Gdybym był Zbyszkiem, nie miałbym wątpliwości, którą pannę wybrać. Na pewno byłaby to Jagienka. Była ona wymarzoną żoną dla średniowiecznego rycerza. Dziewczyna odznaczała się wielką urodą, nosiła piękny, długi, kruczoczarny warkocz, mimo iż jej oczy były jasnoniebieskie. Jednak nie tylko uroda ją wyróżniała. Była także bardzo mądra i rozsądna. Znakomicie radziła sobie w wielu sytuacjach, nawet tych które wymagały męskiej siły i odwagi. Przykładem była historia uratowania Zbyszka przed niedźwiedziem.
Życie Jagienki nie było łatwe, dlatego nauczyło ją hartu i samodzielności. Także cała jej postać, wysportowana i silna, świadczyła o tym.
Mimo silnej osobowości i niemal męskich cech, miała w sobie także wiele ciepła i kobiecości. Przebywając na dworze umiała się zachować jak prawdziwa, delikatna dama. Gorąco i szczerze kochała Zbyszka, nie narzucała mu się jednak, wiedząc o jego miłości do Danusi. Była więc bardzo dzielna i roztropna.
Wszystkie te cechy sprawiają, że wydaje mi się ideałem kobiety i z pewnością właśnie ją wybrałbym na miejscu Zbyszka.