Miłość to pojęcie, które trudno zdefiniować. Łączy się z uczuciem "do drugiej osoby, lub obiektu". Od początków kultury, człowiek stara się ja ukazać w sztuce, literaturze, religii.

Jest postrzegana, jako sens ludzkiego życia, do którego warto dążyć. Człowiek może ją spotkać, w każdym momencie życia. Nie łączy się z wiekiem, wyznaniem, miejscem zamieszkania, wychowaniem.

"Miłość, potrafi przenosić góry". Potrafi zmienić człowieka, dla niej potrafimy osiągnąć rzeczy niemożliwe. Połączona z wiarą, ma siłę uzdrawiającą.

Według Sternberga, miłość ma trzy części składowe: intymność, namiętność i zaangażowanie.

Intymność, postrzegana jako bliskość, to przeżywanie szczęścia z partnerem. Wzajemne zrozumienie i zaufanie. Namiętność łączy się z radością, tęsknotą za partnerem, podnieceniem i zazdrością. Człowiek targany namiętnością, jest w stanie robić rzeczy nieprzewidywalne.

To, co łączy dwoje ludzi w miłości, to zaangażowanie.

Adam Mickiewicz w IV cz. "Dziadów", przedstawił historię miłości nieszczęśliwie zakochanego Gustawa. Główny bohater zapałał miłością do kobiety, która odrzuciła jego uczucie, wybierając bogatszego kandydata na męża.

Młodzieniec załamał się. Rozpamiętywał tylko chwile z nią spędzone. Miłość stawiał w swym życiu na pierwszym miejscu. Nie widząc innego wyjścia z sytuacji, popełnia samobójstwo, wbijając sobie sztylet w pierś.

"Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy,

i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy..."

Gustaw sądził, że po śmierci, jego cierpienie związane z nieszczęśliwą miłością zakończy się. Po samobójczej śmierci, jego cierpienie trwa nadal. Błąka się pod postacią upiora.

Pojawia się u swojego nauczyciela księdza, aby opowiedzieć mu, o nieszczęśliwej miłości.

Uczucie to, nie jest dla niego czymś pięknym, lecz elementem, który daje zawód i chaos.

Porównując miłość romantyczną, z miłością dzisiejszą, możemy dostrzec podobieństwa i różnice.

Cechy wspólne to: zauroczenie, chęć przebywania z drugim człowiekiem. Wyobrażanie sobie szczęścia, z druga osobą. Często zdarza się również, że miłość jest niespełniona i przynosi cierpienie. Łączy się z niezrozumieniem. Historia nieszczęśliwych miłości, znana jest również dzisiaj. Współcześnie zdarza się, że osoba zakochana targnie się na swoje życie.

Miłość romantyczna, często wiązała się z platonicznym uczuciem. Zakochanych obowiązywał kodeks zachowań. Często spotykali się w obecności kogoś z rodziny i chwile wspólnie spędzone należały do rzadkości. Małżeństwa były aranżowane przez rodziców i młodzi nie mieli możliwości decydować samodzielnie. Łączenie par, z tej samej klasy społecznej było bardzo częste, a odejście od tej reguły nazywano mezaliansem. Ze względu na brak częstych spotkań, fascynacja drugą osobą, często wiązała się wyobrażeniami, na jej temat, a nie prawdziwym charakterem osoby. Podsycana namiętnością wyobraźnia, doprowadzała do rozpaczy zakochanego człowieka. Zakochani lub odrzuceni, poradzić sobie z rozpaczą, decydowali się na samobójstwo.

Uważam, że dzisiejsza miłość, nie przechodzi tak trudnych prób. Dwoje ludzi, może decydować o swoim uczuciu. W dzisiejszych czasach jest łatwiej kochać.