Aleksandr Fredro jest jednym z najważniejszych pisarzy i dramaturgów epoki romantyzmu. Do historii literatury przeszedł, jako najbardziej znany komediopisarz, który pod płaszczem zabawnych opowieści wychodzących spod jego pióra, starał się wyśmiewać ludzkie wady, by pokazać jak nie powinniśmy postępować, co jest w naszym zachowaniu niepoprawne. Wyolbrzymiając pewne sytuacje, nadając im wymiar satyryczny, starał się dać naukę społeczeństwu, która do dnia dzisiejszego nie traci nic ze swej wartości.
Kiedy omawiamy twórczość tego wielkiego pisarza i skupiamy się na jego komediowych realizacjach, trzeba wspomnieć o pojęciu komizmu, które z tą literaturą jest związane nierozerwalnie. Trzeba jednak powiedzieć, że w satyrze Fredry, w jego ironicznie przedstawionych postaciach, z którymi często możemy się identyfikować, nie ma ani krzty złośliwości i złości. Nie są to utwory, które są wymierzone imiennie w dane postacie, by atakować dobre imię kogokolwiek. Są to raczej utwory w swej ironii wesołe i nakłaniające do refleksji, niżeli złości i obrazy.
W twórczości Fredry - chociażby w najbardziej znanych "Ślubach panieńskich" - dostrzec możemy trzy, główne rodzaje komizmu, jakim operuje autor. Są to: komizm postaci, komizm języka i komizm sytuacyjny.
W przypadku komizmu postaci, jako przykład, możemy przedstawić bohatera sztuki, Albina. Przedmiotem komicznej krytyki, którą przeprowadza Fredro, jest sposób okazywania i uzewnętrzniania uczuć przez wspomnianego bohatera. Fredro, chcąc wyśmiać taki egzaltowany i nadmiernie wylewny sposób uczuciowości bohatera, przerysowuje jego zachowania i postępowanie. Jest on ukazany jako romantyczny, sentymentalny i łzawy kochanek, któremu wciąż marzą się wielkie miłości rodem z drugorzędnych romansideł francuskich. Dlatego też bardzo zabawne jest zestawienie, którego dokonuje Fredro. Przedstawia nam tego romantyka jako postać, która w gruncie rzeczy nie potrafi nic zdziałać, jest nieporadny i śmieszny w tym, co robi, zwłaszcza w swej bezbronności i uległości wobec ukochanej.
Podobną sytuacje mamy w przypadku Radosta, który ukazany tu jest jako postać dwulicowa i zakłamana. Poeta przedstawia nam chociażby scenę, w której ten wspomniany bohater próbuje umoralnić drugiego bohatera - Gustawa i karci go za jego hulaszczy tryb życia. W rzeczywistości jednak sam chętnie skorzystałby z takiej okazji i choć na chwilę zamienił się z Gustawem rolami.
Wydaje się, że omawiając komizm postaci w twórczości Fredry trzeba było by omówić każdą z kreowanych przez niego postaci, bo w rzeczy samej każda ma w sobie coś komicznego. I strachliwi służący, i dorastające dziewczęta, a także sama Pani Dobrójska. Po prostu wszyscy.
Drugim, równie ważnym i zabawnym motywem komizmu, jest jego językowa realizacja. Fredro bardzo zadbał o ten element swojej sztuki. Język jest zabawny, przesycony wesołymi i ironicznymi komentarzami. Same dialogi wywołują już w czytelniku odruch śmiechu, a pełne różnych aluzji wypowiedzi bohaterów dopełniają całości uroku tej wesołej twórczości.
Z tymi dwoma przykładami komizmu nierozerwalnie łączy się trzeci, równie ważny i zabawny, a mianowicie komizm sytuacyjny. By przedstawić go w pełni, trzeba było by omówić tu całą sztukę, gdyż praktycznie każda ze scen niesie ze sobą duży ładunek komiczny. Chociażby reprymenda Radosty, która dostaje od niego Gustaw, albo scena z Anielą, kiedy to dziewczyna pisze list dyktowany przez Gustawa.
Na podstawie tej krótkiej charakterystyki widzimy jak rozbudowany jest wachlarz komizmu w utworze Fredry "Śluby panieńskie". Nie jest to jednak znamienne tylko dla tego jednego utworu. Odnajdujemy go również w inny dziełach, chociażby w "Zemście".