Sonety Krymskie zostały wydane w 1826 roku. Wyrażają zachwyt krajobrazem górskim oraz stepowym orientu (Azja). Kultura orientalna była dla romantyków tajemnicza, ciekawa, inna. Tymi sonetami Mickiewicz potwierdza swoje zainteresowanie orientem, zainteresowanie to udzielało się jemu tak jak wielu innym romantykom w tamtym okresie. Mimo, że każdy z tych utworów stanowi samodzielny utwór to posiadają dwa główne elementy wspólne, głównym i wiodącym jest przyroda. Jest ona pretekstem do wyrażania uczuć podmiotu lirycznego. Z jednej strony jest to poezja gór, krajobrazów, morza. Z drugiej strony jest to prezentacja odczuć poety. Drugą znaczącą cechą wspólną jest to, że we wszystkich wierszach jest ten sam podmiot liryczny - banita tęskniący za ojczyzną - Litwą (będący uosobieniem Mickiewicza).
W sonecie pod tytułem "Pielgrzym" podmiot liryczny opisuje jak bardzo podoba mu się otaczający go krajobraz. Znajduje się w krainie pięknej i bogatej - "u stóp moich kraina dostatków i krasy", która jest zamieszkała przez pięknych ludzi - "obok piękne lice". Zachwyca się pięknem otaczającego go krajobrazu, ale równocześnie tęskni za swoją ojczyzną oraz przeszłością. Nie może teraz wrócić do swojej ojczyzny jest on bowiem przymusowym pielgrzymem będącym poza granicami swojej ojczyzny . Wyraża nostalgię i tęsknotę za domem. Mimo iż obszary orientalne go otaczające są piękne to tęskni za Litwą. Sceneria go otaczająca jest piękna, ale uczucia ulokował gdzie indziej. Potrafi kontemplować piękno przyrody, ale nie może zdobyć się na poruszenie uczuć. Tekst kończy się zastanowieniem się podmiotu lirycznego czy ojczyzna o nim pamięta. Pielgrzym to człowiek wygnany z ojczyzny. Tęskni za nią i tuła się po świecie. Poszukuje miejsca dla siebie. Dąży do miejsca świętego dla siebie. Jest to trudna wędrówka. Dąży do celu poprzez myśli, wspomnienia. Pielgrzym zawsze wraca do swojego miejsca. U Mickiewicza jest to pielgrzymka ducha i uczuć a celem jest powrót na Litwę.
W drugim utworze : "Stepy Akermańskie", porównuje jazdę przez zielony step do żeglowania przez ocean. Trawy to fale, krzewy burzanu to wysepki. Równina go otaczająca, mimo iż piękna, to nieznajoma i przez to nieco przerażająca. Pomimo, że wokoło panuje cisza, to wędrowiec słyszy wysoko lecące żurawie, motyle kołyszące się w trawie i węża pełzającego pośród ziół. Wspomina Litwę. Wydaje mu się, że słyszy ją. Wytęża słuch, ale nikt go nie woła, pomylił się - to był tylko wymysł jego wyobraźni, owoc tęsknoty. Podmiot liryczny jest samotny, wygnany, odosobniony. Mimo iż otacza go piękno i spokój to nie czuje się tu dobrze, tęskni za ojczyzną opanowaną przez wroga, z której został wygnany, cisza może także oznaczać brak buntu i sprzeciwu wobec zaborcy.
Jak wspomniałem na początku w obu przypadkach podmiot liryczny to jedna i ta sam osoba, romantyk wygnany z ojczyzny i za nią tęskniący, ale potrafiący pomimo ogarniającego go żalu docenić piękno go otaczające. Tak postępować potrafią tylko prawdziwi romantycy do których Mickiewicz się zaliczał. Na wygnaniu podróżując po Rosji opisuje to co widzi w sposób typowy dla romantyków, stara się ukazać całe piękno go otaczające, ale także (być może mimowolnie) nie potrafi się powstrzymać przed wyrażeniem swej tęsknoty za Litwą.