną miłość. Izolda unika i nienawidzi rycerza, który wyrwał ją z domu rodzinnego, podczas podróży często się kłócą. Któregoś razu, aby załagodzić zwadę jakaś obca osoba podaje kłócącym się napój - był nim oczywiście owy magiczny roztwór miłosny. Od tego momentu, serca i dusze obojga będą jednym. Po powrocie do Kornwalii, ślub musiał się odbyć, nie umniejszył on jednak miłości kochanków. Spotykają się oni potajemnie w lesie obok zamku. Wrogo nastawieni baronowie jednak nie próżnowali i chcąc aby Tristan podpadł królowi, nakazali karłowi Frocynowi aby nakrył kochanków podczas przechadzki z królem. Sytuację uprzedza Brangien, która zdradza planowany podstęp swojej pani. Kochankom udaje się odegrać fałszywą scenę w sadzie, króla upewniła króla chcącego pożegnać się ze swoją małżonką przed wyjazdem, do niewinności spotkania tych dwojga i o ich przyjacielskich stosunkach. Na jednym podstępie jednak nie poprzestano. Kolejnym razem, karzeł rozsypał pasmo mąki od pokoju, w którym sypiał Tristan - a była to komnata królewska, gdyż dzielił pomieszczenie z królem - do komnaty królowej Izoldy. Rycerz zorientował się widząc rozsypana mąkę i ominął tą zdradziecką drogę. Niestety ranił się cierniem w nogę i pozostawił kilka kropel krwi na mącznym śladzie. Rozgniewany władca wydaje na kochanków wyrok, mają oni zginąć w płomieniach stosu. Tristanowi udaje się ubłagać aby mógł pomodlić się przed śmiercią, z kaplicy wymyka się strażom i ucieka. Król z wściekłości postanawia dać żonę trędowatym, aby umarł w wielkich cierpieniach, to jednak też nie przynosi skutku, gdyż bohater ratuje swoją ukochaną, z którą ucieka w las moreński. Żyją tam zakochani w wielkich niedogodnościach, ale również w ogromnej radości. Wrogowie ścigający ich, giną z przypadku lub w walce z Tristanem. Kryjówka ich zostaje zdemaskowana przez podstępnego karła, który natychmiast donosi o tym Markowi. Ten postanawia zakończyć cała sprawę i wyrusza zabić swojego siostrzeńca i żonę. Nakrywa ich podczas niewinnego snu, przyodzianych i oddzielonych od siebie mieczem miłości… To powoduje nawrót zaufania i uczuć do ukochanego siostrzeńca. Nie budząc ich ze snu, zamienia miecze, pozostawiając swój, a na rękę żony wkłada swój sygnet, ściągają jej pierścień. Po przebudzeniu i zauważeniu tych zmian, Tristan postanawia zaniechać dalszej ucieczki i zwrócić żonę jej prawowitemu mężowi. Rycerz odchodzi bez zwady z wujem, nie może jednak odpędzić od siebie myśli o Izoldzie. Podczas wędrówki napotyka na smoka, z którym stacza walkę i wygrywa, zdobywając dzwonek i czarodziejskiego psa. Po zwycięstwie musi ożenić się z Izolda o Białych Dłoniach i stać się władcą połowy tego królestwa. Udaje mu się poprzestać jedynie na pierwszym warunku. Pozostaje Janek w tym kraju, żyjąc uczciwie, ale wciąż ogromnie tęskniąc do ukochanej. Bardzo chce raz jeszcze spotkać się ze swoją umiłowaną Izoldą, jednak obawia się złości Marka. Podstępem wykorzystuje magiczną maść zmieniającą wygląd. Tym sposobem udaje mu się niepostrzeżenie dostać do komnaty Izoldy Jasnowłosej. Ona jednak również go nie poznaje i wygania zagroziwszy użyciem straży. Bystra służka Brangien orientuje się i tłumaczy swojej pani kim był nieznajomy. Ta słysząc dobiegającą z ogrodu pieśń natychmiast wychodzi na spotkanie Tristana. Rycerz widząc wierność i nieustającą miłość kochanki, ukazuje jej swoja prawdziwą twarz, następnie na powrót wyjeżdża do swojej żony. Powróciwszy, zaczyna chorować na jakąś nieznaną chorobę. Wysyła wiernego przyjaciela, aby udał się do króla Marka i poprosił o ostatnie spotkanie z Izoldą. W drodze powrotnej prosi o znak: wystawienie białego żagla ma oznaczać, że przyjaciel wraca z Izoldą, a czarny żagiel ma znaczyć niepowodzenie. Podsłuchująca całą rozmowę żona Tristana, Izolda o Białych Dłoniach, czeka na powrót przyjaciela, po czym okłamuje męża o kolorze żagla. Ten z żalu umiera. Przybyła na pomoc i ostatnie pożegnanie Izolda Jasnowłosa widząc martwe ciało ukochanego, również pada spowita śmiertelnym snem. Na zakończenie przybywa król Marek, aby zabrać ciała nieszczęśliwych kochanków do rodzimej Kornwalii, aby pochować ciała obok siebie. Po pochówku, z grobu rycerza wyrósł bujny krzak głogu i zanurzył swoje kłącza w grobie ukochanej. Pomimo trzykrotnego ścinania krzewu przez miejscową ludność, on co noc odrastał. Gdy król Marek usłyszał o cudzie, nakazał aby przestano ścinać krzak głogu, tym samym oddał hołd kochankom.