"Polacy nie gęsi i swój język mają" - pisał niegdyś Mikołaj Rej. Do dziś wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że posiadamy własny język i własną tradycję. Jednak, czy tak naprawdę rozumiemy, co to oznacza? Czy uświadamiamy sobie, jak wielki wpływ na naszą kulturę, sytuację polityczną, a nawet na nasze własne życie wywiera język ojczysty? Sądzę, iż Polacy nie doceniają tego skarbu, jakim jest ojczysta mowa. To właśnie ona była ostoja polskości w czasie zaborów, ona stała się wówczas bronią Polaków i dzięki niej możliwe było podtrzymywanie tożsamości narodowej, a w konsekwencji - odzyskanie wolności. Nasza poezja jest jedną z najważniejszych wartości, choć sądzę, iż sami nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę.

Adam Mickiewicz wiedział, jak ogromną siłę mają słowa. Były one jego metodą walki i za ich pomocą pragnął wyzwolić nasz naród spod jarzma carskiego. Wierzył, że ta droga jest najskuteczniejsza, chociaż wymaga dużej determinacji i cierpliwości. Był pewien, iż słowa są silniejsze niż ogień czy miecz. Jednym z jego utworów, w którym poruszył kwestię roli poezji w życiu narodu, jest "Konrad Wallenrod". W utworze tym siła słów ujawnia się w "Pieśni Wajdeloty". Ta poruszająca opowieść głosi uniwersalną prawdę o trwałości narodu, który istnieje dopóty, dopóki nie zginie poezja. Jest niezwyciężona, trwalsza niż wszystkie inne dziedziny kultury, bowiem przekazywana z ojca na syna będzie istnieć tak długo, jak żyje naród. W "Pieśni Wajdeloty" poezja została trafnie określona jako "arka przymierza", a więc jako element scalający przeszłość i współczesność w jedno, oraz skarbnica narodowych myśli i uczuć nagromadzonych na przestrzeni wieków, o czym świadczyć mogą słowa Halbana: "O wieści gminna! Ty arko przymierza między dawnymi i młodszymi laty: w tobie lud składa broń swego rycerza, swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty". Dzięki niej, ludzie pamiętają o wielkich postaciach, bohaterach i ich zasługach i ich zasługach dla ojczyzny ("O pieśni gminna, ty stoisz na straży narodowego pamiątek Kościoła".). W poezji naród przechowuję wszystko to, co dla niego ważne, co stanowi jego sferę sacrum. Tworzy ducha narodu, którego nie można ludziom odebrać. Można więc powiedzieć, iż poezja narodowa spełnia rolę przekaziciela miłości do ojczyzny, patriotyzmu, honoru. Towarzyszy narodowi i zagrzewa go do walki, a w razie klęski staje się ostoją spokoju i wiary w zwycięstwo ("Lecz dotąd iskry młodego zapału tlą w głębi piersi, nieraz ogień wzniecą, duszę ożywią i pamięć oświecą"). Dla Konrada pieśń, jaką śpiewał Halban, miała znaczenie decydujące i determinujące jego dalsze losy. To z niej dowiedział się o swoim pochodzeniu, poznał, czym jest patriotyzm i prawdziwa miłość do ojczyzny.

Innym fragmentem mówiącym o roli poezji w życiu narodu jest moment tragicznego dylematu Halbana tuż przed śmiercią Konrada. Wtedy to starzec staje przed wyborem - umrzeć i dotrzymać lojalności wobec przyjaciela, czy przeżyć i głosić jego dzieje, dając przykład innym. Postanawia zostać na tym świecie, aby nieść ludziom wieść o czynach walecznego Wallenroda. Wypowiada wówczas znamienne słowa: "Z tej pieśni wstanie mściciel naszych kości". Tym jednym zdaniem wyraża niezwykle głęboką wiarę w potęgę słów. Mówił też, że "gdzie nie dobiegnę, pieśń moja doleci, bard dla rycerzy w bitwach, a niewiasta będzie ją śpiewać dla swych dzieci". Halban wie, że dzięki poezji pamięć o Konradzie nie zginie i będzie żyć tak długo, jak długo historia bohatera będzie przekazywana kolejnym pokoleniom.

"Pieśń gminna" podobnie jak poezja tyrtejska, budzi nienawiść do wroga ojczyzny i pragnienie walki w jej obronie. Mobilizuje ludzi do działania na rzecz kraju, nawet do poświęcenia siebie. Sam Konrad mówi o Halbanie: "Jeszcze w kolebce wasza pieśń zdradziecka na kształt gadziny obwija pierś dziecka i wlewa w duszę najsroższe trucizny, głupią chęć sławy i miłość ojczyzny". Poezja może więc mieć charakter destrukcyjny, ponieważ prowadzi do śmierci bohatera.

Poezja narodowa zajmuje jedno z ważniejszych miejsc w hierarchii czynników kształtujących narody. Staje się skarbcem uczuć i myśli wypracowanych w przeszłości przez naszych przodków. Przechowuje i utrwala pamięć o naszej historii i trwa przy nas nawet w obliczu największych klęsk. Mobilizuje nas do zmian i walki o dobro ojczyzny. Chociaż często jest niedoceniana, czy wręcz lekceważona, musimy pamiętać, że jest znacznie trwalsza niż inne dziedzictwa kultury. Dzięki niej człowiek może stać się "wiecznie żywym", nawet po śmierci, co jest prawdopodobnie najwyższym wyróżnieniem, jakie może spotkać człowieka.