Jagienka była córką znakomitego rycerza - Zycha ze Zgorzelic. Bardzo przywiązany był do niej także opat z Tulczy - jej ojciec chrzestny. Bohaterka całą młodość spędziła w domu rodzinnym, którym mimo młodego wieku znakomicie gospodarowała.

Panna odznaczała się nieprzeciętną urodą. Była wysoka, cała jej postać znamionowała zdrowie i siłę, w której niejednokrotnie dorównywała mężczyznom. Była ciemnowłosa, najczęściej zaplatała długi warkocz. Często nosiła barwne czerwone szaty, które znakomicie podkreślały jej rumianą cerę i karminowe usta.

Pomimo kobiecej delikatności i wrażliwości, Jagienka doskonale radziła sobie w typowo męskich sytuacjach i opanowała liczne umiejętności, takie jak jazda konna, walka przy pomocy różnych rodzajów broni i polowanie na dzikie zwierzęta. Wielokrotnie udowodniła swoje męstwo i odwagę, ale także dużą roztropność i umiejętność radzenia sobie z ludźmi - także ze swoimi natrętnymi adoratorami - Cztanem i Wilkiem. Była wrażliwa na uczucia innych ludzi, starała się im pomóc, wykorzystując swoją inteligencję i pomysłowość.

Wszystkie te cechy znalazły uznanie u Zbyszka, który obdarzył ją miłością, dostrzegając jej wszechstronność, jednocześnie kobiecość i męstwo. Z pewnością właśnie taka kobieta była idealną towarzyszką życia dla średniowiecznego rycerza, często przecież musiała zastępować go w jego obowiązkach. Jagienka jest więc według mnie wzorem żony rycerza i to właśnie ją wybrałbym na miejscu Zbyszka.