Aż 1000 lat trwało średniowiecze. Jednak jej bogactwo jest odwrotnie proporcjonalne w stosunku do długości, ponieważ przez praktycznie okres dziesięciu wieków panował uniwersalizm. Tzn. ze wspólna była religia, kultura, obowiązywała łacina, jako język naukowo-urzędowy. Niepodzielnie nad wszystkim panował Kościół głosząc idee teocentryzmu i "memento mori". Dlatego wybór tematów w utworach średniowiecznych jest taki ubogi. Dzieła pisane anonimowe, miały głosić chwałę Bożą, a nie chwałę stwórcy, a zatem temat musiał dotyczyć Boga, wiary lub śmierci, ewentualnie walka w obronie wiary, jak w przypadku "Pieśni o Rolandzie" I tak w istocie było. Bóg, śmierć i wiara, to praktycznie jedyny temat nie tylko w literaturze Polskiej, ale także światowej. Aby pokazać ludziom jak mają dążyć do doskonałości w wierze literatura i sztuka, posiadająca cechy wychowawcze, zaprezentowała tzw. parenetyczne wzorce osobowe: ascety, rycerza i władcy. W ideały te obowiązkowo wpisana była wiara i pełna pokora wobec spraw Boga i Kościoła. Asceta-święty - przykładem ascety jest Św. Aleksy ("Legenda o Św. Aleksym"), który swoją egzystencję całkowicie podporządkował Bogu, pozbawiając się majętnego życia na łonie rodziny, zdecydował się na samotnię i ubóstwo. Sensem jego bytu stało się kontemplowanie spraw wiary i poskromienie zachcianek, a najważniejszą cechą została pokora. Również rycerze mieli wyznaczony kanon postępowania, tzw. kodeks rycerski. Idealny rycerz to wzór wszelkich cnót jest głęboko wierzący w Boga, honorowy, lojalny i pełen poświęceń wobec swojego króla, który był uważany za namiestnika boskiego. Gotowy oddać życie za kraj lub wiarę chrześcijańską. W literaturze najpopularniejszym przedstawicielem był Roland ("Pieśń o Rolandzie"). Natomiast ideał dobrego władcy to władca mądry, sprawiedliwy dla poddanych - szczodry i hojny za zasługi, ale jednocześnie surowy za przewinienia. Traktowany jako ziemski zastępca Boga, który z Jego rąk otrzymał władzę poprzez sny ma kontakty z Bogiem. Jest ideałem chrześcijanina - pokornego sługi bożego, ale także rycerza - walecznego i honorowego. Przykładem literackim takiej postawy może być król Karol Wielki ("Pieśń o Rolandzie").
Jednak człowiek jest słaby i wiecznie rozdarty pomiędzy życiem na ziemi i szczęściem doczesnym, a pragnieniem szczęścia wiecznego. Taki pogląd nazywa się dualizmem. Prezentuje on odmienne, często skrajne wartości, takie jak dobro i zło, niebo i piekło, dusza i ciało. Człowiek jest ustawiony między nimi i stale dokonuje wyborów.
Każdy z bohaterów literackich rozpowszechniał miłość do Boga, wierność sprawom wiar, bez względu na to, jaki miał status społeczny. Wśród rycerstwa propagowano wzorzec wychowawczy na przykładzie Rolanda, bohatera "Pieśni o Rolandzie". Był to wojownik, który odwagę i honor zachował, mimo że wiedział, że idzie na pewną śmierć. Wiedział, że jego najświętszym obowiązkiem była walka za wolność ojczyzny oraz lojalność wobec króla do końca swych dni. I wypełnił swoje zadanie, ocalił króla i kraj. Był ideałem po każdym względem, ponieważ posiadał wszystkie przymioty niezbędne na polu walki, takie jak odwagę i waleczność, ale również musiał być nieskazitelnym chrześcijaninem, który w imię Boga, władcy czy kraju gotów jest poświecić swoje życie. Przestrzegał kodeksu rycerskiego, brzydził się wszelkimi przejawami jego łamania. Największą hańbą była ucieczka z pola walki lub dostanie się do niewoli przeciwnika. Wierzył, że przelewanie krwi za ojczyznę lub wiarę pomoże po śmierci dostać się do nieba, ponieważ grzechem nie było zabijanie, ale hańba lub przegrana.
Z polskich średniowiecznych utworów najwięcej o śmierci opowiada "Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią". Jest tu dokładny opis - przedstawiona jako szkaradna, przerażająca i blada kobieta, z nieodłącznym atrybutem - kosą. Ponieważ jest to utwór satyryczny, to i opis zwiera elementy mające na celu rozbawienie ("Odpadł ci jej kawał nosa"), pojawiają się również typowe efekty dźwiękowe - takie jak zgrzytanie zębami. Oczywiście postura jest "szkieletowata" - widać przerażające kości, kończyny są długie i chude. Skórę miała żółto-siną, na twarzy brakowało niektórych elementów, np. części ust. Taka kobieta pojawiła się Mistrzowi Polikarpowi. Z satyry tej wypływa również morał, ponieważ śmierć wylicza do kogo przychodzi i okazuje się, że przyjdzie do każdego. Bez względu na status społeczny, bez względu na pochodzenie, na dokonane uczynki. Śmierć przychodzi do każdego i nie potrzebna jest tu ciekawość, taka jak u Polikarpa, ponieważ i tak prędzej czy później się z nią każdy spotka. Okazuje się zatem, że w obliczu śmierci wszyscy jesteśmy sobie równi. Jest w tym niewiarygodnie okrutna sprawiedliwość.
"Posłuchajcie, bracia miła" to wiersz ukazujący śmierć od zupełnie innej strony. Bohaterką wiersza jest lamentująca Matka Boska, która stoi pod krzyżem swego umierającego syna. Motyw Matki Boskiej cierpiącej i lamentującej pod krzyżem to apokryficzna wizja, niepojawiająca się w Piśmie Świętym. Ukazuje on Maryję nie jako Najświętszą Matkę Boską królową świata, ale jako bolejącą kobietę, którą niewiarygodnie cierpi z powodu śmierci swojego syna i w tym cierpieniu szuka pocieszenie wśród ludzi stojących wokół, wśród innych matek lub u samego Archanioła Gabriela, który obwieszczał jej szczęśliwą nowinę, że zostanie matką syna Bożego. Wreszcie u samego Chrystusa szuka pocieszenia.
Utwór należy do pieśni pasyjnych, bowiem zawiera obraz męki Jezusa. Jednak ujęte są one w bardzo człowiecze ramy. Istotnym zabiegiem jest retrospekcja Marii - wspomnienie zwiastowania. Takie kontrastowe zestawienie szczęścia z cierpieniem, ma na celu podkreślenie wymiaru tego ostatniego. Jest tu również opozycja przestrzenna - poszukiwanie pocieszenia wśród ludzi oraz istot niebiańskich
Wybrane przykłady to oczywiście nie jedyne utwory zawierające wspomniane wcześniej motywy. Jednak trudno byłoby tu przywołać wszystkie utwory, nawet te najznakomitsze, takie jak choćby "Boska komedia". Jednak wierze, że przywołane utwory w wystarczający sposób przekonują, iż najważniejsze w średniowieczu były Bóg, wiara i śmierć.